reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczen 2011

reklama
Gosia gratuluję córci :)

powiem wam, że ja jestem w szoku jak czytam wasze przygody dotyczące płci. U nas wszyscy mówili aby tylko zdrowe było, płeć nie ważna była :)
Ja nie miałam jakiegoś parcia, że musi być chłopiec :) Cieszyłabym się z drugiej córci równie mocno :) Najbardziej z płci maluszka ucieszyła się Wikunia - marzyła o bracie, chociaż dzisiaj mnie pyta czy po Tomusiu urodzę jej jeszcze siostrzyczkę Olę :) Oj NIEEE dwójka nam wystarczy w zupełności :) hi hi hi

A ja właśnie prasuję :) W stadninie było SUPER :)
Zaraz upiekę kotleciki i będą z sałatką jarzynową, którą wczoraj zrobiliśmy z m :)
 
Witam Was :-)
Wrócilismy z mężem o 13tej z kościółka i zajmujemy się obiadem :-)

Chciałam dwa słowa w sprawie listy, MolaGo ja tylko robie podział na płeć, byłam ciekawa jak to wygląda liczebnie, zaproponowałam i dziewczyny się zgodziły aby taka listę zrobić. Twoja lista dotyczy wielu rzeczy (tworzy obraz mam i ich dzieci, imiona itp.), a ja się w Twoją listę nie wtrącam, nawet bym nie śmiała zaproponować! Więc glowa do góry :-) a Jeżeli dziewczyny miały jakieś uwagi do Ciebie to napewno nie w formie złośliwej, tylko doradzały, a każda rada jest cenna i nie można jej ignorować:-)
MolaGo - Daj mi znac czy mogę tę listę z podziałem na płeć wstawić jako post pod Twoją listę :-) dziękuję:-)

GosiaPO8 - gratuluję córeczki :-) dopisze do listy :-)

Dziewczyny ja cały czas zmieniam listę jak tylko, któras z Was pozna płeś, poprzez edycje listy którą wstawiłam na str 602 :-) także zapraszam :-)
 
Ostatnia edycja:
Właśnie wróciliśmy ze wycieczki nad jeziorkiem. Mówię Wam Laseczki jak u nas jest piknie:rofl2:.
Moja suńcia się pokąpała i była bardzo szczęśliwa, potem jeszcze deser lodowy w ogródku na ryneczku i już jesteśmy w domku:-D

Wiecie, chyba jest tak że przy pierwszym dziecku to płeć właściwie jest obojętna.
Przy drugim to już często jest tak, że rodzice nastawiają się często (marzą albo próbują różnych sztuczek...) na konkretną płeć:tak:. Ja mam już synka więc marzyła mi się córcia- loki, różowe sukienki i lakierki...:happy2:no i miała być Agatka a będzie jednak Wiktorek:happy2:
No i jest jak jest, kochac będę tak samo, najważniejsze żeby zdrowe było, a co rodzinka chce to nie bardzo mnie to obchodzi, bo mówią "...no ale szkoda że nie będzie parka...":szok:
Mój M natomiast twierdzi że następnym razem, specjalnie dla mnie, bardzo postara się o dziewuszkę:-):-D:-)
 
My dzisiaj kompletne lenistwo :-)
przespałam się troszkę i lepiej się czuję

Dzieciak coraz mocniej kopie:tak:

Wszystko ok poza jednym incydentem, kuzynka zadzwoniła do mnie, że prosi mnie żebym jej zaszła do baru po fajki!!!
Szok :wściekła/y:Nienawidzę chodzić do baru, jeszcze po fajki i to w niedzielę:wściekła/y:
Zła strasznie tam poszłam. Nie cierpię knajp, dlatego że kojarzą mi się z rodzicami.....
a kuzynka niby chora a tak naprawdę to zżera ją czyste lenistwo, mieszkamy zaraz obok siebie i ma tak samo blisko jak ja, ach ale zła dziewczyny byłam idąc tam.....

Jaka ja głupia, jeszcze sąsiada spotkałam od moich rodziców:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Dobrze, że złość mi przeszła:sorry2:
Ale musiałam to zrobić i się zgodzić.....




Dziewczynki, czemu tu jest nie miłą atmosfera??
przecież tylko chwilę mnie nie było.
Mola nie bądź zła, że ktoś tym czasowo zajął Twoje obowiązki... Niektóre rzeczy trzeba robić na bieżąco i uzupełniać. Ale nikt nie chce Ci tu odbierać Twojej roli :no:
Trzymamy się razem i może potraktuj to jako pomoc a nie atak na Ciebie ;-) My sobie pomagamy a nie szkodzimy przecież.....
 
hejka, goscie wasnie pojechali, a ja odzyskalam sily- goscie- to moja przyjaciolka z pracy i ogolnie no i jej mężus. fajnie sie rozmawialo, oni sie bardzo ciesza ze w koncu nam sie udalo po 5 latach, zadali bysmy pokazali usg itd;) z mezusiem jej poszlismy do sasiadki ona ma 2 miesieczne dziecko, ktore ma niby opozniony rozwoj ruchowy, ja toche siedzac w temacie widze ze dla mnie po cesarce nie jest dostymulowana, ale powiedzialam ze wpadnie mgr rehabilitacji i ją sprawdzi.. no i mialam racje po 1. brak stymulacji i autostymulacji po 2. dziecko rozwija sie w swoim tempie, tylko troszke trzeba mu pomoc tzn. nie bractylko na 1 ramie i zmieniac ulozenie glowki itd. od razu dowiedzialam sie, ze podusie ktora dostalismy do wozka uzywac mamy duzo pozniej a na poczatek 2 pieluszki..

jesli chodzi o te plci, no wlasnie rozumiem moich rodzicow czemu nie ciesza sie, ze dziecko zdrowe mimo 5 letnich prob i diagnozy- bezplodnosc! no ale coz.. my z mezem jestesmy przeszczesliwi!
no i mam nadzieje ze moj w kocu bedzie garnal sie do pomocy.. ;) musze podejsc do tematu psychologicznie;)

gratuluje kolejnych coreczek!
 
reklama
Do góry