reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

Witam się i Ja:)
Ja tam lubię tez tą granulowaną hippa.
kazda z nas jest inna i każdej co innego smakuje...a tą co wkleiłaś klaudoos,tez niezła -miałam 2 saszetki próbek bezpłatnych:)

Juz się nie mogę doczekać kiedy bede mogła pić swoją ulubioną zieloną herbatę:)
Ale miałam przeboje wczoraj na szczepieniu ze ho ho...............w końcu mała niezaszczepiona a ja wyszłam na 3 h na wyrodną matkę - ale później okazało się ze dobrze ze sie uparłam.Matczyna intuicja to to!!! :) szczepimy się w czwartek dopiero:)
Maja urosła ma 61 cm wazy 5530 :)
 
reklama
Witam ja tylko na chwile bo jedziemy dzis do Wisły do rodziny w sumie i mojej i męża:)
My niestety bez butli się nie obyliśmy dostała na noc i zanęła szczęśliwa i w końcu pojedzona.

Życzę udanego, spokojnego a przede wszytskim zdrowego weekendu.

Co do herbatek mam z hippa i jest okropna, ze bawarka pomaga też słyszałam
 
hej girls

ja też piję granulowaną hippa i jak dla mnie jest ok.

mam do was pytanie - czy wasze dzieci mają zimne rączki i nosek?

U nas w domu temp. nie przekracze 20 stopni, ubieram Antosia więc ciepło w kołysce opatulam go czasami nawet dwoma kocami, a on i tak prawie ciągle ma zimne łapki i nos.
 
Witajcie:)

Ja nie pije herbatki na laktacje póki co. Za to duzo wody.

Fogia- moja Ala tez ma zimne raczki i nozki,ale w nocy jak z nami spi, to nozki ma cieplautkie w dzien tylko ma chlodne.

A my zaraz sie zbieramy na warsztaty z wiązania z chusty:) Zobaczymy co ciekawego powiedza:)

Miłej soboty mamuski:)
 
Hejka. Ja dziś po nocy z małą nawet dobrze. Wystraszyła mnie bo bekła sobie na leżąco jak stara baba i sama się wystraszyła aż mi się zaczeła krztusić. Dziś znów spacer. Ale mam doła bo nie ma szans abym sama dała radę sprowadzić wózek po schodach i nie wiem co ja zrobię jak będę chciała wyjść na spacer bez męża. Normalnie siedzi mi to w głowie i nie wiem co wykombinować. Przecież nie mogę z małą wychodzić tylko w wekendy. Na szczęście od poniedziałku mrozy więc mam kilka dni na kombinowanie. Albo będę wychodzić na schody i czekać na okazję aż ktoś pomoże. Uciekam coś porobić póki śpi. Pozdrawiam
 
Moniaivoy - powodzenia na warsztatach chętnie dowiem się ciekawostek odnośnie wiązania :)

Mąż pojechał do pracy a ja znów popoludnie spędzam sama z Maciusiem:) a najgorsze jest to ze i w niedzielę popołudniu mąż pracuje :( no cóż przynajmniej kasa będzie:) przy kąpaniu sobie radzę a to najważniejsze :-D
 
hej. wrocilismy wczoraj od moich rodzicow siedzielismy tam od poniedzialku bo u nas robili ciepla wode z wodociagow.
wysiadam powiem czasu brakuje, bardziej daje czadu miska niz tosianda. padam o 21 i spie dopoki ktoras sie nie obudzi, miska w nocy budzi sie z placzem i mnie wola wiec siedze przy niej zanim nie usnie a pozniej toska sie budzi na karmienie i tak w kolo. czasem mam ochote wyc bo nie daje rady tego ogarnac, mam nadzieje ze bedzie lepiej i niedlugo nadrobie zaleglosci.
 
hej ..
fogia-- Kuba tez ma zimne rączki i nosek:) to chyba normalne:) u nas tez ciepło i on dodatkowo ciepło ubrany to strasznie marznie...

kate-- a moze niech Ci maz znosi rano wózek na dól i przypniesz sobie ( o ile masz gdzie) a pózniej wieczorem bedzie wnosic spowrotem.. u nas znajomi tak robili ( 4 pietro )

Blondi-- mój w pracy:) miał konczyc o 15.. ale jeszcze przyjdzie facet komputery robic a dopiero po 14 moze przyjechac wiec misiek musi zostac.. wcozraj przyjechał o północy..

ja tez sobie radze z kapaniem Kuby. choc teraz kapie go co 2 dzien jak sie zaziebił..

a co u nas?
my w domku tzn. ja i Kuba bo chorzy , Tomek pojechał z babcią na plac zabaw poszalec zaraz mają wrócić. i na drzemke.. dzis wstałam o 6:00 najpierw karmienie Kubusia.. a o 6:30 jak nigdy wstał Tomek.( przed blokiem traktorek odsniezał parking i nasz zuczek wstał... ) Kuba po mleku z butli o 23 zjadł kolejne o 2( jadł az do 3) obudził sie tylko dlatego ze zapchany miał nosek.. moze tak by sie wogole nie budził) a pózniej o 6 :) no tak to ja moge spac:)
 
reklama
Joasia tez zimna ma raczki- ale dzis to juz lodowate i takie jakby bardziej bordowe (sine?). Wiec sie wkurzylam i przykrylam dodatkowym kocykiem- i teraz cieplutkie sa:-). Tutejsze polozne chybaby mnie zabily, ze przegrzewam:-D- ale sprawdzilam na karku i jest ok.
Mala chyba lubi Budke Suflera- puszczam jej i usnela -ale jeszcze bardziej lubi jak ja spiewam:-). Ide budzic meza- pracowal do piatej.
 
Do góry