Styczen 2011

[nikola1811]

Dzieki dziewczyny.
Bylam wczoraj u pediatry, genralnie to sie zdarza, trzeba starac sie unikac zanoszenia, a jak juz tak sie staje to szybko zareagowac, by jak najszybciej dziecko zlapalo oddech. Mojemy mezowi poprostu jakos za dlugo to schodzilo i Gabi jak juz zlapala powietrze to mu zleciala i wtedy zrobil jej usta usta A tak to to pediatra mowi tak jak wy, zaaragowac mocno, trzepnac czyms by dziecko zwrocilo na to uwage, mozna dac klapas (ale nie wiem czy umialabym wystarczajaco mocno), mozna ochlapac woda, otworzyc okno.
Gabryska dala czadu w nocy!!! Oj bardzo, zeby gorne z tego co mowila pediatra powinny niebawem wyjsc, tylko chyba ja do tego momentu bede spala na stojaco, a jutro mamy wesele i chcialabym jakos troszke sie wyspac Ale i tak jest kochana, fajnie sobie tanczy, siedzi na kolankach rusza glowa i calym cialem, wyglada to komicznie.
A jak wasze dzieci zasypiaja?? Bo Gabrysia kiedys sama w lzeczku, dzis to trzeba ja wziasc do lozka i uspic, albo na rekach (bez bujania, tylko lezy na rekach, mizia sie ja po policzku i zasypia ekspresowo).
Gdynainko moja Gabi to tez uwielbia komputer, my mamy laptopa i juz udalo jeje sie wyrwac jednego przyciska, a drugi to prawie zaraz odpadnie.

Pozdrowionka dla maluszkow.
papap

 

[niusia87]

nikola dobrze że jednak zdecydowałaś sie na wizyte u pediatry, bedziesz teraz chociaż spokojniejsza.
Moja Gabi tez ciagle walczy ze mna o laptopa, i chce zeby jej włączć piosenki, a wtedy może siedzieć jak zaczarowana.
A co do zasypiania, to unas od kilku dni też jakies problemy. Do tej pory kładłam Gabrysię i w kilka minut grzecznie spała, a teraz urządza jakies płacze, krzyki wstaje, musze sie z nia kłaść na łóżku, chociaż i to nie zawsze pomaga...

 

[Blondi84]

hej
poczytałam co u was

nikola, współczuje bardzo, dobrze, ze mąż sobie poradził.
ookatkaoo, gratulacje!!!

U nas ok, Maciuś już chodzi i radzi sobie świetnie robi kilkanaście kroków i zawsze jak upada to na pupę, jestem z niego dumna.
Z pchaczem czasem też jeszcze pochodzi, wygląda to przekomicznie jak wjedzie w coś pchaczem to cofa się na nóżkach, skręca pchaczem (zwyczajnie go przestawia) wszystko to na stojąco i dalej idzie, a czemu zostawi pchacza i dalej na nogach dyla, powiem Wam że chyba ten pchacz pomógł mu ruszyć.

 

[mi.nu]

A moja Maryś raczkuje :-)

 

[batonik24]

Mi.nu a widzisz i było sie tak martwić ;-) Brawo dla Marysi zuch dziewczynka :-) to jak zorganizujemy spotkanie to bedziemy miały małe urwanie głowy hi hi hi ;-)

Pzdr

 

[monciaa]

ale tu cisza...
u nas weekend leniuchowy bylismy u moich rodzicow to odpoczelam a wlasciwie to moj kregoslup odpoczal od ciaglego noszenia malca na rekach.

ookatka - gratulacje!

 

[nikola1811]

Witajcie.
My z mezem w sobote bylismy a weseu, gabrysia zostaal z tesciowa Musze sie pochwalic, bo moja kruszynka wczoraj zrobila samodzielnie pierwsze kroki Jest taka dzielna
Dzisiaj cos marudzi, z reszta pogoda nie nastaraja za dobrze.
Pozdrowionka
papa

 

[gdynianka1]

Nikola gratulacje dla Gabrysi:-) Zuch dziewczyna. Nasz szkrab z dwa tygodnie temu zrobił pierwsze kroki, ale zaliczył glebę i wystraszył się do tego stopnia, ze do dzisiaj to tylko na czworaka jak foczka lub na stojaka przy meblach. A niby taki odważny;-)
Co do ospy to Misiek już jest zdrowy, ale ja od kilku dni się z nią zmagam, wsio mnie swędzi i dopiero dzisiaj nie mam temperatury.

 

[syla29]

Nikola-​gratulacje dla Gabrysi,mój Szymuś też parę kroczków sam zrobi.

 

[mi.nu]

a my mamy trzeciego ząbka :-)

Nikola gratulacje pierwszych kroczków. u nas na razie Marysia tylko za raczki chodzi, a właściwie prawie biega.