reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczen 2011

Ale cisza na forum. Widać, że weekend się zaczął :-)
A ja zaraz korzenie zapuszczę pod łóżkiem od tego leżenia. Ale trzeba to trzeba - wszystko dla dzidzi.
Jutro może wyjdę na malutki spacerek z małżonem... :-)
 
reklama
No nieeee... Jestem beznadziejna! Zamiast zwykłych krakersów kupiłam cebulowe... No nic Może tez będzie smacznie.

Albo w zwykłej bułce tartej zrobię. Jeszcze pomyślę.
 
mimblusia witam Cie gorąco na forum... mam nadzieje ze rozmowy z nami choc troche Ci pomogą...
mnie tez dzis pogoda złamała i sie polulałam razem z Tomciem ... dzis pojechał do babci na noc cały dzien czekał na ten wyjazd... jutro jedzie na wieś powdychac swieze powietrze.. a ja w tym czasie bede sprztac:)
wracajac do dziadków: to moja babcia 70 juz na karku ( pierwszy raz w tym roku nie walczyła i sie nie obrazała ze nie moze ziemniaków kopac ..tylko dlatego ze przeziebienie ją złapało ... dziadek ( taki przyszywany bo mój niestety zginą tragicznie ). niestety chorował na Alzheimera wiec pamiec miał coraz gorszą... wydaje mi sie ze miał pamiec do tego lub kogo chciał pamietac.. bo bardzo czesto opowiadał o dawnych czasach... do samego konca rozpoznawał mnie i moją mame ,babcie... nawet moich dziadków ze strony taty pytał i pamietał ich imiona... a ludzi z którymi mieszkał nie poznawał... co prawda jak sie z nim rozmawiało to po 10 minutach pytał o to samo... ale cierliwosc była nagradzana własnie tym ze o nas pamietał... niestety umarł zanim urodził sie Tomek...
 
Ostatnia edycja:
a ja wcinam ptasie mleczko wedla waniliowe z truskawkową galaretką w środku.:) mniam, wczoraj zaczęliśmy z m opakowanie , dzisiaj chyba je pochłonę do końca :) coś dziwnego się ze mną dzieje , bo ja nigdy nie przepadałam za słodyczami a niekiedy mam wręcz obsesyjne napady :p ogólnie to dziwne rzeczy mi się przytrafiają-np. włożyłam dziś do lodówki rolkę papieru toaletowego, a zamiast posolić barszcz to nasypałam tyle pieprzu że szok..aha i jeszcze jak ścieliłam łóżko, to 2 razy wyjęłam i schowałam pościel...hihi coś mnie dzisiaj brzuszek pobolewa na dole, tak okresowo, wczoraj też tak miałam, i jakieś mam takie upławy wodniste....nie wiem czy jechać z tym do szpitala...? generalnie to czuję się ok, aaa wczoraj zauważyłam ,że mam już te pierwsze mleczko w piersiach :) hurra!
 
dziewczyny właśnie sobie ściągłam w pdf "język niemowląt" tracy hogg jeśli ktoś by chciał to proszę meila na pw i napewno wyślę :)

Tysia - z tego co wiem to większe upławy to normalka w ciąży, a brzuch też mnie pobolewa bo to macica ciągle pracuje
 
Ostatnia edycja:
ja tez poprosze, gdzies mialam przeszukalam kompa ale nie znalazlam:( k.poskrobek@gmail.com
bylismy z malzonem w lidlu na zakupach i tak sie obkupilismy ze z wozkiem podjechalismy pod blok, pod klatka maąż stwierdzil ze nie bede stala i marzla wiec wniosl wozek na parter i na 1 pietro podjechalismy winda, ale sasiedzi na nas patrzyli;D a co tam..
teraz zamowilismy nasza ulubiona pizze, choc ja sie objadlam ogorkami kiszonymi i delicjami;/ale znajde chyba miejsce na 2 kawalki chociaz!
kupilam sledzie i bede robic salatke sledziowa bo strasznei mi sie chce ii salatke z kurczakiem bo jutro spadamy na 4 pietro do znajomych. spotykami sie z nimi min raz w tyg. ale sa sympatyczni i szczerzy az sie chce z nimi spotykac;)
 
Witam wieczorową porą!!

Ja tylko na chwilkę, bo oglądam "Kung Fu Panda":-)

Monciaa - nie zazdroszczę takich wrażeń - dobrze, że już wszystko w porządku!!

Mimbusia
- witam Cię serdecznie, mam nadzieję, że odwiedziny i rozmowa na forum choć trochę poprawią Ci nastrój, no a rady pomogą rozwiązać problemy...

Ariska
- nie umiem Ci wysłać wiadomości na pw - więc piszę tu: m.arta.p@wp.pl i z góry dziękuję:-D
 
reklama
klaudoos-a co to za salatka śledziowa??:-)
ja kiedyś jadlam bardzo dobrą z fasolką czerwoną,ogórkiem kisz,i nie pamiętam już co tam było,ale rewelka.
tysia- Tez mam ptasie wedla waniliowe mniam pycha,ale po tym moim obżarstwie słodkościowym m teraz patrzy i nie tyle ze mi wydziela ale przypomina abym znów nie przegięła:) wczoraj w nagrode ze glukoza super pozwoliłam sobie na paczusia do kawki.....A dziś nic;( No może jak przyjdzie to namówie go aby otworzyć i ze dwa kawalki zjem.Mój słodyczy nie lubi,ale ptasie mleczko to całe na raz potrafi pochlonac i to jedyny wyjatek.....ostatnio jeszcze skubnął ode mnie kinder bueno i mu zasmakowało.ale zje paluszka i dosyc.

kashyaa-Dobrze ze znalazłaś tą kartkę,no cóż zostałyśmy we dwie z claudią na 11:) ,w ciąży to chyba norma....ja tez pamiętalam ze mam wystawić za bramę kosz ze śmieciami,pamiętałam,ale szybko,szybko,pojechaliśmy i zapomniałam wystawić.....dobrze ze ludzie kosze mieli powystawiane i męża jeszcze mam przytomnego......nic nie skomentował...zawróciliśmy i wystawił ...ech...ta głowa:)
 
Ostatnia edycja:
Do góry