reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2012

reklama
Moje dziecko postanowiło właśnie zrehabilitować się za ten cichy weekend - dotąd nie wierciło się, kiedy siedziałam, a teraz właśnie tam jakieś akrobacje wyczynia. Masakra, jak dziwnie to czuć, kiedy się siedzi :eek: Właściwie to teraz nadaktywność jakaś, bo nigdy wcześniej aż tak się nie kręciło. Aż boli! I brzuch mi tak wypycha raz z jednej strony, raz z drugiej - nagram sobie chyba, bo wygląda to świetnie :szok:
 
Antonufka - skończyła sie jego fascynacja rączkami to teraz korzysta z nóżek :-) nasza mała mnie dzisiaj tak mocno kopnęła że aż krzyknęłam ałaaa... :-) teraz też fikołki wyczynia w brzuchu, chyba jej kolacja smakowała i szyszki :-)
 
mój Szkrab w końcu też porządnie dał o sobie znać :-D tak mnie skopał że momentami bolało.. hihi to śmieszne że ból może być przyjemny :p mogłabym taki ból odczuwać cały czas :-D
 
Witajcie dziewczęta :-)

Napisałyście jak szalone :-D

Odniosę się do kilu tematów, które zapamiętałam, ale niestety nie imiennie, bo tyle tego :szok: mam nadzieję, że wybaczycie.
Co do wagi, to ja przytyłam w pierwszej ciąży 23kg... przed tą ciążą miałam tylko kilogram z tego zapasu, póki karmiłam miałam ze 4 na plusie, jak Nacie odstawiłam całkowicie od piersi schudłam jeszcze trochę.
Rozstępy mi się mocno zmniejszyły, a i blizna przestała dokuczać, nasze organizmy szybko dochodzą do siebie, w koncu jesteśmy lepszymi połowami.
Też stresuje się swoją wagą, bo martwię się bardzo o mój kręgosłup (jestem mała i rodzę duże dzieci :-D ), no i o kolana, ale wolę pochodzić na rehabilitację i znów dochodzić do siebie rok czasu, niż zaszkodzić swojemu dziecku jakimkolwiek brakiem... więc jem. Jedyne z czym się zgadzam, że powinno się ograniczać to słodycze, ale ja nie umiem wytrzymać bez choć jednego wafelka dziennie... :-p
A to co ludzie mówią... jest strasznie przykre... moja mama tydzień po porodzie powiedziała mi: "ależ ty jesteś gruba...", a ja nic jej wtedy nie powiedziałam, ale teraz bym powiedziała, "przynajmniej jestem młoda" albo coś innego równie wrednego :evil:
Nikt nie ma prawa nas obrażać, a to że się zmieniamy jest całkiem normalne :tak:


Moja fryzura odkąd zaciążyłam zmieniła się z całkiem długich na chłopacko krótkie... nie farbuje, bo mam jeszcze mało siwych...poczekam z farbowaniem do czasu kiedy będę musiała... :laugh2:


W temacie skurczy, bóli i innych to chciałam powiedzieć, że mam skurcze, dużo i to ze 2 razy już miałam jechać do szpitala, ale boję się że będą chcieli mnie zatrzymać, a ja uschnę z tęsknoty za swoją córeczką...
Mam miękką szyję, ale póki co zamkniętą, więc muszę dzielnie jakoś przetrwać to wszystko.
Do końca tygodnia mam czas żeby wypocząć, później już dom i córka wraca na moje barki, bo chłop przecież musi pracować... trochę się martwię jak to będzie, ale jutro na badaniu, chyba będę błagała o coś na skurcze...
Na pewno bardzo pomogło mi włączenie do leków magnezu i potasu, na 2 dzień była już widoczna poprawa.


Pranie... prasowanie... nie chce mi się o tym myśleć, jeszcze duuużo czasu na to :cool2:

A tak w ogóle to buziaki :-D

Edit: A! byłabym zapomniała, Melisa wyglądasz cudnie! Płaszczyk ekstra i morska suknia też mi się strasznie podoba, chętnie bym ujrzała całość :tak:
 
Ostatnia edycja:
cześć dziewczyny!!:)

ja dziś normalnie padam z nóg...przez cały dzień...nie wiem czy już się w nocy nie wysypiam czy co, ale normalnie zasypiałam w skm jak wracałam do domu i bardzo miły Pan co mi miejsca ustąpił spytał się czy dobrze się czuję:p bo oczy mi się normalnie zamykały:p i ponoć wyglądałam jakbym miała zemdleć:p:p

także niestety Was dziś nie nadrobię, ale jutro dopiero na 11 na uczelnię, więc poczytam rano co wyprodukowałyście:D
 
reklama
Do góry