reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

To i Ja sie przywitam :-). U nas dzien zapowiada sie ladny bo obudzilo mnie mega wielkie slonce. Normalnie jakby wiosna juz byla tylko temperatura jeszcze nie ta bo tylko 5 st. Ja tradycyjnie karmie Filipka i jak zje idziemu budzic Piotrusia lubi jak razem go budzimy bo robi miejsce na swojej poduszcze i leza sobie razem. Piotrus nazywa Filipa swoja przytulanka. To milego i rowniez jak u nas slonecznego dnia zyczymy :-)
 
reklama
Czesc Laseczki:-)
u nas nocka nawet nawet....Bartus zasnal o 20.45 i spal do 4.30 potem tradycyjnie karminie i zasnal na nowo. Chetnie by pospal ale obudzilo go ulanie...powycieralam Go i znowu zasnal, za 5 minut slysze takie gulganie w gardle wzielam Go na rece i chlusnal dosyc sporo....masakra juz nie wiem co robic z tym jego ulewaniem dotaje bebilon Ar na poczatku byla poprawaa teraz znowu zaczyna ulewac:-( rece mi opadaja:-(
 
witam sie i ja, wlasnie ogladam na tvn 24 tsunami....cos strasznego. pokazuja na zywo fale jak niszczy japonie...

u nas nocka ok. moje szczescie poszlo spac o 18 i tak spalo do 23 bo go obudzilam....pozniej 2 pobutki i teraz amciu.
dzis piatek ale ten czas leci....
 
aniwar mój tomek też okropnie ulewa, jak biore go do odbicia po jedzeniu to zawsze w pogotowiu mam mopa bo na ziemię chlusta kałuża mleka. Ale ja już chyba do tego ulewania przywykłam. Przeieram czasami 3-4 razy dziennie, ale podobno to minie więc jestem cierpliwa...
 
aniwar mój tomek też okropnie ulewa, jak biore go do odbicia po jedzeniu to zawsze w pogotowiu mam mopa bo na ziemię chlusta kałuża mleka. Ale ja już chyba do tego ulewania przywykłam. Przeieram czasami 3-4 razy dziennie, ale podobno to minie więc jestem cierpliwa...

A co Twoj lekarz na to?? ja sie strasznie boje zeby kiedys mi sie nie zachlysnał... Bartus jak uleje i zaczyna np lezec sobie na pleckach i wierzga nozkami to tez mu leci z buzi tylko juz wtdy mnej taka strozka czasem sama woda ale przy odbiciu to czesto bardzo duzo uleje wrecz zwymiotuje:-(
 
dzień dobry
u nas dziś nocka spokojnie, chociaż mała ma coraz większe problemy z zasypianiem ale to chyba przez męczące ją wczoraj gazy. teraz smacznie sobie śpi w łóżeczku a ja odpoczywam.
Patrzę przez okno i się zastaawiam czy wyjdziemy na spacerek bo pogoda niespecjalna - mino ze na termometrze jest +10 to co chwilę się chmurzy i wieje a rano porządnie padało.

znów chodZi po mnie ciasto i zastanawiam się czy nie upiec ale musiałabym wyjść do sklepu... wiec moze jednak wyjdziemy na spacerek
 
Hej dziewczyny. U mnie wczoraj ciężki dzień. Mała nie chciała jeść ani spać i była bardzo marudna. Wieczorem tak płakała jak na kolkę. Ale usneła po chwili to raczej ze zmęczenia. Noc standard sen od 21 do 1 a potem już od 3 pobudki co chwilę. Ona chyba w nocy trawi i się kręci. Muszę przestać pić rumianek bo może za dużo tych ziół dla niej. Teraz też zmęczona jest ale już jadła dwa razy więc dobrze. Stęka coś w łóżeczku ale nie idę na razie. Dziś mam masę sprzątania bo chata zapuszczona. A pogoda pod psem. Szaro, mokro i pada. Tylko spać. Miłego dnia
 
Witam dziewczynki, jestem już u ciotki
o 11:00 zmykam na autobus

Muszę jeszcze spakować rzeczy do szpitala

tęskniłam strasznie za małym


AsiaK.
kwestia wprawy, ale mam to chyba po mamie - ona też piszę
ja nic innego nie potrafię robić
piszę od kiedy skończyłam 8 lat, więc lata praktyki

nawet pamiętam swój pierwszy wierszyk hahaha :tak::-D


Uciekam się pakować, będę wieczorem jak dam radę

miłego dzionka
 
Witam i ja

u nas nocka ok Mała zasnęła koło 21 i obudziła się o 3 i potem 6 i 9, właśnie leży w łóżeczku i ogląda karuzele:)
my na szczepienie idziemy w przyszłym tygodniu, bo teraz chrzcimy i nie chciałam ryzykować w tym tygodniu.

miłego dnia
 
reklama
a ja życzę miłego dnia i weekendu,
dziś mam sporo planów, sprzątanie, pieczenie itp to nie będę zaglądać.
a weekend też zajęty, jutro do teściów na obiad i spacer na starówce planujemy.
a mężowi ukradli telefon, szlag by to trafił, ale trochę jego wina, no trudno.
pozdrawiam
 
Do góry