Malta
Mama Wiktorka I Tomka
No ja już po wizytce u ginka:-)
Wszystko dobrze, bejbik rośnie i następna wizyta za 4 tyg.:-) Wg niego problem, który ostatnio wynikł (o którym pisałam już wcześniej)z datą porodu nie istnieje. Wytłumaczył mi, właściwie to co sama wiedziałam, że dziecko po prostu jest duże i w połowie ciąży usg nie jest wiarygodne do określenia wieku ciąży i terminu porodu. Wg USG najbardziej wiarygodne jest ustalenie terminu w 10-12 tyg ciązy.
Więc mam nadzieje że nadal i do końca zostanę STYCZNIÓWECZKĄ!:-)
Odebrałam wyniki z morfologii i moczu. Lekarz powiedział że są ok. Nie znam się, ale np jeżeli chodzi o krew to widzę na mojej kartce że norma limfocytów(%) jest 20-45 a u mnie jest 11,3%, natomiast norma neutrocytów(%) 45-70 a u mnie 80,6. Więc co to -źle? Ale gin nic nie gadał że coś nie tak:-(
Wszystko dobrze, bejbik rośnie i następna wizyta za 4 tyg.:-) Wg niego problem, który ostatnio wynikł (o którym pisałam już wcześniej)z datą porodu nie istnieje. Wytłumaczył mi, właściwie to co sama wiedziałam, że dziecko po prostu jest duże i w połowie ciąży usg nie jest wiarygodne do określenia wieku ciąży i terminu porodu. Wg USG najbardziej wiarygodne jest ustalenie terminu w 10-12 tyg ciązy.
Więc mam nadzieje że nadal i do końca zostanę STYCZNIÓWECZKĄ!:-)
Odebrałam wyniki z morfologii i moczu. Lekarz powiedział że są ok. Nie znam się, ale np jeżeli chodzi o krew to widzę na mojej kartce że norma limfocytów(%) jest 20-45 a u mnie jest 11,3%, natomiast norma neutrocytów(%) 45-70 a u mnie 80,6. Więc co to -źle? Ale gin nic nie gadał że coś nie tak:-(