reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2013 :))

Spaaaaaaaaać :-(
Witam się ze zbożówką. Byłam już u pobrania krwi, zjadłam śniadanie, a za chwilę jadę do pracy. Kurcze dzisiaj spałam chyba 4,5 godz: najpierw nie mogłam zasnąć, obudziłam się o 1 i znów nie mogłam spać, a musiałam wstać o 5:30 :wściekła/y:
A w ogóle to wymyśliłam sobie, że czwartek i piątek biorę sobie opiekę nad dzieckiem zdrowym, bo i tak by mi te dni przepadły jak ich teraz nie wykorzystam.

Wikcia masz jeszcze plamienia?

Miłego dnia :-)
 
reklama
Hej dziewczyny i nowy tydzien przed nami ja juz od 7 w pracy, eh to poranne wstawanie.
Co do bolu piersi to mnie nadal bola najbardziej pod wieczor i po przebudzeniu.

Wikcia nie lekcewaz plamien, idz na IP jak pisza dziewczyny
Kropka jak tam krzyz? przeszlo?
 
Cześć dziewczyny
Mi zdarzyło się raz z tymi wymiotami mam nadzieje, ze ostatni za to jest mi słabo jak stoję dłużej tak jak wczoraj w kościele.
Pozdrawiam wszystkie i życzę miłego dnia :-)
 
czesc dziewczyny

jeju jak dobrze mi na wolnym :-)czuje sie o wiele lepiej, jak reka odjął mineły mdłości, została tylko senność i ból piersi:tak: na szczescie mój kochany mężuś pomaga mi jak może o ile jest nie wyjezdza:dry: to a rana zabiera małego do salonu a ja moge jeszcze pospac, po poludniu przyjezdza i moge se drzemke uciąć :sorry2:

nie wiem jak wy ale mam okropnego lenia, wczoraj wysprzatalam kuchnie i jeden pokoj i padłam, na dzis zostawilam reszte, ale taki upał u nas ze chyba nic nie zrobie...:baffled:


a gdzie sie wogole wszystkie podziały??
 
Witam Was Kochane;*
Ja mam dziś dzień na "nie" jestem zła i bez humoru.
Siedzę na L4 do końca tygodnia i daje moim mdłością czas na to, żeby przeszły! to będzie już początek 9 tygodnia więc może już starczy...
od soboty jest gorzej;/ wymioty powstrzymuję resztką woli;/
do niczego się nie nadaje;/ czasem mam ochotę już puścić tego pawia ale boję się, że wtedy to się zacznie dopiero;/
dziewczyny czy któraś z Was brała te czopki na mdłości i wymioty?
 
Hej dziewczyny ;-) leżę w domu i odliczam czas do jutrzejszej wizyty. Dwa dni temu wzięło mnie na chrupki, których zazwyczaj nie jadam i miałam 2 słabe dni. Nie chciało mi się wymiotować, ale było niedobrze. Jednak czasem jak przyjdzie na coś ochota, trzeba się powstrzymać :-)
 
cześć Dziewczyny, ja zasypiam na stojąco. Wczoraj jeszcze byliśmy u znajomych na grillu i filmie więc późno się położyłam. myślałam, że zjem rano budzik!
Mdłości już mnie nie męczą ale nie ma specjalnie ochoty na jedzenie, tzn jem często małymi porcjami ale żebym miała na coś specjalną ochotę to nie bardzo. I jakoś siły mi brak na wszytko, mąż przejął na siebie większość obowiązków, więc przytulam się do niego z wdzięcznością i... zasypiam :)
Bella ja miałam przepisane te czopki, nie wzięłam bo akurat mdłości minęły, ale podobno są skuteczne, więc może weź, szkoda się męczyć.
A jak tam Wasze ubrania? mieścicie się? Ja tak średnio, spodnie jak siadam muszę rozpiąć, bo uciska nie miło.
 
A kiedy minely Ci mdłości?
mnie jeszcze nie uciskają spodnie, mam tylko jedną taką parę to ich staram się już nie nosić a tak to w leginsach sporo biegam:)
 
reklama
Mdłości minęły mi hmm ok 10 tygodnia. Ale powiem Wam, że myślałam, ze nigdy się nie skończą, tak mnie wymęczyło... ale teraz już jest nieźle, więc trzymam kciuki, żeby Wam też szybciutko przeszło.
 
Do góry