reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczen 2011

Dzień Dobry :)

Imprezka bardzo udana :) wikunia zadowolona z prezentów :)
Pokażę wam kilka fotek :)

2122237826.jpg

2124117826.jpg

2127287826.jpg

A mój mąż ma dzisiaj wolne. Wiki w przedszkolu, my zjedliśmy pyszne śniadanko, potem poleniu****emy a potem o 16:30 mamy imprezkę urodzinowa Wiki w Bajlandii dla dzieciaków. Dzieci będzie 11 więc jakoś będzie trzeba to ogarnąć :)
 
reklama
witajcie,
ja dziś wzięłam sobie urlop na żądanie bo jakoś serca do pracy nie mam :-)
ale jutro już pełna mobilizacja.
ja dziś do banku i ginki na 17:15 a pomiędzy urządzę sobie spacerek bo wczoraj cały dzień w domu siedziałam.
u nas słońce ale mroźno, ja też ciągle kicham i gardło mnie drapie, taka już jesienna pogoda, biorę witaminki to może wreszcie przejdzie.
pewnie ten kurz w domu też robi swoje, ale na szczęście dziś jutro szlifowanie ścian i malowanie i na tym koniec.
pokoik dla Ali pomalujemy jak wszystko ogarnę i szafy posprzątam czyli pewnie za jakiś miesiąc, tyle tego jest.
miłego dnia i zdrówka dla wszystkich :-)
 
Witam z rana,
Ja już po wizycie pana z termokamerą. Potwierdziło się to co podejrzewaliśmy....salon jest ocieplony ale z ubytkami, pokój w którym ma być dzidzia cała ściana zewnętrzna nieocieplona...sypialnia od połowy skosu w dół zero ocieplenia. I już wiem skąd te wydatki na ogrzewanie....niestety nie udało się potwierdzić sprawy łazienki, bo jest zbyt wysoka temp na dworze i nie udało się sprawdzić, bo wykusze są z zewnątrz obite drewnem. Teraz czekamy na raport i do dewelopera....czyli znowu remont w domu mam nadzieję, że szybko to pójdzie bo dzidzia w drodze...
no to niezle macie z tym remonetem.. ale moze jakies odszkodowanie wywalczycie .. w koncu tak nie powinno byc
Joasiab-- Spełnienia marzen dla Wikusi !!! nie było mnie w sobote wiec troche spóznione:)


hej dziewczyny a u mnie weekend udany.. wczoraj bylismy w zoo pogoda taka piękna wiec trzeba było wykorzystac.. pozniej obiad u mojej mamci.. i na koniec do Tesciów bo dzis ma imieniny.. do domu przyjechalismy dopiero o 20 zmeczeni ale zadowoleni:).. dzis pierwszy dzień niani dla misia... Tomus bardzo szybko ją zaakceptował i sie bawi... ja mam liste spraw do załatwienia:) odezwe sie dopiero po południu :) zycze wszystkim miłego dnia :)
 
joasiab Wikuśia jaka elegantka!!!! Torcik super, a ty kochana wyglądasz kwitnąco. :-)

Witam z rana,
Ja już po wizycie pana z termokamerą. Potwierdziło się to co podejrzewaliśmy....salon jest ocieplony ale z ubytkami, pokój w którym ma być dzidzia cała ściana zewnętrzna nieocieplona...sypialnia od połowy skosu w dół zero ocieplenia. I już wiem skąd te wydatki na ogrzewanie....niestety nie udało się potwierdzić sprawy łazienki, bo jest zbyt wysoka temp na dworze i nie udało się sprawdzić, bo wykusze są z zewnątrz obite drewnem. Teraz czekamy na raport i do dewelopera....czyli znowu remont w domu mam nadzieję, że szybko to pójdzie bo dzidzia w drodze...
pomyśl sobie kochana jak to dobrze, że macie możliwość to sprawdzić i żądać naprawy ubytków. Przecież w większości "starych" bloków jedyne wyjście to kaloryferki na full bądź dogrzewanie pokojowe. Remontu współczuję ale życzę żeby uwinęli się z nim bardzo szybko.

fogia zdjecia sliczne!
a dziękuję bardzo:-)

biała trzymam kciuki za nianię i Tomcia. Oby się sprawdziła i była taka jak nasza pierwsza, z którą do dzisiaj utrzymujemy kontakt.
 
dziewczyny fakt fajnie, że mamy od kogo wyegzekwować naprawę i remont ale ja w zeszłym roku remontowałam tę chałupę....same wiecie jak to z tymi remontami. Najpierw poczekam aż zaczną robić a później będę musiała to przecierpieć. Tyle dobrze, że mieliśmy zmieniać kolory tych pokoi w których właśnie ma być remont i chociaż ktoś przyjdzie i nam przemaluje:) bo pokój dzidzi jest żółty a myślę nad zielonym a sypialnia jest niebieska a chce może róż albo wrzos....:)
 
Fogia-cudne foteczki:)

joasiab-Wiki mała księżniczka na tych fotkach,i torcik super:)

biala-dobrze ze z nianią gładko poszło:)

Ribi-Współczuję,nie dość ze człowiek płaci kupę kasy,i oczekuje ze będzie wszystko wykonane na najwyższym poziomie,a tu niespodzianka.............partacze,a później się trzeba borykać z problemami i dochodzić swojego_Oby wszystko było ok i zebyście dogadali się z developerem,za wizytę tego pana też powinien wam zwrocić koszta,bo to ich wina.Oj tak,jak sciany są źle ocieplone,albo wogóle,to ile ciepla ucieka.Dobrze ze teraz za to się wzieliście,moze tym razem rachunki będą dużo niższe.
Szwagier tez miał problemy tylko ze z oknami....jak odbierali mieszkanie,to wiedzieli co mają posprawdzać,ale nie przyszlo im do głowy aby myć okna i dopiero odbierać.SZyby były zakurzone i nie było widać,odebrali mieszkanie,weszli robić podłogi itp,bo stan surowy mieli,szwagierka wzieła się za mycie okien,bo zakurzone i okazalo się ze szyby są porysowane,wyglądało to tak jakby ktoś specjalnie to zrobil.Developer chciał umyc ręce,ale w końcu skończyło się na tym ze uznał reklamację i wymienił szyby.
 
Witam dziewczyny - sporo tu bym miała do odrobienia, więc wybaczczcie że sobie daruję. Taki piękny dzień dzisiaj mamy. Uwielbiam jesienną pogodę. Wczoraj byliśmy w pięknym miejscu na spacerze i odetchnełam z ulgą, bo ostatnie dni były dla mnie bardzo stresujące. Moja dzidzia zmieniła pozycję i przestałam odczuwać jakiekolwiek ruchy. pół nocy spędziłam na wsłuchiwaniu się w siebie i nic. Sobotę byłam nie do życia, nawet odwiedziny przyjaciół nie cieszyły - w niedzielę rano już chciałam dzwonić do ginekologa gdy poczułam delikatne smyranie. Poryczałam się ze szczęścia - tak bardzo mi na niej zależy.
 
joasiu- najlepszego dla Wiki;) slicznei wygladalyscie;)

Witam dziewczyny - sporo tu bym miała do odrobienia, więc wybaczczcie że sobie daruję. Taki piękny dzień dzisiaj mamy. Uwielbiam jesienną pogodę. Wczoraj byliśmy w pięknym miejscu na spacerze i odetchnełam z ulgą, bo ostatnie dni były dla mnie bardzo stresujące. Moja dzidzia zmieniła pozycję i przestałam odczuwać jakiekolwiek ruchy. pół nocy spędziłam na wsłuchiwaniu się w siebie i nic. Sobotę byłam nie do życia, nawet odwiedziny przyjaciół nie cieszyły - w niedzielę rano już chciałam dzwonić do ginekologa gdy poczułam delikatne smyranie. Poryczałam się ze szczęścia - tak bardzo mi na niej zależy.
jakies takie dni byly wiesz bo mojego w ciagu dnia w ogole nie czulam a nad ranem dawal czadu.. mierzylam sobie dzis cisnienie 89/65 wiec dzien do bani jestem spiaca i leniwa! wstawilam 1 pranie, jeszcze 1 wrzuce i tyle! moze cos posprzatam dzis ale chyba mi sie nie chce!
 
Klaudoos-Mi się też nic nie chce.....w nocy męczyła mnie zgaga,teraz tez coś czuję......leniwiec dzis jestem.Najgorsze to ze taka piękna pogoda a ja w domu siedzę...pranie mi się też już rano upralo(włączylam pralkę z opóźnieniem startu i jak wstałam to już wyprane:)ale wywiesić mi się nie chce na dwór.Moze poczeka na męza,czekam na tel od szwagierki co u teściowej.
 
reklama
Witam dziewczyny - sporo tu bym miała do odrobienia, więc wybaczczcie że sobie daruję. Taki piękny dzień dzisiaj mamy. Uwielbiam jesienną pogodę. Wczoraj byliśmy w pięknym miejscu na spacerze i odetchnełam z ulgą, bo ostatnie dni były dla mnie bardzo stresujące. Moja dzidzia zmieniła pozycję i przestałam odczuwać jakiekolwiek ruchy. pół nocy spędziłam na wsłuchiwaniu się w siebie i nic. Sobotę byłam nie do życia, nawet odwiedziny przyjaciół nie cieszyły - w niedzielę rano już chciałam dzwonić do ginekologa gdy poczułam delikatne smyranie. Poryczałam się ze szczęścia - tak bardzo mi na niej zależy.

damqelle - chyba każdej z nas trafiają się "bardziej leniwe" dni naszych pociech. U mnie też czasami zdarza się, że w ciągu dnia nic nie czuję, albo tylko lekkie przekręcanie się - ogólnie zero kopów. Też się martwię i wsłu****ę cały czas w brzuchol. Ale wiem, że najważniejsze zrelaksować się - dziecko też to odczuje i w końcu da znać.

Pogoda super - słonecznie ale mroźno. Chętnie poszłabym na malutki spacer, ale teraz pilnuję 3-latka. Właśnie oglądamy Mini Mini i uczymy się liczyć :-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry