Kurcze, fajnie macie dziewczyny - nowe mieszkania, urządzanie, przemeblowywanie :-) lubie takie sprawy :-)
my chyba jakoś koło grudnia cos pomyślimy, ale zmiany będą minimalne.
Jasiowi się kupi "dorosłe" łóżko, bo kojec zostanie dla malucha, no i chyba trzeba będzie wynieść przez to jeden regał na strych, bo w naszej jednaj sypialni nasze wielkie łóżko (160x200 + oczywiście stelaż, bo już się ogromne robi), + łóżko Jasia + łóżeczko, komoda z przewijakiem zostają, na jednej ścianie szafa przesuwna i już ten jeden mebel trzeba będzie wynieśc, bo jest bardzo długi, niski i nieustawny...
będziemy musieli Jasia rzeczy pomieścić w naszej szafie, a szuflady w komodzie zostaną dla malucha.
myslę, że się jakoś pomieścimy :-) nie chciałabym dokupowac mebli i zastawiać całego pokoju
co do gier - to ja w poprzedniej ciąży miałam tylko epizod
ostatnie 3 miesiące byłam na L4 to grałam na kurniku w kanastę :-) i to mnie rzeczywiście troche wciągnęło, bo dobra w to byłam :-)
ale to tylko epizod. poza tym nie było speclajnie czasu na tego typu rozrywki...
mój m kiedyś trochę za dużo grał w grę on-line "plemiona", strategia, strasznie mnie to wkurzało, ale dośc krótko to trwało, bo żeby być dobrym trzeba kilka razy dziennie wchodzić na net i tez sie w koncu poddał :-) teraz gra tylko w online footbal manager - piłka nożna :-) też czasem za dużo, ale juz tam, machnę na to ręką, w końcu nie codziennie, tylko co jakiś czas, zreszta sam widzi, że nie ma specjalnie czasu
ale stanowczo dużo czytam książek - książki nie zajmuja az tak dużo czasu jak jakieś gry. też mam juz bardzo dużą biblioteczkę i wszystko co w niej mam przeczytałam, także jak kupuję nowa to ją czytam i dopiero kupuję kolejną, czasem mam w zapasie z 1, 2 na wszelki wypadek, no i mam ze 2 takie, które kiedys zaczęłam i nie skończyłam i musze je jeszcze raz przeczytać.
bardzo dużo czytałam na studiach, no i teraz od 4 lat w pracy na delegacjach - trochę czasu spędza się w pociągach, samolotach, na pewno z kilkanascie książek mam kupionych na lotniskach
Jasiek dopiero teraz zaczyna się interesować bajkami - zawsze przynosi mi wieczorem, ale dośc krótko slucha.
do tej pory głównie miał takie obrazkowe i ewentualnie jakieś interaktywne - z przyciskami, odglosami zwierząt itp... :-)
to narazie tyle, kończe, bo m idzie z pizzą