reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

Czesc dziewczyny:-)

Ewcia sto lat sto lat i łatwego porodu:-)
Fogia rozumiem twoje obawy, tak jak pisze b_iała dobrze abyś juz teraz porozmawiala z najblizszymi razem sie zastanowice jak to rozegrac abys Ty sie tak nie umęczyła, Twój mąz pewnie tez o tym mysli a razem na pewno uda wam sie znaleźc rozwiazanie tej sytuacji...trzymam kciuki:-)
 
reklama
Witajcie czwartkowo. Ja już też wstałam, męża wydelegowałam do pracy, ogarnęłąm się trochę bo jutro do gina na wizytę a tu człowiek zarósł, że masakra. Teraz robię jeszcze pranie i poczytuję BB a za chwilę wybędę na miasto trochę się dotlenić i poruszać a przy okazji jakieś drobne zakupy zrobić.
Wczoraj się jakoś kiepsko czułam, szczególnie do południa byłam jakaś taka słaba, ledwo żywa. Wyszłam tylko do pobliskiego sklepu, żeby coś na obiad kupić. Zmierzyłam sobie ciśnienie i było trochę za duże bo 140/86 a ostatnio ciśnienie miałam raczej niskie. Co prawda przed ciążą miałam trochę problemy z ciśnieniem ale jak udało mi się zrzucić 10 kilo po wycięciu pęcherzyka i ścisłej diecie z tego powodu, to ciśnienie się unormowało. I od początku ciąży raczej było bardzo dobre. A tu wczoraj tak się wahało w okolicach 140/90 bo raz było 136/87 a innym razem 141/92. Muszę jeszcze trochę je poobserwować do jutrzejszej wizyty u gina bo trochę mnie to niepokoi. Dziś miałam 137/87 czyli też nie za fajnie. Ale moze to odpowiedź mojego organizmu na ogólnie wysokie ciśnienie atmosferyczne, bo wczoraj jak patrzyłam wieczorem na pogodę to faktycznie ciśnienie jest dość wysokie. Nie mam też żadnych obrzęków, badanie moczu myślę, że będzie ok bo robiłam w tym tygodniu i jutro odbiorę wynik przed wizytą, więc chyba żadne ciążowe nadciśnienie nie przypałęta mi się. Zobaczymy co jutro gin powie.
Maleństwo mi się dziś trochę rozpycha w brzuszku aż chwilami trochę boleśnie to odczuwam ale wolę jak się wierci niż jak siedzi spokojnie, chociaż brzusio mi dziś trochę ciąży jak tak się wypycha w kierunku zewnętrznym.

Pranie się skończyło więc chyba wypadałoby je powiesić. Miłego dnia wszystkim :).
 
Cześć mamusie:-)
ja juz od rana na nogach ale w kiepskim nastroju do zycia:no:.Wczoraj wieczorem mój przyszedł podpity,mówiąc ze dałam mu dyspensę .No i mnie wkurzył:wściekła/y:.w nocy praktycznie nie spałam,a rano doprawił mi humor mój synek,bo tak wstawał do szkoły ze praktycznie zaspał i poszedł bez sniadania.:-(takze chodzę jakaś przybita i płakac mi się chce.
Ewcia duzo słonka i spełnienia marzeń :-D
Fogia zgadzam się z Moniką ,czasem trzeba poprosić o pomoc innych.Sama się niestety nie rozdwoisz.trzymam kciuki;-)
a ja idę się rozładować,układając ciuszki dla Juleczki


ticker.php
 
a ja już po wizycie u okulisty... i mam zaświadczenie, że mogę rodzić siłami natury :-) wzrok rzeczywiście mi sie pogorszył, ale pani doktor powiedziała, że to normalne w ciąży i po okresie karmienia piersia powinno przejść. Jak nie przejdzie to okularki na pełen etat mnie czekają :-D
 
Dziewczyny, chciałam zapytać, czy któraś otrzymuje zasiłek chorobowy z ZUSu ale POCZTĄ?
Właśnie dzwoniłam do ZUSu, do działu zasiłkow i poinformowano mnie że jutro będą nadane do mnie pieniązki za L4 :-)
Zostały mi naliczone za dwa zwolnienia chorobowe:-):-)

Jedyny minus tej całej wiadomości, to taki, że "dzięki" mojej "mądrej" księgowej (mam własną DG) kasa ma przyjsc pocztą:-:)szok:
Normalnie paranoja. Pytałam tyle razy babki, czy trzeba dostarczyc osobny,druk, wniosek o przekazyawnie świadczen na moje konto, a ksiegowa twierdzila ze- nie:-:)wściekła/y:

Teraz więc mialabym pieniazki prawie że zaraz od wyjscia z konta ZUSu a tak nie wiem ile to trzeba czekac?:-):wściekła/y:

Czy ktos sie orientuje ile czasu pocztą będzie szło to moje chorobowe.
Już ktos mnie postraszyl ze nawet 2 tygodnie! Czy to mozliwe?:szok:
 
Ale sobie dziś pospałam, prawie do 10tej :-)
zjadłam śniadanko świeże bułeczki, mąż rano wyskoczył przed pracą, bo dziś znów na rano pracuje, zamienil się, żeby ze mną iść dziś na szkołę rodzenia:-) nie umiem się połapać co i jak:p

Ewcia_822 -
Życzę Ci, aby wszystkie plany,
nawet te wydające się abstrakcyjne udało się zrealizować.
Szczęścia - dzięki któremu te zamierzenia będą realne.
Zdrowia, które pomoże w ich realizacji.
Pieniędzy - bez których, nawet te najwybitniejsze są niczym.
I przyjaciół, z którymi te sukcesy będzie można dzielić:-)
Sto lat:-)

ribi - udanej wizyty zyczę, czekamy na wieści z wizytki:-)

fogia - postaraj się nie stresować na zapas, a to co Cię niepokoi poruszaj zaraz temat z mężem czy rodziną, znajdziecie napewno rozwiazanie, a Ty kochana dużo się relaxuj :-)

czas na coś dobrego, :-) zjem serniczek na zimno :-) znikam do lodówki :p
 
malta - współczuje "mądrej" księgowej:/ niestety ja ci nie pomogę, bo zawsze dostaje kaskę na konto... ale wydaje mi się, że 2 tygodnie czekania na pieniążki to strasznie długo. trzymam kciuki, aby listonosz przyniósł je jak najszybciej
 
Dziewczyny, chciałam zapytać, czy któraś otrzymuje zasiłek chorobowy z ZUSu ale POCZTĄ?
Właśnie dzwoniłam do ZUSu, do działu zasiłkow i poinformowano mnie że jutro będą nadane do mnie pieniązki za L4 :-)
Zostały mi naliczone za dwa zwolnienia chorobowe:-):-)

Jedyny minus tej całej wiadomości, to taki, że "dzięki" mojej "mądrej" księgowej (mam własną DG) kasa ma przyjsc pocztą:-:)szok:
Normalnie paranoja. Pytałam tyle razy babki, czy trzeba dostarczyc osobny,druk, wniosek o przekazyawnie świadczen na moje konto, a ksiegowa twierdzila ze- nie:-:)wściekła/y:

Teraz więc mialabym pieniazki prawie że zaraz od wyjscia z konta ZUSu a tak nie wiem ile to trzeba czekac?:-):wściekła/y:

Czy ktos sie orientuje ile czasu pocztą będzie szło to moje chorobowe.
Już ktos mnie postraszyl ze nawet 2 tygodnie! Czy to mozliwe?:szok:
raczej do 5 dni roboczych
 
reklama
czesc dziewczynki mam do was takie pytanie bedziecie karmic piersia czy sztucznie?? ja musze sztucznie poniewaz choruje na nadczynnosc tarczycy i biore leki i bede musiala karmic mlekiem modyfikowanym. mam pytanie jakie mleko sztuczne polecacie bo ja na ten temat jestem zielona??:)
 
Do góry