E
Ewcia_822
Gość
mi tez czasami nerwy pękają jak 4 godziny nad szlaczkiem siedzę z nią i ciągle mażę i mażę... żeby jej nie nawstawiać to po prostu zamykam w pewnej chwili oczy i cedzę: "wyjdż do swojego pokoju" bo czuję, że zaraz wybuchnę!!!ja wiem nerwy pękaja i człowiek se pomysli "ty głupolu- przecież to takie proste"
ale z drugiej strony Nicola jest już "duża" i już rozumie, więc i "boli ja to na pewno"![]()
Ja też jestem wymagająca, chyba nawet bardziej niż nauczyciele, ale czasami dziecko może się pomylić... Może biec przez mieszkanie tupiąc jak koń kopytami, to tylko dziecko... Oby nie za często!!!