Cześć dziewczyny:-)
nie odzywalam sie ostatnio bo po tym fenoterolu to nie za dobrze sie czułam. Strasznie bolala mnie głowa, mialam takie migreny że aż szczęka cała mnie bolała. Teraz juz chyba organizm troche sie przyzwyczaił i jest lepiej.
Ribi uważaj na siebie, żebys nie musiała brac tych leków. U mnie też zaczeło sie od tego ze za duzo powera miałam i teraz lykam to świnstwo. Nie znosze jakichkolwiek leków bleee:-(
Ja dzis popłudniu jade na dziełeczke, ale szczerze mowiąc troche bez checi juz mnie mecza te wyjazdy (ale umowilismy sie ze znajomymi i nie wypada odmawiać bo to juz bylby kolejny odkładany z nimi weekend), dobrze ze to ostatni raz w tym sezonie potem dopiero na weekend majowy ale to juz z Bartusiem:-)
Asekuracyjnie (w razie jakbym już nic nie pisala) życze wszytskim spokojnego weekend bez stresu i z miękkimi brzuszkami:-*
nie odzywalam sie ostatnio bo po tym fenoterolu to nie za dobrze sie czułam. Strasznie bolala mnie głowa, mialam takie migreny że aż szczęka cała mnie bolała. Teraz juz chyba organizm troche sie przyzwyczaił i jest lepiej.
Ribi uważaj na siebie, żebys nie musiała brac tych leków. U mnie też zaczeło sie od tego ze za duzo powera miałam i teraz lykam to świnstwo. Nie znosze jakichkolwiek leków bleee:-(
Ja dzis popłudniu jade na dziełeczke, ale szczerze mowiąc troche bez checi juz mnie mecza te wyjazdy (ale umowilismy sie ze znajomymi i nie wypada odmawiać bo to juz bylby kolejny odkładany z nimi weekend), dobrze ze to ostatni raz w tym sezonie potem dopiero na weekend majowy ale to juz z Bartusiem:-)
Asekuracyjnie (w razie jakbym już nic nie pisala) życze wszytskim spokojnego weekend bez stresu i z miękkimi brzuszkami:-*