E
eevciaa
Gość
Hej Wam!
Wpadłam na chwilkę bo znając życie wieczorem bym nie nadrobiła wszystkiego- juz teraz 12 stron czytania za mną ;-).
Ewcia_822- Mam nadzieje ze szybko sie okaze co z mezem i ze to nic powaznego.
Ja obraczke mam za duza (zmniejsze po ciąży), juz mi spadla dwa razy pod prysznicem i musze ją blokowac pierscionkiem zareczynowym... tak wiec jak mi paluchy puchną to jest okej i nosze ją ciągle.
fogia- wspolczuje problemow z pradem i strat , nas tez czeka wymiana instalacji na nową...
AsiaK- śliczny kącik dla dzidzi
malutk_a- super ze mała się obróciła!
Dominika81- Zdrowka dla synka!!!
Ribi- No widzisz- i po co kochana były te nerwy!!! choc rozumiem bo sama ostatnio mialam dosc remontu... Jeszcze troche i bedziesz sie cieszyc efektami! Powiem wam ze zmiana koloru scian daje ogromnie wiele- u nas te brzoskwioniowe sciany daly taki efekt ze jak sie wchodzi to pokoju to sie od razu chce zyc :-)
Gdynianka1- Super wiesci a lekarz pierwsza klasa!!! No i mąż gotujący obiady!- ja też tak chcę ;-)
Giovanessa- Ale sie usmialam z tych klapków :-)
Ja wam powiem ze dociera do mnie jaki mój mąż jest przerażony nadchodzącymi zmianami. Jak tylko mu cos wspominam o zblizajacym sie porodzie, ze chce miec wszystko zapiete na ostatni guzik to sie mnie pyta "a wybierasz sie juz gdzies? lepiej sie nie wybieraj. jeszcze masz miesiac". On sie boi i mi sie przyznal ze nie wie jak sie zachowa jak mu powiem ze zaczynam rodzic- ze spanikuje chyba... Masakra, taki twardziel i wymięka hihihi. Chcialby byc przy porodzie ale u nas w szpitalu to chyba nie bedzie mozliwe... No i mi się mężul żalił wczoraj że ostatnio to tylko o jednym gadam- co jeszcze zrobić przed porodem itp. i się czuje zaniedbany hehe. Tak w sumie, to jak Wy męzow przygotowujecie do tej godziny "0"? Moj S pierwszy raz bedzie przezywac narodziny dziecka bo pierwsza coreczka jest z mojego pierwszego związku...
Juz wiem czemu wczoraj sie po poludniu tak zle poczulam- choróbsko mnie łapie :-(. Wieczorem gardło zaczęło drapać, dziś ciąg dalszy i w ogole czuje się kiepsko.
No ale uciekam poprasowac.
Miłego popołudnia
Wpadłam na chwilkę bo znając życie wieczorem bym nie nadrobiła wszystkiego- juz teraz 12 stron czytania za mną ;-).
Ewcia_822- Mam nadzieje ze szybko sie okaze co z mezem i ze to nic powaznego.
Ja obraczke mam za duza (zmniejsze po ciąży), juz mi spadla dwa razy pod prysznicem i musze ją blokowac pierscionkiem zareczynowym... tak wiec jak mi paluchy puchną to jest okej i nosze ją ciągle.
fogia- wspolczuje problemow z pradem i strat , nas tez czeka wymiana instalacji na nową...
AsiaK- śliczny kącik dla dzidzi
malutk_a- super ze mała się obróciła!
Dominika81- Zdrowka dla synka!!!
Ribi- No widzisz- i po co kochana były te nerwy!!! choc rozumiem bo sama ostatnio mialam dosc remontu... Jeszcze troche i bedziesz sie cieszyc efektami! Powiem wam ze zmiana koloru scian daje ogromnie wiele- u nas te brzoskwioniowe sciany daly taki efekt ze jak sie wchodzi to pokoju to sie od razu chce zyc :-)
Gdynianka1- Super wiesci a lekarz pierwsza klasa!!! No i mąż gotujący obiady!- ja też tak chcę ;-)
Giovanessa- Ale sie usmialam z tych klapków :-)
Ja wam powiem ze dociera do mnie jaki mój mąż jest przerażony nadchodzącymi zmianami. Jak tylko mu cos wspominam o zblizajacym sie porodzie, ze chce miec wszystko zapiete na ostatni guzik to sie mnie pyta "a wybierasz sie juz gdzies? lepiej sie nie wybieraj. jeszcze masz miesiac". On sie boi i mi sie przyznal ze nie wie jak sie zachowa jak mu powiem ze zaczynam rodzic- ze spanikuje chyba... Masakra, taki twardziel i wymięka hihihi. Chcialby byc przy porodzie ale u nas w szpitalu to chyba nie bedzie mozliwe... No i mi się mężul żalił wczoraj że ostatnio to tylko o jednym gadam- co jeszcze zrobić przed porodem itp. i się czuje zaniedbany hehe. Tak w sumie, to jak Wy męzow przygotowujecie do tej godziny "0"? Moj S pierwszy raz bedzie przezywac narodziny dziecka bo pierwsza coreczka jest z mojego pierwszego związku...
Juz wiem czemu wczoraj sie po poludniu tak zle poczulam- choróbsko mnie łapie :-(. Wieczorem gardło zaczęło drapać, dziś ciąg dalszy i w ogole czuje się kiepsko.
No ale uciekam poprasowac.
Miłego popołudnia