Cześć Dziewczyny
Mnie znowu troszke nie było ale to tylko przez to, że dzieci miałam chore i ja też byłam no i teraz akurat mężuś choruje...ale ja juz jestem troszke zmeczona bo cały czas wszystko robie nawet mimo choroby:-( Choć jeden dzień chciałabym troszke mieć luźniejszy...tak by moj mąż się o wszystko zatroszczył, a ja bym sobie spokojnie poleżała
ach marzenia.........
Ja teraz w czwartek mam wizytke u ginki mojej... już miałam mieć tydzień temu ale tak mnie choroba dopadła, że 3 dni tylko wymiotowałam
Troszke się boje czy wszystko będzie dobrze.
No i wogóle juz może poznamy w tym tygodniu wyniki biopsji....troszke się boje...ale mam nadzieje, że bedzie dobrze wszystko...i tak jak chodzi o choroby genetyczne nic nie można zmienić więc tak naprawde co ma być to bedzie!!! Ale bardzo się ciesze, że można dużo szybciej sprawdzić w jakim stopniu dziecko może być chore i tym samym dać czas rodzicom na oswojenie się z ,,tą,, myślą albo też zaoszczędzić im duuużo zmartwień;-) I przy naszej chorobie również
malutk_a jak nam lekarz powiedział bardzo mało rodziców decyduje się na donoszenie ciąży!!!! I było to naturalne dla lekarza, że w razie złych wyników od razu zaproponował nam usuniecie ciąży!!!! No ja o tym wogóle nie myśle ale większość otoczenia naszego uważa, że to istne szaleństwo urodzić chore dziecko ale przecież i tak to jeszcze nie jest pewne...no ale sie wszyscy wykazac muszą i prawią Ci takie osoby morały i wogóle...jak my zdecydowaliśmy, a wyników jeszcze nie znamy!!!!! Ja mam nadziej, że u Was wszyściutko bedzie dobrze i tego typu badania bedą tylko dla Was uspokajające!!!!!!!
A wiadomo jak się czuje
przyszła mama czy wszystko u niej dobrze????