reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczen 2011

awb jeśli czujesz, że jesteś pod dobrą opieką i dobrze się czujesz to moim zdaniem spokojnie możesz poczekać do 15 czerwca. Pytanie czy wytrzymasz? :)
Wiem, o czym mówisz, bo ja przy pierwszej ciąży też wszystkiego się obawiałam i czy wszsystko z dzidzią OK. Ale rozmawiałam telefonicznie z moim lekarzem i powidzial, że tne termin spokojnie może być.

Uciekam juz kochane do domciu, ile można pracować?? Życzę Wam miłego weekendu bo pewnie nie bede miała czasu żeby do Was zajrzeć. Pewnie będę miała co czytać w poniedziałek :)
Buziaki i dużo odpoczynku dla Was wszsytkich!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
monia_86... takich specyfików wszędzie pełno i w aptece i w drogerii...
W drogerii skieruj swoje kroki w stronę półek z produktami dla dzidziusiów , powinno być tam cosik dla przyszłych mam :)


Miałam kilka próbek olejku Frei - miły zapach , nie zostawia tłustego śladu...do kupienia w aptece... cena ok 32zł...

Teraz używam olejku Babydream , można go kupić w Rossmanie... dla mnie super ... jest bardziej tłusty ale jak dla mnie to plus bo lepiej nadaje się do masowania :tak: no i cena niższa...w granicach 10 zł...i właśnie ten olejek jest "do wszystkiego" :-)
Zobacz załącznik 247944 tak wygląda

joasiab... powiem Ci szczerze że gdybym miała gwarancję że maść która nie ma rewelacyjnego zapachu będzie skuteczna nawet bym się nie zastanawiała i skoro kiedyś Ci pomogła to używaj ją i teraz... Ja mam obawy że dużą rolę odgrywa sprawa genetyczna i jak ktoś ma mieć rozstępy to i tak będzie mieć ( mam nadzieję że się mylę:cool2:). Póki co smaruję się dzielnie... grunt to systematyczność :tak:...

Trzymam kciuki za wizytę , na pewno będzie wszystko dobrze - zdaj potem relację. Moja wizyta dopiero w przyszłą środę i chyba do tej pory kota dostanę:rofl2:
witam serdecznie:)
chciałam sie wypowiedziec na temat rozstępów otóż przy pierwszej ciązy smarowałam sie od poczatku oliwka, balsamami na rozstepy itd. i tak około 7 miesiaca zauważyłam mały biały paseczek na udzie to było to.... okropne rozstepy do konca ciąży pokryły moje uda, piersi , brzuch i posladki:( wygladaja koszmarnie dlatego przy tej ciązy nie bede juz sie tak pilnowac bo kilka rozstepów w ta czy w tamta nie zrobi mi już różnicy.Dodam że żadna kobieta w mojej rodzinie nie ma rozstępów tylka ja nieszczęsna je mam.Ale pewnie to wina tego że przytyłam 25kg w ciązy a zawsze chudziuka byłam i skóra nie wyrobiła. no trudno, rozstepy to nie koniec świata;) ale za was kochane trzymam kciuki, smarujcie sie pilnie :tak:
 
awb wydaje mi się, że to do tego mojego lekarza takie kolejki. Ale prowadzł moją pierwszą ciążę i byłam bardzo zadowolona, więc nie zamierzam zmieniam.
buziaki...
 
Dziewczyny doradźcie mi co mam zrobić, aby mnie tak piersi nie bolały. Tzn. w dzień jest ok bo noszę biustonosz, ale w nocy to masakra, na boku źle, na plecach też. Zaczełam spać w takiej koszulce, która ma wszyte fiszbiny i podtrzymuje moje piersi, ale rano gdy ją zdejmuję bardzo mnie bolą:-(
Mam jeszcze jedno pytanie. Kiedy można zacząć używać kremów przeciw rozstępom? Już teraz zapobiegawczo, czy dopiero wtedy gdy zacznie mi rosnąć brzuszek?Czy na piersi też można go używać?
Proszę napiszcie mi co mam robić.
witaj:)
mnie także bola piersi ale ostatnio troche odpusciły;) zgadzam sie ze najgorsze sa noce bo trudno wygodnie sie ułożyc. No ale ja mam małe piersi i daja mi niezle popalic a co dobiero dziewczyna z pełniejszym biustem tylko współczuc. przy pierwszej ciązy nie miałam takich bóli piersi ale wiadomo każda ciąża przebiega inaczej.pozdrawiam:-)
 
awb ja na twoim miejscu juz dawno bym poszła, choćby prywatnie. Pierwszy raz byłam zaraz jak sie dowiedziałam że jestem w ciązy tzn, tak test pokazał, i to był 3 tydzien i nawet usg mi zrobił, zeby sie upewnić. Teraz jestem spokojna i szczęśliwa. Wiadomo prywatne wizyty kosztują, ale moim zdaniem jest lepsza opieka. Ja zamierzam całą ciąże chodzić do gina prywatnie, a powiem ze tanio nie jest, chyba fortune wydam:-Dale moje dzidzi jest najważniejsze.

awb- Monia ma racje na pierwszą wizytę idź szybciej (najlepiej prywatnie)
Powiem Wam, że ja bardzo się zbulwersowałam po pierwszej wizycie, zrobiłam test ciązowy wyszedł pozytywny i udałam się na państwową wizytę do ginekologa, który mógł mnie przyjąc najszybciej. Do lekarza weszłam z Mężem, wiecie euforia itd, poczym lekarz wyprosił mojego mężusia, mi powiedział, że test to mało ważny i trzeba czekać i przyjść za 2 tygodnie. Nawet rozumiem że pewnie za wczesnie przyszłam ale zamiast milo mnie przywitać to odrazu niemiła atmosfera, on nie miał usg w gabinecie wiec dał mi skierowanie a jak poszłam się zapisać to najwczesniej 2 tygodnie czekałam wiec ten lekarz wystarczyłby żeby mi powiedział przyjdź jak zrobisz usg może mniej bym pamietała tą wizytę jako tą "niemiłą". Teraz juz chodze prywatnie, co prawda plamienia, które występowały uświadomiły mi, że trzeba pójść prywatnie. Po pierwszej wizycie prywatnej jestem bardzo zadowolona, miła atmosfera, założona karta ciązy,usg na miejscu w gabinecie, lekarz który mi objaśnił wszystko. mam małego krwiaka stąd krwawienie, on pierwszy mi o tym powiedział i uspokoił a nie nastraszył i to jest wazne, mam odpoczywać, ale jest dobrze i słyszałam puls dziecka a to jest niezapomniana chwila. Teraz mam uraz i nie umiem się zdecydować żeby męża wziąć ze sobą ... żeby znów nie zdarzyła się ponownie taka sytuacja! Doradźcie czy prywatnie mąż moze wejść do gabinetu, nie widziałam tam dwóch krzeseł, ani dodatkowego miejsca przy usg!??? Narazie mam usg dopochwowe więc moze poczekac aż będę miec robione normalne usg i wtedy zapytam lekarza czy mąż może wejść?? Wiem, ze mężowi bardzo zalezy, ale mu pewnie tez "niesmak" pozostał po pierwszej wizycie!! Ale sie zwierzyłam.. czekam na rady ..
Pozdrawiam, przyjemnego weekendu:)
 
witam wszystkich baaardzo serdecznie :) moja radość jest nieopisana!!!! dzisiaj rano zrobiłam test i są piękne dwie kreseczki!!!!
Chętnie się dopiszę do Waszego tematu, jeśli oczywiście mnie przygarniecie :)
Coś o mnie: mam 26 lat, nie mam jeszcze dzieci, po ślubie jestem 1,5 roku. Pracuję i skończyłam studia.To tyle w skrócie :) Przy okazji chciałam pogratulować Wam wszystkim tego najpiękniejszego prezentu, jakim los nas mógł obdarzyć.:tak:
 
Dziewczyny gratuluje wam wszystkim :) Jej ja rodzilam w styczniu 2006 jak ten czas zlecial :) zycze szczesliwych miesiecy ciazowych i szczesliwych rozwiazan oraz zdrowych dzieciaczkow :)
 
ratunku, mój synek chyba też jest w ciąży! humory ma dziwaczne, śpi do południa, a jak dostał makaron z pesto, to zdjął ze stołu serek homogenizowany, który jadłam i wrzucił do niego ten makaron. Zajada aż mu się uszy trzęsą! słyszałam, że przyszli tatusiowie dostają objawów, ale że dzieci też?
 
Witam wszystkienowe mamusie :)
Ja jutro o 11 mam wizytę :) Też chodzę prywatnie bo jak przy pierwszej ciąży chodziłam państwowo i poroniłam w 9 ty i po zabiegu zapytałam lekarza, który prowadził mi ciążę co się stało, to powiedział mi, że będziemy się zastanawiać jak stracę dziecko 3 lub 4 raz!!! MASAKRA nigdy więcej do niego nie poszłam!!! A teraz super opieka, tak jak już przy Wikuni :)
Dziewczyny mój mąż zawsze wchodzi ze mną do gabinetu. Lekarz go woła na USG. Robi je tak dyskretnie nawet dopochwowo, że ani ja ani mąż nie czujemy skrępowania :) SUPER

Idę się położyć, bo coś się denerwuję przed jutrzejszą wizytą!!!
 
reklama
Witam wszystkie oczekujące Mamusie!
pozwólcie, że cichutko wieczorową porą wkleję się do Waszego wątku, bo chyba przyszedł i na mnie czas, żeby uwierzyć, że znów się udało;)przychodzę do Was z ciąży po poronieniu, ale tym razem ma się udać:)mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona:-Dkalkulator wlicza mi 6 tydzień ciąży, ale trudno mi w nią w ogóle uwierzyć, bo objawów nie mam kompletnie żadnych oprócz pobolewania brzucha.no i dziś coś jakby mnie zmuliło.ale z poprzedniej ciąży pamiętam, że cycki bolały jak wariaty i chyba w 2 tyg urosły o 2 nr;)a jak jest u Was?pozdrawiam
 
Do góry