nie no w sprawie minusowych temp. i karmienia to chyba bez urazy dla nikogo ...nikt nie zamierza na dworze wyciągać piersi-dziecka przy mrozie czy nawet tych 5 stopniach
wiadomo, że wtedy spacer jest raczej krótki
a jak "musi" być dłuższy to na karmienie mozna się schować! do marketu-toalety publicznej gdziekolwiek gdzie oczywiście uniknie się też "ludzkich gałęcji"
Kate - dużo płaciliście za to umowę ? U nas to drogi interes.
Gabriellao - no jestem w szoku, ile tego pozamrażałaś

I jakie poświęcenie

Długo schodziło Ci to odciąganie do tej buteleczki?
ja odciągałam zawsze podczas karmienia
jedną piersią karmiłam Kaję z drugiej sobie dusiłam
Kaja jadła średnio do 10 minut
Dziewczyny byłam na mieście - ledwo wróciłam a śnieżyca taka się zrobiła że szok

Ale mi się trafiło , że już jestem w domku
gabriela dziękuję serdecznie za rady dotyczące pokarmu :-)
Czyli wniosek - jak idę na spacer to z cycem :-)
hihihiih nasuwa się pytanko
czy którejś kobiecie kiedyś udało się wyjść BEZ ?
to tak żartem ;-)
ja też jak bedę stosować pojemnik na pokarm bo właśnie te na mocz i inne, wkońcu to jest jałowe i nie sikasz do niego najpierw i potem mleko tylko przecież jest nowiuśki a pozatym pojemniki z aventu np. niewiele się różnią wyglądem od takich pojemników i pojemnik masz na kilka razy.
Gabriella - ja zawsze golonkę taką z wody robię, w wodzie sól liść laurowy, ziele i pieprz i gotujesz do miękkkości a potem można do piekarnika i podpiec skórkę
b_iala - dokładnie mam to samo co do krwi pępowinowej. Czytałam że ona tylko do pewnego wieku się nada i właśnie jak planujemy drugie dziecko to nie ma sensu inwestować
A ja idę jeśc sosik z makaronem
1.no wiadomo że nikt nie sika i nie leje w to potem mleka
ale czy pojemnik na mocz mozna mrozić? czy jest do tego celu przeznaczony?
to że coś wygląda podobnie do czegoś nie znaczy że służy do tego samego celu
każdy zrobi jak uważa, ja kupowałam woreczki te tescowe i teraz też będę je kupowała, tym bardziej że mam taki sam plan
co z niego wyjdzie, okaże się w praniu
ale plan mam mrozić tyle żeby "młode" miało co jeść gdy mnie nie będzie 8 godz. bo wrócę do pracy po macierzyńskim i zaległym urlopie więc średnio po 5-7 miesiącach!
2. i to takie proste jest?
ja zawsze słyszłam, że ugotować golonkę "to jest szkoła" i dlatego też nigdy się za to nie brałam nawet
ale jesli to takie łatwe to trzeba spróbować

dzięki