reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczen 2011

Fogia też moja ma zimne rączki zawsze nosek przeważnie,podobno to normalne i sprawdza sie na szyjce najbardziej wymierne:)

Witajcie:)
Fogia- moja Ala tez ma zimne raczki i nozki,ale w nocy jak z nami spi, to nozki ma cieplautkie w dzien tylko ma chlodne.

hej ..
fogia-- Kuba tez ma zimne rączki i nosek:) to chyba normalne:) u nas tez ciepło i on dodatkowo ciepło ubrany to strasznie marznie...
skoro piszecie, że wasze skarbki też mają zimne łapki to już sama nie wiem co myśleć. Wiem właśnie, że ciepłotę ciała sprawdza się na karku ale jak obserwuję Antosia to zauważam, że spokojnie śpi tylko wtedy gdy rączki są ciepłe.
 
reklama
Wy dziewczyny macie odwiedziny a my jutro do babci chcemy się wybrać zrobić jej niespodziankę :-) ciekawe czy się uda. To będzie nasze pierwsze wyjście w gości.
Za to dziś wkurzyła mnie druga babcia... miała nas odwiedzić ok 17.00 tymczasem jest po 18.00 i jej nie było. ponieważ to męża mama to kazałam mu zadzwonić i się zapytać czy jadą, oczywiście jadą ale zamiast w 2 osoby to w 4, czekamy, czekamy to mój znów dzwoni a oni jeszcze siedzą sobie w domu, jedzą... odpoczywają... normalnie szlak mnie trafia, dobrze że powiedział im by dziś sobie darowali odwiedziny bo my zaraz kąpiemy i mała idzie spać.
Przy okazji męzowi też się za nich dostało... coś dziś mam nerwa na wszystko, dobrze że tylko tak się skończyło!!!
 
hej mamcie...

Kurcze w ogóle nie mam czasu. W przyszłym tygodniu będzie jeszcze gorzej bo będę totalnie sama z Wiki;/ A ona dzisiaj biedulka spała może ze 3 h;/ boli ją brzuszek a ja nie wiem co robić:-( Daliśmy jej kropelki, daliśmy herbatkę a ona ciągle się pręży, nie może zrobić kupki i płacze okropnie... A ja zacznę razem z nią płakać bo już nie mam siły....
 
Witam się i ja....niestety zaliczyłam grypę żołądkową. Wczoraj miałam gorączkę i nockę z toaletą...dziś juz lepiej. Najgorsze bo sie boję czy maciek się nie zarazil...mam nadzieję, że nie. Karmiłam go wczoraj piersią ale mialam obawy czy dobrze robię....dziś mąż kupił mi mleko dla dziecka Bebiko takie w butelce już rozrobione. POdobno to jest takie mleczko właśnie dla mam które maja chwilowy niedobór mleka. Maciej wciął 80 ml:) Ale teraz już nie mam gorączki i wieczorkiem mogłam go nakarmić piersią:)

Piszecie o herbatach na laktcję...Hipp okropna ale ten Bocianeka super bo ziołowy...

mój synek też ma zimne rączki i nóżki...i nie wiem jaak to powinno faktycznie być...
 
Dziewczyny ja tylko na chwilkę...

Dowiedziałam się od koleżanki że bardzo dobry na kolkę jest kminek.Zalewa się go wrzątkiem i pije jak herbatę.Łyżeczka kminku, na 100ml wody,i łyżeczka glukozy do tego.Jej synkowi nic nie pomagało,wypróbowali wszystkiego i dopiero położna poradziła jej kminek.Póki co ja mojemu synusiowi zaserwowałam też bo ostatnio ma problemy brzuszkowe i wydaje mi się że dzisiaj po tej herbatce jest ok.Sama też wypiłam...no zobaczymy.

Dobranoc mamuśki,spokojnej nocki :-)
 
Dziewczyny ja tylko na chwilkę...

Dowiedziałam się od koleżanki że bardzo dobry na kolkę jest kminek.Zalewa się go wrzątkiem i pije jak herbatę.Łyżeczka kminku, na 100ml wody,i łyżeczka glukozy do tego.Jej synkowi nic nie pomagało,wypróbowali wszystkiego i dopiero położna poradziła jej kminek.Póki co ja mojemu synusiowi zaserwowałam też bo ostatnio ma problemy brzuszkowe i wydaje mi się że dzisiaj po tej herbatce jest ok.Sama też wypiłam...no zobaczymy.

Dobranoc mamuśki,spokojnej nocki :-)

syla wpisz to w odpowiednim wątku bo tutaj nam zaginie...
 
Blondi a dlaczego nie powinno sie po 14 wychodzic? To chyba moga tylko zrobic mamy co nie maja dwojki lub wiecej dzieci bo moj syn konczy szkole o 15:25 i w domu jestesmy po 16 wiec Ja codziennie wychodze po 14 i wracam po 16. I jak musze to rano po 8 tez wychodze bo ktos musi go tez zaprowadzic jak maz pracuje.Ale ciekawa jestem dlaczego?I kto tak powiedzial.

No ja musisz wychodzić to przecież nie ma wyjścia innego, mi natomiast polożna tak doradzila, bo do 14tej jest nacieplej:)
 
Cześć!!

Samanta - ja też dziś jakaś nabuzowana chodzę i płakać mi się chce z byle powodu.. chyba jakiś spadek hormonów:-(

Fogia - nam położna mówiła, że jak dziecko ma ciepłe rączki tzn, że jest przegrzane.. hmm

Ribi - dobrze, że już Ci przeszło:tak:.. a o tym mleczku to nie słyszałam wcześniej

a my też dziś odwiedziny mieliśmy, byli moi rodzice i ciocia z wujkiem.. było fajnie, pogadaliśmy sobie, ale ja już jakaś padnięta jestem..

Kamilek też na kolki, najczęściej męczą go między 21 a 23h i nie mam jeszcze skutecznego sposubu na to:zawstydzona/y:
 
reklama
Witam wieczorową porą:)

Moja Alunia spi znowu dziś cały dzien praktycznie:) Z przerwami na karmienie:)

A jesli chodzi o wychodzenie po 14.00 ja czesto akurat wychodze o tek porze:) Bo jakos wczesniej nei moge sie wygrzebc, zreszta Ala spi w chuscie do 13 z reguły, wiec siła rzeczy nie dajemy rady wyjsc wczesniej.


A dla zainteresowanych:

Na warsztatach z wiazania chusty:

Ciesze sie ze sie wybralam, bo dowiedziałam sie jak dociagac tą chuste:) Wiazanie jest proste, ale miałam dylemat z tym jak mocno wiazac dziecko w niej. I nalezy je wiazac bardzo mocno. Generalnie tak, ze nawet mozna miec lekkie uczucie dyskomfortu przy oddychaniu. Poza tym chusta tkana powinna miec rodzaj chaftu tylko skośnokrzyzykowy! Wazne jest tez ułozenie dziecka, musi miec kregosłup ułozony jakby w kształt literki C i nóżki podciagniete wyżej niz pupa. Chusty te naciagaja sie po dłuzszym noszeniu, za kazdym razem kiedy czuje sie luzy, powinno sie dociągnąc na nowo. Jesli dziecko ma taka potrzebe, to mozna nosic je nawet przez cały dzien w niej z przerwami na karmienie. Jednorazowo 2-3h.
Co do przyzwyczajenia sie dziecka, dziecko jesli jest starsze, to pozniej nie ma juz takiej potrzeby przebywania w niej owszem, moze chciec byc noszone, ale samo daje o tym znac.

Mam nadzieje, ze pomogla
m:)
 
Do góry