reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczen 2011

reklama
Moluś - ty się na nas nie gniewaj. Wiemy że taka lista bardzo dużo pracy wymagała i to był Twój olbrzymi wkład pomimo tego że miałaś problemy osobiste a twoje życie jest ważniejsze od naszej listy i nie oczekujemy od ciebie większego poświęcenia. Jednak zostań z nami bo jesteś od początku i tworzysz to forum. Jesteś ważna dla nas i będzie nam przykro.
Gratuluję córeczki oczywiście :)
 
Cześć dziewczyny!!

Sic1982 - no to udanego pobijania rekordu:biggrin2: daj znać jak było..
Julka - współczuję Ci z tymi oczami, sama noszę soczewki, (wada -6 i - 5.75) ale tylko jak gdzieś do ludzi wychodzę, bo jak dłużej noszę to mam strasznie suche oczy. A w domku to w okularach, choć się w nich nie lubię...
MOlaGo - gratuluję córeczki, fajnie, że się znów pojawiłaś na forum:happy2:
 
Oj widzę że jakieś fochy od rana...:zawstydzona/y:
Dziewczyny, nie rozumiem tych dąsów, przecież jeżeli nie ma zbytnio czasu a nawet często ochoty to nie musi być "prowadzącą listę", bez przesady, dziecinada...

Nikt nikogo do niczego nie przymusza przecież . Najpierw MOlaGo prowadziła świetnie te sprawy a teraz wykazała się doskonale Blondi84, i co z tego?

MOlaGo
gratuluję córci i proszę nie rób przedszkola:szok:...bo to nie bardzo przystoi forum przyszłych Mamuś:-) i jest wiele fajniejszych, ciekawszych i ważniejszych spraw i tematów niż zabawy w obrażanki:-(

U nas cudowne słoneczko i ciepło. Koniecznie trzeba iść na spacer. A ja zaraz po obiedzie zabieram się z moimi facetami i suńcią nad jeziorko, Kika na pewno skorzysta i się wykąpie. Świetnie aportuje po kije do wody;-)

Miłego dnia wszystkim
 
ja tylko na chwilke, nie wiem co ze mna ale dzisiaj jest mi strasznie ciezko- tzn jestem ociezala, poce sie nie mam na nic sil. o 15 wpadaja znajomi i mi sie nawetg nie pali by z nimi rozmawiac;/ poszlam do kosciola i wrocilam w polowie mszy bo bylam spocona, bylo mi slabo maly znow mnie obkopal w pecherz.. nie mam sil nawet utrzymac porzadku w mieszakniu, a moj maz nawet nie pali sie by zapytac czy w czyms pomóc..

u nas za 1 razem jak moj gin pow ze bedzie coreczka z euforia powiadomilam moich rodzicow- niestety z ich strony takiej euforii nie bylo, malo tego powiedzieli ze to nie przesadzone i moze bedie chlopczyk. mimo ze ciaza byla zagrozona nawet nie zapytali czy wszsytko z dzieckiem ok. a jak po polowkowym 4 dni pozniej powiedzialam ze jednak chlopczyk po prostu dostali orgazmu- sorry za wyrazenie ale doslownie tak bylo!! po prostu masakra!!!!
 
ja nie rozumiem skąd takie zachowanie. Dla mnie najważniejsze żeby dzidzia była zdrowa. Ja chciałam dziewczynkę mój mąż chłopca i wyszło na jego. Najwazniejsze że to nasze dziecko:)
 
fogia a no tak jest u mnie było identycznie jak powiedziałam w 14tyg ciazy ze raczej bedzie chłopczyk bo gin widziała jakies tam bąbelek na wzgórku to powiedzieli " jeszcze wczesnie moze sie zmieni " teraz w 19 tyg potwierdziłam ze bedzie Kubus to usłyszałam " aa do porodu to jeszcze nic niewiadomo moze jednak bedzie dziewczynka " kiedy my z M. cieszymy sie ze bedzie chłopczyk mamy juz 1 ze stycznia teraz bedzie 2 nic nie musimy kupowac wszystko mamy najwazniejsze przeciez aby był zdrowy ... no ale niestety według ludzi którzy tak myslą idealna rodzina to pewnie : tatus mamusia synek i córeczka ...
a pozatym u mnie akurat tesciówka jak sie dowiedziała ze jestem w drugiej ciazy to stwierdziła ze to zawczesnie bo Juniorek jest jeszcze mały i bedzie odtracony ... jak mnie to wku..... i w sumie teraz tez jest taka oschła ( nawet po badaniach nie dzwoni i nie pyta czy wszytsko ok ) a przy pierwszej ciazy to potrafiła dzownic kilka razy w tyg zeby zapytac czy wszystko wpozadku , a jak wiedziała ze mam wizyte to dzwoniła jak tylko wychodziłam z gabinetu ... eh naszczescie cała reszta rodzinki sie cieszy , a najbardziej moja mama i mąz :)
 
Kurcze to jakaś przesada żeby rodzina miała coś do powiedzenia na temat płci naszego dziecka, przecież to jest nasze dziecko a nie ich i w dodatku płeć nie zależy od naszego wyboru tylko od przypadku. U mnie na szczęście nie ma czegoś takiego bo moi rodzice mieli 5 córek i żadnego syna więc przez całe życie nasłuchali się głupich docinek. Teraz natomiast dla odmiany mój syn będzie ich 5 wnukiem, wiem dobrze że chcieliby w końcu jakąś wnuczkę ale cieszą się będzie dzidziuś i że zdrowo się rozwija bo przecież to jest najważniejsze a nie to czy chłopak czy dziewczynka.

Wiem że moi rodzice mieli kupę nieprzyjemności ze strony rodziny i znajomych że znowu będę mieć dziecko i że znowu dziewczynka. Ja byłam ich najmłodszym dzieckiem i jak moja mama była na badaniach to położna zaproponowała jej aborcję bo przecież po co jej 5 dziecko a jak już się urodziłam to powiedzieli jej że ma mnie oddać do adopcji bo przecież tyle par czeka na dziecko. Teraz moi rodzice są prze szczęśliwi że mają tak dużą, zgraną rodzinkę i dziękują opatrzności że nigdy żadnego dziecka nie zabili, bo wszystko poukładało się tak że bez problemu poradzili sobie z naszym wychowaniem. Więc głowa do góry dziewczyny i nie ma powodu do przejmowania się głupimi docinkami ludzi.
 
Ostatnia edycja:
ja tylko na chwilke, nie wiem co ze mna ale dzisiaj jest mi strasznie ciezko- tzn jestem ociezala, poce sie nie mam na nic sil. o 15 wpadaja znajomi i mi sie nawetg nie pali by z nimi rozmawiac;/ poszlam do kosciola i wrocilam w polowie mszy bo bylam spocona, bylo mi slabo maly znow mnie obkopal w pecherz.. nie mam sil nawet utrzymac porzadku w mieszakniu, a moj maz nawet nie pali sie by zapytac czy w czyms pomóc..

u nas za 1 razem jak moj gin pow ze bedzie coreczka z euforia powiadomilam moich rodzicow- niestety z ich strony takiej euforii nie bylo, malo tego powiedzieli ze to nie przesadzone i moze bedie chlopczyk. mimo ze ciaza byla zagrozona nawet nie zapytali czy wszsytko z dzieckiem ok. a jak po polowkowym 4 dni pozniej powiedzialam ze jednak chlopczyk po prostu dostali orgazmu- sorry za wyrazenie ale doslownie tak bylo!! po prostu masakra!!!!

Zgadzam sie z Ribi i Julka. To dziecinne i egoistyczne zachowanie. Najwazniejsze, zeby maluch byl zdrowy.
Co do meza, to ja w takiej sytuacji powiedzialabym swojemu jak sie czuje i poprosila o pomoc, i to nie jednorazowa. Glowa do gory. Wszystko bedzie dobrze.
Nie wysilaj sie na nic jesli zle sie czujesz. Odpoczywaj duzo. Mam nadzieje, ze lepiej sie poczujesz.

Jestem po USG. Bedzie kolejna dziewczynka na forum i termin nie ulegl zmianie :-)
Moja mala juz zaczyna coraz wiecej dokazywac :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry