reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2013 :))

Hej dziewczeta :) Kochane jestescie,ze tak sie martwicie, odrazu mowie dzisiaj zjadlam sniadanie i obiad na kolacje tylko monte bo chyba zoladek mi sie skorczyl eh, na szczescie po rozmowie z mezem mam pomoc bo ostatnio po pracy smigal na budowe i od rana do wieczora bylam sama mama conieco popoludniu pomogla to mialoam czas na jakis posilek po poludniu, takze musimy zwolnic tempo z budowa bo sie wykoncze sama :/ Cieszy mnie ze chociaz spie jako tako te6 godzin bo maly ladnie w nocy sypia, tylko w dzien sie bidulek meczy glownie z kupka dzisiaj byly tylko dwie i nie rno jak zwykle a wieczorem ale za to potezne ;p do tego skok rozwojowy sie zaczol i glodomor z niego nawet co godzinke wola :/
Indziorka z siostra bez zmian, ma zakaz zblizania sie do malego bo jeszcze w ciazy mnie zalatwila kaszlac wszedzie ledwo przed koncem gardlo doleczylam i chora do teraz to juz 3 m-ce,malo tego ostatnio wydzierala sie w przedpokoju mama jej zwrocila uwage ze dziecko obudzi ta stwierdzila,ze ma to gdzies,a wczoraj byla akcja bo ja jej kazalam sie zamknac bo mi dziecko obudzi tak mi kazala spierd....ze ja to nie interesuje, takze nie chce aby sie zblizala do mojego dziecka a jak przychodza goscie w odwiedziny to z falszywym usmiechem pierwsza przylatuje jaki to maly nie jest fajny falszywa krowa, jednym slowem jak widzisz jak tu miec pokarm gdy nerwy takie :(
bilkabdg powodzenia kochana wykorzystaj byc moze ta ostatnia przespana noc ;)

Mamusie ile tak najdluzej dzieciaczki na brzuszku trzymacie? bo moj spac nie chce a jak go klade to glowke tylko podnosi i tak cwiczymy obracanie jej w obie strony az zaczyna sie meczyc i marudzic zeby go obrocic spowrotem na plecki.I powiedzcie czy wasze dzieciaczki tez glowke w jedna strone ciagle obracaja? bo moj sam od siebie ciagle do jednej strony ciagnie i msze cos podkladac zeby obracal ja w druga strone,jedynie na boczku jak go klade albo do karmienia na druga strone to jej nie przekreca.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej


Kaja ja biorę zelazo, mam jeszcze brać przezco najmniej 3 miesiące i wizyty w toalecie to masakra:/ co drugi dzień chodzę i mam wrazenie że mnie rozrewie:baffled: a też pije wodę i staram sie lekko jeść...
Milusia ja też czasu mam mało by przy kompie siedzieć, na 5 min po kilka razy dziennie bo zawsze coś a i mnie jest szkoda starszego i jak mały śpi to sie z nim nawie jak tylko mogę
Bilka no to kciuki zacisniete! Ale sie nawedrowalas do tego szpitala...:)


Mój maluch po mału wyrasta z rozm 56, już część odlozylam i 62 niektóre są dobre:) rośnie mi ten klocek, nawet sama zauważyłam że dłuższy sie zrobil:)
M dziś do pracy idzie, w końcu bo już mi na nerwy działa, marudzi że niewyspany a co ja mam powiedzieć? W dzień sie zajmuje ale w nocy to tylko ja chodzę bo on go nie nakarmi i pilnuje Konrada by spał spokojnie. A jak mamy te przeboje brzuszkowe to ja chodzę uspokajać małego bo on nie umie podobno:/ w ogóle boi sie go przebierać, nie kapie bo też sie boi i w ogóle najlepiej chyba by go pod klosz wsadził...:baffled:
 
Ostatnia edycja:
ja juz nie wiem co dolega mojej corci,ze tak placze,czasem wpada w szal podczas jedzenia.possie chwilke a potem taki koncert daje ze szok.juz nie wiem czy tak meczy ja brzuszek,czy ma problemy z kupka,choc po kazdym jedzeniu jest,czy moze w przelyku cos ja boli,myslalam moze ze to plesniawki,ale na dziaslach i jezyku nic nie widac.najgorzej jest wieczorem i w nocy bo nie mozemy jej uspokoic i spac nie moze do 2.w dzien troszke lepiej ale tez zdarzaja sie jej ataki placzu. jutro albo po jutrze polozna ma nas odwiedzic to musze sie z nia skonsultowac.chodzimy jak zombii,moj to do pracy
ledwo co wstaje. mam nadzieje,ze w koncu jej to minie.

Cześć
Wybaczcie że nic nie piszę ale podobnie jak milusia mam dwójeczkę w domku więc nie mam czasu ale troszkę was podczytuję! Alicja ewidentnie to co opisujesz to poprostu kolka ja przeszłam to samo z pierwszym synkiem i teraz przechodzimy z drugim. Musicie uzbroić się w cierpliwość albo szukać pomocy w jakiś specyfikach z apteki. Spróbuj masować jej brzuszek co najmniej cztery razy dziennie godzinkę po jedzeniu naszemu synkowi to pomaga. Trzymaj się wiem co to znaczy!
 
Janarka my dla celów ćwiczebnych to tak 3-4 razy dziennie po kilka – kilkanaście minut kładziemy na brzuszku, aż sam się przekręci (słodko to wygląda); a tak jak pisałam wcześniej dodatkowo dla lepszego/szybszego wypróżnienia to najczęściej rano i albo kupka albo spać idzie na chwilę. Do niedawna na obie strony główkę przekręcałrównomiernie, od tygodnia jednak widzę upodobanie lewej strony. Podkładanie czegośnic nie pomaga, siłę ma to znajdzie sposób żeby główkę przekręcić w ulubionąstronę ;/ ale tak jak piszesz do karmienia albo jak kładziemy spać na boczku to tak staramy się to niwelować.

Ada1989 męża trzeba zmobilizować do przebierania/przewijania, no bo przecież tatuś też musi z dzieckiem kontakt mieć ;)

Kaja28 u Nas ostatnio jak o 2-3 się obudzi to właśnie oczy jak 5 zł i nie ma zmiłuj się ....;/ trwa to dłuższy czas, jakoś dajemy radę

Mój ma teraz okres aktywności, na szczęście z tatusiem sobie rozmawia. Nawet nie wyobrażacie sobie jaka różnica w reakcji Adasia na mnie a na męża. Na sam widok męża synek się uśmiecha jak szalony....ech
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczyny..

przepraszam, że mnie tak długo nie było ale problemów u Nas mase! Najpierw były te brzuszkowe, młody wył jak syrena alarmowa 2 noce pod rząd ja chodziłam jak zombie.. dzisiaj była położna na brzuszek dała kropelki BioGaia bo twierdzi, że u niego to nie do końca kolki dałam jak narazie spokój więc zobaczymy..
dodatkowo okazało się, że przez te moje nerwy w czasie ciąży maluch ma zbyt duże napiecie mięsniowe co charakteryzuje się tą latająca dolną wargą i tym, że wygina się w rogal jak się go na rękach trzyma. Przez to termin szczepień mamy przesunięty co najmniej o 2 tygodnie a od piątku ruszamy z rehabilitantką i masaże żeby tego mojego nerwusa rozluźnić.. dzisiaj próbowałam sama bo położna zostawiła mi wskazówki jak masować ale jak położyłam go na kocu na podłodze to od razu zaczął krzyczeć aż się zaniósł od płaczu, po chwili jednak jego nerwy zdołała ukoić butla mleka.. więc mogę śmiało powiedzieć, że skok rozwojowy u Nas też już trwa bo ten głodomorek tylko by przy butli siedział. W nocy budzi się co 3 godziny wypija 100ml i znow po 3 godzinach głodny, policzki ma jak chomik i robi mu się druga broda :-) nie wiem po kim on taki papuśny!


co do kąpieli. Ja do wanienki kłade na spód pieluche tetrową i pod głowe zwijam mały ręcznik (żebym nie musiała mu główki trzymać), dziecia przykrywam drugą pieluchą tetrową i polewam po tej pieluszce ciepłą wodą, on to uwielbia nie wiem czy sposób z przykrywaniem pieluchą mu się podoba czy ogólnie lubi w wannie leżeć, ale leży do momentu aż woda robi się chłodniejsza ja go cały czas polewam i gadam do niego. Polecam ten sposób, na mnie działał na mojego nerwusa też! :-)

dzieć się budzi pewnie znów głodny! więc muszę uciekać. dobranoc :*
 
Anetka M sie zajmuje, przewija za dnia, przebierac sie boi ale jak mu powiem to to zrobi:) a jak mały jest aktywny to M lubi do niego gadać a wtedy Sebuś dziwuje i sobie guga:-D A i mnie sie nie raz już zdarzyło przysnąć przy karmieniu, zła jestem na siebie wtedy bo mały śpi mi na rękach i się przyzwyczaja, a potem u siebie spać nie chce...

Patiinka o musze spróbować z tym ręcznikiem pod główką bo mi średnio wygodnie trzymać główke jak przy wannie klękam:) trzymam kciuki by problemy z brzuszkiem i napięciem minęły:tak:

Marzenixx ja wole karmić po kąpieli bo wtedy mu sie nie ulewa i szybko mi usypia:) próbowałam przed kąpaniem ale nie sprawdziło sie

Czarni to masz złote dziecko, ale powiem ci że jak Konrad sie urodził to rzadko kiedy płakał tak bardzo, zazwyczaj tylko takie miauczenie było i też nie wiedziałam jaki naprawde ma płacz:) przekonałam sie później:-D

Januarka ja kłade teraz na brzuszku, prawie po każdym przewinięciu z gołą pupką żeby sie wietrzyła:) a tak to jak tylko moge to w czasie aktywności, do spania nie kłade na brzuszku bo jest duże ryzyko śmierci łóżeczkowej, więc tylko przy czuwaniu kładziemy w ten sposób:tak: chociaż Sebuś sie szybko denerwuje bo jak tak leży to łapki do buzi pcha ale coraz więcej główke dźwiga i nogami się bardzo odpycha, tak że sie przesunąc potrafi:-D



zjadłam kolacyjke i czekam jak się maluch obudzi na jedzonko, nakarmie a potem spać, bo nie wiem co mnie czeka w nocy:baffled:
 
Januarka Porażka z tą osobą i jak to możliwe, że macie tych samych rodziców:confused: stres robi bardzo dużo, ja teraz na spokojnie sobie wszystko po swojemu robię i z rany nic się nie sączy, padnięta jestem to fakt, ale się położę jak mam czas ;) młoda może cyckać sobie ile chce, bez obaw, że ktoś zaraz wpadnie i będzie darcie, że za długo karmię ;) jeść trzeba, ale np jak nie masz ochoty to pij przynajmniej wody dużo ;)

Kaja Ja biorę żelazo, tylko ja mam inaczej... mnie czyści tak jak w ciąży... w ogóle to jest masakra, wczoraj nawet wymiotowałam nie wiem dlaczego :/ czy to przez te powikłania, albo antybiotyki? już sama nie wiem :/ mi dali takie specjalne żelazo co instytut matki i dziecka rekomenduje-chelaferr czy jakoś tak ;) zastojów nie mam prędzej w drugą stronę :)
 
Witam

Dzieki dziewczyny za wsparcie co do karmienia piersia Probowalam wczoraj po raz kolejny ale jak mnie chwycila to az mi lzy jak grochy polecialy Brodawki mam pogryzione az do krwi Takze to koniec karmienia piersia Hmmm a tak bardzo tego pragnelam I chyba az za bardzo bo mi nie wyszlo :no:

Dziewczyny a jakie mleko polecacie Ja jak na razie karmie Nan Pro ale slyszalam ze Bebiko jest lepsze no i cenowo tansze
A co polecacie do picia dzieciaczkom

Kaja28 u mnie wc to tez wielki problem Ja ostatni raz bylam w niedziele :dry:

Patiinka hmmm twoj synus wypija co 3g 100ml a moja juz 90 ml a o ile jest mlodsza:eek: Kurcze moja to dopiero glodomorek A z druga broda to ona sie juz urodzila :-p

bilka Powodzonka kochana Trzymamy kciuki
 
Witajcie dziewczyny, moj smerf przespal dzisiaj godzinke dluzej w nocy :)Mam nadzieje,ze sie przestawia na jeszcze dluzsze spanie nocne, i w kupce zmiany, delicol chyba dopiero teraz zaczyna dzialac tak naprawde,wczoraj wprawdzie byly tylko 3 kupki jeszcze troche wiercenia,ale juz bez placzu,a dzisiaj same ida maly spi ladnie wkoncu w dzien bo tak sie meczyl i wybudzalo go gniecenie, oby tak juz pozostalo bo nie moge paczyc jak sie bidulek meczy,az lzy mi same leca wtedy :(
Afja-anetka
u nas ta glowka znow w prawo sama jakos od poczatkujak mu podkladam cos gdy lezy na pleckach zeby nie obracal w ta strone to na chwile pomaga,ale zaraz sie denerwuje i zaczyna poplakiwac,a nawet piszczec nerwowo taki nerwusek po mamusi ;p tak wiec musze ukladac na boczku i karmic go na lewej rece co jest troche uciazliwe bo jestem praworeczna.
Zaowazylam tez ze lewa stopke wykreca bardziej do srodka,chyba ktoras z mamus miala podobny problem i potrzebna byla rahabilitacja? jutro ma byc polozna musze zapytac czy ta glowka ze stopka maja jakis zwiazek mam nadzieje,ze to nic powaznego i dzieciatko me zdrowe bo chyba bym sie zalamala:(

ada1989
moj maly na brzuszku zasnol tylko raz na mojej klatce piersiowej gdy mial atak silnej kolki,ale tylko chwilke dopuki nie przeszlo i pod kontrola, wlasnie wszedzie czytam,ze na brzuszku spanie jest niebezpieczne,ale tez i zdrowe wiec czasmai na chwile pod kontrola mozna klasc oczywiscie raczej w dzien nie na noc, tyle,ze moj maly choc juz wiecej na brzuszku lezy to ani mu sie sni zasnac trzyma twardo glowke do gory,az sie zmeczy,ale trwa to zaledwie kilka minut niechce polezec chocby10 a wiem ze brzuszek by wtedy lepiej masowal, ukladam go przy prawie kazdym przewijaniu i tak sie zastanawiam czy jest jakas regola ile dzieciatko powinno na brzuszku lezec.


Z zaparciami meczylam sie az 4 tyg.nie mam specjalnie zelaza zaleconego,ale jem witaminki dha tam zelazo rowniez jest, nie pomagalo siemie lniane,jablka ani tez blonnik w diecie, od tygodnia jem codziennie aktivie i od dwoch dni wszystko wrocilo do normy :)
 
reklama
ada spróbuj z tym ręcznikiem, naprawde jak dla mnie rewelacyjne rozwiązanie bo mam obie ręce wolne a młody sobie leży wygodnie. Ja też nie karmie przed kąpielą bo u Nas wtedy ulanie i czkawka murowana. Poza tym mój dzieć ma już zakodowane, że po kąpieli jest mleczko i obejść się tego w żaden sposób nie da :)

biłka
mam nadzieje ze już tulisz swojego Marcelka :*

Gosiu
gratulacje! Zdrówka dla Ciebie i córeczki :*

agaagaaga14 ja też chciałam zmienić mleko, ale poczytałam opinie na temat różnych mm począwszy od bebilonu na hippie skończywszy, opinie są podzielone jednym dzieciom służy u innych wywołuje zaparcia, kolki. Jeśli Twoja niunia dobrze przyswaja Nana to może nie zmieniaj mleka bo nie wiadomo jak zareaguje na inne, czy nie pojawią się problemy z brzuszkiem. Ja kupuje w ROSSMANIE 2 opakowania po 400 g za około 39 zł, nie wiem ile kosztuje bebiko ale nie ryzykowałabym zmiany jak Nan dobrze służy :biggrin2: a tym, że Julka wsuwa 90ml się nie przejmuj bo to norma mój maluch też 90ml wsuwał przez długi czas nawet tam na puszce pisze ze w 1. miesiącu maja tyle dzieci wypijać więc Julka rozwija się książkowo wcale nie jest takim strasznym głodomorem:biggrin2: teraz mój powinien wypijać więcej ale już nie tak często, a on dalej 100ml (bo w sumie tyle wychodzi z 90ml wody i 3 miarek mleka) i co 3 godziny głodny czasem po 2 godzinach chce zjeść wszystko co go otacza :biggrin2: bałam się ze moze mleko za słabe ale położna powiedziała, że taki już jego urok, że wypija mniej ale częściej potrzebuje także nocki dalej średnio przesypia bo głód nie daje mu spać i budzimy się co 3 godzinki no dzisiaj co 4 także już sukces :biggrin2:

my dzisiaj jedziemy do pediatry bo młody dalej ma katar, chce żeby przesunęła nam te szczepienia a dodatkowo dzisiaj zauważyłam, że na rączce ten ślad po szczepieniu zrobił mu się taki bardziej widoczny, ma aż taką napuchniętą czerwoną gulke a to już ponad miesiąc jak go szczepili więc mnie to zdziwiło, że teraz nagle cos się dzieje... przepraszam że nie odpisałam wszystkim ale nie dam juz rady musze się zbierać. Zycze Wam miłego dnia! :*
 
Do góry