reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2012

reklama
aninaaa ja wogóle sie na Tobie zawiodłam;-) tak krok w krok szłysmy od 5 lat a teraz żeś mi tu dywersje odwaliła:-D
A widze że Franki coś oporne są czy Twój też będzie Franio-no wypadałoby dołączyć do Alki i Marci
 
Jakby co to nie rodzę - postanowiłam napisać, żeby nie było, że znów się aninaa denerwuje :-p
a odezwę się później :-)

MArciaa mi tam luty pasuje - mógłby to być piątek :)
 
aninaaa ja wogóle sie na Tobie zawiodłam;-) tak krok w krok szłysmy od 5 lat a teraz żeś mi tu dywersje odwaliła:-D
A widze że Franki coś oporne są czy Twój też będzie Franio-no wypadałoby dołączyć do Alki i Marci
:D oj Asiuk wybacz to moje potknięcie :) mały ma zupełnie odmienne plany od moich. ale ostatnio coś przestało mi tak mocno zależeć na tym "szybkim" porodzie. teraz mam dziwną fazę czy aby z nim wszystko ok.
jeśli chodzi o imię to nad Frankiem się zastanawiałam,ale w ostatecznej wersji został Maciek. chyba ze jeszcze przy porodzie coś mi się odwidzi ale jakoś tak się już wszyscy przyzwyczaili do tego imienia :)

jestesmy oficjalnie lutówkami :):tak:
hm...nie wiem dlaczego ale luty jakoś mi się podoba :) zwłaszcza 2 luty-fajna data :)

Jakby co to nie rodzę - postanowiłam napisać, żeby nie było, że znów się aninaa denerwuje :-p
a odezwę się później :-)
uff...:) już mialam pisać dlaczego Alka się dziś nie zameldowała,bo i na FB jakoś Cię nie widziałam :) no to masz szczęście :p
 
Tymo zrobił mamie prezent i poszedł spać o 23:30, obudził się o 3 na 10 minut karmienia, potem o 5 i 6 na pięciominutowe ciumkanie, o 8 na porządne karmienie i dalej śpi.

W czym tkwi sekret?

22:00 - kąpiel
22:30 - dziecko śpi we własnym łóżeczku
23:00 - dziecko jednak nie śpi...
23:30 - dziecko śpi z mamą.

On jest uparty :)

Ale myślę, żeby wprowadzić mu najpierw rytuał, że koło 21-22 jest kąpiel i ostatnie karmienie, dwa tygodnie go pousypiać z nami, a potem stopniowo przenosić na coraz dłuższe okresy czasu do łóżeczka. W końcu malec dziewięć miesięcy spał cały czas "ze mną", to teraz mu troszkę ciężko się przestawić...

też mam taki plan :) ogólnie taka kampania była, żeby absolutnie nie spać z dzieckiem i ja przed porodem, że w zyciu itd, a tu sie okazało, że innej opcji nie ma... bo mały po prostu ciumkać chce pierś non stop i tyle, a tata zestresowany spadał z łóżka, bo tak się od małego odsuwał, żeby mu krzywd nie zrobić .
ogólnie muszę wam opowiedzieć pierwsza kapiel. tata trzyma malego na raczkach nad wanienka(okropnie zdenerwowany, ze mu cos zrobi) a maly zrobil siusiu i kupke, myslalam ze sie posikam ze smiechu, jak zobaczyłam mine taty. kompletnie nie wiedzial, co robic, wrzucac malego do wanienki, uciekac, czy wymiotowac :-)
 
reklama
Strzyga powiem Ci, ze pozno kapiecie maluszka
U nas to było max 20.30. Ciemno w pokoju bądz lampka i cisza...
mały i tak spal pozniej z nami w łózku ...czesto na mnie całą noc:tak: to było piekne uczucie wtulony :tak:

Tymek musi sobie chyba jeszcze wyregulować nocki :)

Co do porodu zona gina mowi, że jest czarownica i urodzę jutro. No zobaczymy:-D
 
Do góry