reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

Witam Was wszystkie dzisiejszego ranka:) Komp mi w domu nawalił i nie odzywałam się wczoraj. Obawiam sie, że dziś też jeszcze nie dam rady:-(

feline, mój synek też chodzi ładnie spać, ale gorsze są nocki, tzn parę razy budzi się. Policzyłam sobie (nie było trudne) i na 15 miesięcy, które teraz ma spałam 11 nocy bez pobudek, czasami przychodzą chwile zwątpienia jak poradzę sobie fizycznie z tym zmęczeniem jak drugie bedzie.

Mam te same wątpliwości. Mój synek też budzi się w nocu i na 15 miesięcy tylko 2 nocki przespał bez budzenia. Nie wiem jak ja sobie dam radę z dwójką... Mam tylko nadzieję, że do czasu, kiedy pojawi się na świecie druga dzidzia, synek już będzie starszy i może zacznie przesypiać nocki.

eli88, Aniucha2124, witajcie dziewczyny i GRATULACJE!!!! ale nas już dużo :-)
 
reklama
Witajcie dziewczyny,

wszystkiego najlepszego z okazji dnia MAMY

mnie dalej podbrzusze "ciągnie", może dziś będę wiedziała czy dostałam się do lekarza, tam gdzie prowadziłam pierwszą ciążę (Karowa), także trzymajcie kciuki.

milutkiego dnia !!!!!
 
zapmarta- trzymam mocno kciuki :-) Widzę, że Twoja ciążą jest tylko o jeden dzień starsza od mojej :blink:

Mnie do lekarza przy okazji ma zapisać przyjaciółka w poniedziałek idzie do gina tak więc myślę, że od poniedziałku za dwa tyg będę miała wizytę.
 
Cześć Dziewczyny:-D

Najpierw chciałam Wszystkim przyszłym mamusią złozyć najwspanialsze zyczonka z okazji Dnia Matki:-D:-D


Ja tylko na chwilke bo pisalam juz na innym temacie...Ale mam nadziej, że u Was wszyściutko dobrze niemam teraz jak poczytac ale jak sie lepiej poczuje to postaram sie nadrobić;-):tak:

Buziaczki dla Wszystkich:happy2:
 
Witajcie nowe przyszłe mamy!:-)
U mnie bez zmian, czyli czuję się dobrze, no może tylko czasami w brzuchu mnie zakuje i czasem mam wieczorne mdłości. Ale takie cos to nic.
Wczoraj miałam miła niespodziankę. Dostałam zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną do firmy ubezpieczeniowej w Warszawie. Bo właśnie szukam pracy, a że jestem z Lublina to znalezienie dobrej pracy graniczy z cudem:-( Troche sie stresuje, bo wogóle nie znam Warszawy. Wiem że sa tu dziewczyny z Warszawy, prosze powiedzcie mi jak dojechać od pałacu kultury na ul. Domaniewską 50, a czy taksówki sa drogie? bo tak byłoby najbezpieczniej.


jedziesz metrem i potem tramwajem:


M

etro kier.Kabaty(4 min)

14:10 Centrum
14:12 Politechnika
14:14 Pole Mokotowskie (2. przystanek)

Pieszo ok. 2 min (60 m w linii prostej)


tramwaj 17

kier.SŁUŻEWIEC(12 min)

14:20 METRO POLE MOKOTOWSKIE 03

14:22 KIELECKA
14:24 RAKOWIECKA-KOŚCIÓŁ
14:25 PASZKOWSKIEGO
14:26 SZPITAL MSWiA
14:28 WOŁOSKA
14:30 WORONICZA
14:31 KONSTRUKTORSKA

14:32 CURTIS PLAZA (8. przystanek)

Pieszo ok. 8 min (340 m w linii prostej)

a tak wyglada budynek przy domaniewskiej 50
27689.jpg

w piatek ide na usg, moze sie dowiem, w ktorym w koncu jestem tygodniu, bo jak przejrzałam notatki, to te moje cykle byly baardzo dlugie i sie pogubilam...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dominika81 - już naprawiłam suwaczki i jest wiek moich dzieci :) Tymoteusz ma 8 lat, Marianna 6. Ja już też nie jestem najmłodsza bo długo miałam problemy z zajściem i zdecydowaliśmy się na adopcję Tymeczka a zaraz potem zdarzył się cud i na świecie pojawiła się Anusia.
Chciałam powiedzieć dzielnym dziewczynom które po jednym maluszku mają zaraz drugiego (a widzę że jest tu takich kilka) -to jest wspaniały schemat. Na początku jest trochę ciężko bo i jedno jeszcze wymaga dużo uwagi i to drugie jeszcze takie malutkie - ale za to potem jest najwspanialsza miłość takiego rodzeństwa . Moje dzieci się uwielbiają i ciągle się razem bawią. teraz mam spokój i będę się mogła poświęcić trzeciemu maluszkowi i pomoc będę pewnie miała :)
Ta ciąża również jest dla mnie niespodzianką i cudem - ale i wielkim, wielkim szczęściem :)
Tym dziewczynom które wciąż nie potrafią się zdecydować na dziecko, życzę odrobiny spontaniczności - bo życie cudem jest, a nie zawsze potem wychodzi tak jakby się chciało. Nie warto zwlekać, życie jakoś zawsze się ułoży a z dziećmi jest o wiele piękniejsze :)
 
Witam!
Ja tydzień temu dowiedziałam się, że będę mamą! Termin na 23 stycznia 2011. Bardzo mnie to zdziwiło. Nie planowaliśmy dzidzi, nawet nie byliśmy zaręczeni. A tu proszę. Na dodatek w tym roku się bronie, także o dziecku chciałam dopiero myśleć za jakieś 2-3 lata. No ale trzeba sie cieszyć :)
Jestem bardzo senna. Mogłabym spać cały czas. Śpię po 12 godzin a później i tak cały dzień ziewam. Poza tym nudności ranne :(( Nie moge dać sobie z nimi rady. Odechciewa mi się wszystkiego. Rano nie moge przelknac nawet wody bo od razu mnie mdli... No ale trzeba byc cierpliwą... Także witam wszystkie styczniowe mamusie :)




 
Witam!
Ja tydzień temu dowiedziałam się, że będę mamą! Termin na 23 stycznia 2011. Bardzo mnie to zdziwiło. Nie planowaliśmy dzidzi, nawet nie byliśmy zaręczeni. A tu proszę. Na dodatek w tym roku się bronie, także o dziecku chciałam dopiero myśleć za jakieś 2-3 lata. No ale trzeba sie cieszyć :)
Jestem bardzo senna. Mogłabym spać cały czas. Śpię po 12 godzin a później i tak cały dzień ziewam. Poza tym nudności ranne :(( Nie moge dać sobie z nimi rady. Odechciewa mi się wszystkiego. Rano nie moge przelknac nawet wody bo od razu mnie mdli... No ale trzeba byc cierpliwą... Także witam wszystkie styczniowe mamusie :)





witaj!
nic się nie martw, te poranne dolegliwości w końcu mijają. Tak sobie mów, może będzie Ci trochę lepiej. Na mnie w pierwszej ciąży działało, jeśli jeszcze przed wstaniem z łóżka coś zjadłam - takiego neutralnego, banan czy biszkopt, kawałek bułki. To możesz zawsze położyć sobie przy łóżku wieczorem. Też tak robiłam, bo jeśli mąż miał mi coś przynieść, to zawsze była to parówka...
trzymaj się mocno i dbaj o dzidziusia.
I jeśli mogę, na podstawie doświadczeń moich znajomych: ciąża nie jest koniecznie powodem do ślubu: jeśli nie byliście zdecydowani przed ciążą, zostawcie sobie czas na po narodzinach dziecka. Dziecko już macie, i to was zawsze będzie już łączyć. A to, czy na pewno chcecie spędzić ze sobą resztę życia, lepiej zostawić na czas, kiedy będziesz mogła myśleć sama, bez pomocy hormonów i strachu przed samotnością z dzieckiem. Zdarza się, że małżeństwa ciążowe są bardzo szczęśliwe (przykład chrzestnych mojego synka: teraz mają siódemkę dzieci i są najlepszymi ludźmi jakich znam), ale zdarza się, że po iluś latach usłyszysz, że to tylko przez dziecko. Ani dla Ciebie, ani dla dziecka nie byłoby to dobre. No i przepraszam od razu jeśli się wtrącam.
Pisz na tym forum, to pomaga, my bardzo chętnie słyszymy o wszystkim, o wymiotach też, co nie zawsze można powiedzieć komuś postronnemu, a powiedzieć czasem po protu trzeba:)
 
reklama
Do góry