Styczen 2011

[eevciaa]

No tak, życie... :-(
Mam nadzieje ze bedzie tak jak mowicie.

Co do biorytmow to mi juz przeminely wszystkie terminy.
wg fizycznego 4.01,
wg psychicznego 10.01,
wg intuicyjnego 12.01
wg intelektualnego 13.01.
Tzn teoretycznie dzis moze sie jeszcze cos wydarzyc heh.

Uciekam do meza bo wrocil.

 

[damqelle]

tonia - ale lila ma boskie włosy - takie czarne kędziory ))
A na zaparcia ja polecam jogurty z ziarnami. W szpitalu się zajadałam truskawkową bakomą i już na drugi dzień po porodzie bez problemu poszło i mimo że poszyta jestem w stronę odbytu to większych problemów nie ma.
zamówiłam sobie dziś chustę

 

[tonia81]

Kręgosłup tak normalnie to oczywiście, że mnie pobolewa, dziwne by było, gdyby wcale nie, zwłaszcza, że mam raczej siedzącą pracę dodatkowo - ale teraz właśnie inaczej mnie łupie :-)
i twardnieje, twardnieje... ;-)
Dlatego się cieszę

Obym się nie cieszyła na zapas

NIECH TWARDNIEJE MOCNO MOCNO...
mam nadzieję że w końcu ruszy i to na całego.

Jeszcze sporo dzieciaczków nam się forumowych urodzi...

A ja tulę tą moją księżniczkę cały czas, tak mi tęskno było przez ten tydzień za nią że teraz nie umiem jej wypuścić z ramion.

Dziewczyny, dziękuję za troskę i życzenia zdrowia...jesteście bardzo kochane.

 

[b_iala]

claudia-- daje witamine K w kapsułkach a D ( vigantol ( w kroplekach ) bo zostało mi całe opakowanie po Tomku bo jemu daje tran a tam juz jest witamina D

 

[sylvi81]

Ależ Wy macie piękne te dzieciaczki...jak obejrzałam zdjęcia, łzy mi w oczach stanęły...normalnie do mnie chyba nie dociera do końca ,że za chwilę ma być dzidziuś nowy, te zdjęcia mnie rozwaliły kompletnie

Od ilu dni podaje się wit. K??

damquelle
Ja miałam chustę przy małej, ale mało jej używałam, bo miałam wrażenie ,że mała mi się w niej udusi , zresztą było lato, gorąco i szkoda mi jej było ściskać chustą w takie upały

 

[samantaa]

czesc dziewczyny, czytam Was od kilku dni ale jakoś nie miałam kiedy napisać...
Fajnie, że już część z Was ma poród za sobą i teraz może cieszyć się swoimi dzieciaczkami chociaż jak widzę niezawsze jest kolorowo - ale dajecie radę a to najważniejsze. mam nadzieję, że ja jakoś też sobie poradzę z tym wszystkim.

A zdjecia dzieciaczków rewelacyjne!!! Kochane te Wasze pociechy!!!

 

[malutk_a]

no poczytalam
tonia dobrze, ze juz w domku jestes i wszystko masz juz za soba i ciesz sie lilka ile wlezie

giovanessa no to raz dwa i pora sie rozdwoic w koncu hehe

sylvi nawet nie mow ja mam nadzieje, ze ominie mnie ta pandemia i moi bedzie mnie mogl odwiedzac w szpitalu bo chyba bym zwariowala

w ogole jak patrze na wasze pociechy to tak mi sie teskno robi za moja mala a tu jeszcze tyle czasu mo i moge przenosic eh czekania mi jeszcze troche zostalo.

 

[Gosia_27]

Czesc dziewczyny Ja tylko na chwile bo musze po syna zaraz do przedszkola wychodzic a maz w pracy wiec nie mam wyjscia musze sie ruszyc.I powiem wam tak ze napalilam sie troszke wczoraj bo naprawde bolal mnie ten brzuch a w nocy sie skonczylo.No ale dzisiaj znowu z mezem poszalejemy i rano mamy w planach powtorke wiec licze ze skoro wczoraj po jednym razie az tak mi sie dziac zaczelo to moze na dniach po kilku porbach wyjdzie synek na swiat.No ale poczkeamy zobaczymy a probowac bede.I tak sobie mysle ze wasi lekarze po zbadaniu szyjki mowia wam ze jeszcze nie czas bo wszystko pozamykane.U mnie tez ale lekarz ten mi powiedzial ze to moze sie z godziny na godzine zmienic ze dostaen skurczy i sie zacznie szyjka skracac zebym nie myslala ze odrazu przenosze.A wasi lekarze mowia ze 2 tyg czy iles jeszcze pochodzicie wiec ja juz nie wiem jak to jest z tym wszystkim.A co do galerii to naprawde same cukiereczki sliczne te wasze bobaski az sie odrazu chce takiego przytulic.

 

[giovannessa]

giovanessa no to raz dwa i pora sie rozdwoic w koncu hehe

Eee, zniechęciłyście mnie i przestało mnie łupać...

Ale coś się chyba kroi, takie mam wrażenie :-)

 

[martuś88]

giovannesa to dawaj, dawaj niech się skroi raz a porządnie