gabriellao0
Ja...
ja od razu do Męża mówiłam żeby Kajki nie braćWitam kochane!!
B-iala,Gabriella-czyli co,waszym zdaniem lepiej nie brac malego na to usg??lepiej aby ginek tam wszystko sprawdzil dokładnie.... i spokojnie,a moze syn się znudzi szybko i będzie chciał juz iść.
.![]()
Ona nawet jak idzie ze mną do kosmetyczki to beczy bo "mamie krzywde robią"

ale Mąz stwierdził "żem głupia"
Jak tylko leżałam to jeszcze było ok, ale jak pan doktor zaczął po brzuszku jeździć to się wycie zaczęło
nie pomagało "oglądanie maleństwa na ekranie" ani zabawa butami (co ogólnie Kaja kocha). Nie chciała być nawet u Męża na rękach tylko rwała się do mnie i beczała.
No ale ona ma 1,5 roku, więc się nie dziwię, że się "bała".
teraz mam umówione usg na 15 listopada, na bank jej nie wezmę!