a ja umówiłam się na usg połówkowe:-) ii to już za 12 dni nie mogę sie doczekac. lekarz przyjmuje w wakacje tylko w czwartki wiec nie musze dlugo czekać. oby maleństwo było zdrowe i niech sie ujawni!!!!!
reklama
Czesc kobietki!
Powiem wam ze prawie zemdlalam przed kasa w sklepie . Jestem taka po tym roztrzesiona i rozbita ...normalnie plakac mi sie chce pierwszy raz mialam taki zjazd . wszystko bylo spoko ,nic sie nie dzialo a tu nagle ni z tego ni z owego bahh.
Powiem wam ze prawie zemdlalam przed kasa w sklepie . Jestem taka po tym roztrzesiona i rozbita ...normalnie plakac mi sie chce pierwszy raz mialam taki zjazd . wszystko bylo spoko ,nic sie nie dzialo a tu nagle ni z tego ni z owego bahh.
C
claudia4you
Gość
Zaczęło u nas lać. Właśnie jak miałam iść do szwagra i mieliśmy jechać , a teraz nie wiem czy pojedziemy :-(
Chciałam tylko, żeby się chłodniej zrobiło ale nie musi padać od razu !!
Chciałam tylko, żeby się chłodniej zrobiło ale nie musi padać od razu !!
Witam
Ale naprodukowaliscie...hoho teraz widac ze forum tetni zyciem :-)
Jak ja zazdroszcze tym u ktorych deszcz pada, jest chłodno....Po cichu licze ze
chociaz w nocy deszcz zawita do Nas..Poki co jest duszno,parno - cale szczescie nie
mam potrzeby wychodzenia z domu
W nocy niepospalam, wiec w dzien to trzeba bedzie nadrobic.
Ja myslami jestem z kazda z Was ale rzadko bede zagladac juz bo we wtorek wyjezdzam
a trzeba porobic troche rzeczy przed wyjazdem zwłaszcza zakupy
A do tego mieszkano posprzatac
U mnie poza tym ok, choc mi sie nie chce obiadek mam juz gotowy......
Zaraz pranie trzeba bedzie powiesic i dac kolejne ciuszki do prania....A co do mycia okien ktore musze umyc bo mam brudne, to jak sie nie myle to tesciowa to uczyni...:-)
Tazke pozdrawiam cieplo i zycze milego zblizajcego sie weekendu
Ale naprodukowaliscie...hoho teraz widac ze forum tetni zyciem :-)
Jak ja zazdroszcze tym u ktorych deszcz pada, jest chłodno....Po cichu licze ze
chociaz w nocy deszcz zawita do Nas..Poki co jest duszno,parno - cale szczescie nie
mam potrzeby wychodzenia z domu
W nocy niepospalam, wiec w dzien to trzeba bedzie nadrobic.
Ja myslami jestem z kazda z Was ale rzadko bede zagladac juz bo we wtorek wyjezdzam
a trzeba porobic troche rzeczy przed wyjazdem zwłaszcza zakupy
A do tego mieszkano posprzatac
U mnie poza tym ok, choc mi sie nie chce obiadek mam juz gotowy......
Zaraz pranie trzeba bedzie powiesic i dac kolejne ciuszki do prania....A co do mycia okien ktore musze umyc bo mam brudne, to jak sie nie myle to tesciowa to uczyni...:-)
Tazke pozdrawiam cieplo i zycze milego zblizajcego sie weekendu
U nas była dziś burza i co jakiś czas pada. Nareszcie jest czym oddychać i mamy 18 stC
Czasem latwo komuś pisać o braniu L4 w ciąży ;-) Ja niestety ot tak sobie nie mogę iść na chorobowe, chyba, że wylądowałabym w szpitalu. muszę najpierw kogoś przeszkolić i zdać mu wszystkie swoje sprawy I dopiero wtedy spokojnie iść na leniuchowanie ;-) Ale jeszcze chwila i też będę siedzieć w domku. Tylko wcale nie będę leniuchować, bo przy 3,5 latku się nie da Chyba, że śpi tak jak teraz Ale od września Witek idzie do przedszkola, więc trochę czasu będę mieć dla siebie ;-)
Ja staram się mieć brzuch zasłonięty. Z reguły mam jakąś bluzeczkę na ramiączkach. Ale jak już wskakuję w strój kąpielowy to smaruję się filtrem 30. Ale na pewno można przy leżakowaniu położyć na brzuszku jakąś cienką apaszkę czy chustkę
Czasem latwo komuś pisać o braniu L4 w ciąży ;-) Ja niestety ot tak sobie nie mogę iść na chorobowe, chyba, że wylądowałabym w szpitalu. muszę najpierw kogoś przeszkolić i zdać mu wszystkie swoje sprawy I dopiero wtedy spokojnie iść na leniuchowanie ;-) Ale jeszcze chwila i też będę siedzieć w domku. Tylko wcale nie będę leniuchować, bo przy 3,5 latku się nie da Chyba, że śpi tak jak teraz Ale od września Witek idzie do przedszkola, więc trochę czasu będę mieć dla siebie ;-)
Ja staram się mieć brzuch zasłonięty. Z reguły mam jakąś bluzeczkę na ramiączkach. Ale jak już wskakuję w strój kąpielowy to smaruję się filtrem 30. Ale na pewno można przy leżakowaniu położyć na brzuszku jakąś cienką apaszkę czy chustkę
czesc dziewczyny. nie było mnie,bo bylam na 3 dni małą u mamy,było super :-)
ja tez zazdroszcze tym u ktorych pada deszcz,u mnie ma dzis padac,ale poki co jest duszno,weekend ma byc chlodny,te spadki emperatur o 15-20 stopni to tez sa masakryczneniech jest caly czas z 25 stopni a nie raz 35 a raz 20ide gotowac obiad bo JUlka zaraz pewnie wstanie.:-)
ja tez zazdroszcze tym u ktorych pada deszcz,u mnie ma dzis padac,ale poki co jest duszno,weekend ma byc chlodny,te spadki emperatur o 15-20 stopni to tez sa masakryczneniech jest caly czas z 25 stopni a nie raz 35 a raz 20ide gotowac obiad bo JUlka zaraz pewnie wstanie.:-)
U nas w koncu chłodniej sie zrobiło i nawet cosik burzy słychac ale deszcz ciagle nie pada... Mam nadzieje ze to sie zmieni i popada kilka godzin A potem wieczorem na spacerek bo po deszczu jest fajnie
Lola co do bolów głowy czasem nasze cisnienie w ciazy sie zmienia do tego zmiana pogody i głowa moze bolec....Jak bardzo boli to sie połoz załoz zimny reczniczek na głowe i spróboj z zamknietymi oczami troszke polezec
Reczka przy takich upalach, powinnismy unikac zakupowych szalenstw i wychodzenia z domku
Sic mi to w poprzedniej ciazy jakos nie odpychała ta glukoza...Zobaczymy czy teraz tez tak bedzie , badanie bede robila po moich wakacjach. Poza tym jak juz zrobiłas badanie i wszystko wyszło ok o spokojna Twoja głowa badania nie bedziesz musiala powtarzac :-)
Lola co do bolów głowy czasem nasze cisnienie w ciazy sie zmienia do tego zmiana pogody i głowa moze bolec....Jak bardzo boli to sie połoz załoz zimny reczniczek na głowe i spróboj z zamknietymi oczami troszke polezec
Reczka przy takich upalach, powinnismy unikac zakupowych szalenstw i wychodzenia z domku
Sic mi to w poprzedniej ciazy jakos nie odpychała ta glukoza...Zobaczymy czy teraz tez tak bedzie , badanie bede robila po moich wakacjach. Poza tym jak juz zrobiłas badanie i wszystko wyszło ok o spokojna Twoja głowa badania nie bedziesz musiala powtarzac :-)
reklama
Dominika81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2008
- Postów
- 12 122
z warszawy do poznania, jakieś 300 km.. ale pociągiem, nie zdążyłam na tlk, więc jechaliśmy ekspresem intercity, a on w warszawie na centralnym stał całe 5 minut! no i wejdź sobie z dzieckiem, wózkiem i łóżeczkiem! dobrze, że mąż mi pomagał i że w Poznaniu też po mnie wyjeżdżali.
Fajnie tu, bo to takie obrzeża miasta, że kilka domów za moim są pola i łąka... i tylko f16 przelatują od czasu do czasu, bo za łąkami lotnisko na Krzesinach. taki folklor.
mam nadzieję, że mieliście chociaż dobrą klimatyzację w pociągu, mi się już kilka razy zdażyło, że się smażyłam w pociągu na skwarkę (w 1 klasie!!!) normalnie katorga.
i to chyba raz w łaśnie do poznania....
jeden facet z garniaka przebrał się w krótkie spodenki i biały t-shirt - wyglądał śmiesznie :-)
Czasem latwo komuś pisać o braniu L4 w ciąży ;-) Ja niestety ot tak sobie nie mogę iść na chorobowe, chyba, że wylądowałabym w szpitalu. muszę najpierw kogoś przeszkolić i zdać mu wszystkie swoje sprawy I dopiero wtedy spokojnie iść na leniuchowanie ;-) Ale jeszcze chwila i też będę siedzieć w domku. Tylko wcale nie będę leniuchować, bo przy 3,5 latku się nie da Chyba, że śpi tak jak teraz Ale od września Witek idzie do przedszkola, więc trochę czasu będę mieć dla siebie ;-)
Monika - ja mam tak samo z pracą... wlaśnie trwają poszukiwania na moje miejsce.. i dopiero jak znajdą, ja przeszkolę, to mogę iść odpoczywać do domu. podejrzewam, że potrwa to gdzies do końca października... czyli prawie do końca ciąży...
a potem pewnie i tak będe wisiała na telefonie i laptopie w domu
sic - obciążenie glukozą nie jest jakoś przyjemne, ale mnie też jakoś nie odrzucało od tego napoju... ;-)
Rzeczka - uważaj na siebie!!! odpoczywaj teraz więcej i staraj się nie wychodzić na ten skwar jeśli się da!!!!
moniaivoy - bardzo fajny telefon :-)
chociaż ja tam lubię jak najmniej bajerów - telefon ma służyć do dzwonienia i do tego go używam
ja dziś "zaliczyłam" ginka
powiedział że wszystko ok i że dzidzia bardzo ładnie rośnie, szyjka pozamykana i wszystko w porządku :-)
dziś był bardzo miły i odpowiadał na wszystkie moje pytania, wyjaśniał. Dobrze, bo już zastanawiałam się czy go nie zmienić, poprzednim razem był taki gburek...
Podziel się: