reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczen 2011

Wróciłam od lekarza mam L4 na razie do 7 sierpnia, a 16 sierpnia mam kolejną wizytę.

No to sobie troszkę odpoczniesz :)
Ja mam L4 teraz do 1 sierpnia a 2 idę na wizytę i dostanę pewnie do 25 bo wóczas mam znowu wizytę :)

A mi się nagle sachciało prince polo classic :) mąż poszedł i kupił. Normalnie to na słodycze nie patrzę nawet a teraz normalnie czułam je w buźce :)
 
reklama
ja zauważyłam że w te upały zaczyna mnie boleć głowa jak się napije czegoś bardzo zimnego i gazowenego - momentalnie mnie zaczyna boleć...

połóż sobie mokrą zimną ściereczkę na czole i karku, może trochę Ci ulży..:baffled:

Dominika masz całkowitą rację - mnie od lodów strasznie rozbolała któregoś razu, za to odkryłam, że pomaga gorąca herbatka - mimo, że w upał nie polecana - ale, jak ręką odjął. To pomaga na ból głowy czołowy, natomiast najgorzej jest, gdy pulsuje i się ruszać nie mogę, bo każdy ruch potęguje ból - wtedy nic nie pomaga, ani herbata, ani okłady, rzadko tabletki.
No ale nic, w sobotę ma się ochłodzić - więc byle do soboty:tak:

A tak swoją drogą zazdroszczę tym, które mają siłę jeszcze na mycie okien. Ja się nie oddalam od mojego wiatraka - respiratora. W poprzedniej ciąży sił mi zabrakło dopiero w 8 m-cu, a tu jeszcze połowy nie ma a ja już ledwo żyję.....UFFFF
 
No to sobie troszkę odpoczniesz :)
Ja mam L4 teraz do 1 sierpnia a 2 idę na wizytę i dostanę pewnie do 25 bo wóczas mam znowu wizytę :)

A mi się nagle sachciało prince polo classic :) mąż poszedł i kupił. Normalnie to na słodycze nie patrzę nawet a teraz normalnie czułam je w buźce :)

No cieszę się, jutro tylko muszę podskoczyć do pracy na chwilę, a tak to 2 tygodnie laby :-D
Wizytę następną mam 16 sierpnia dopiero, ale wtedy chyba też mi da L4 i może nawet do samego porodu :-)

Zobaczymy
 
Ja też dziś na nic nie mam siły:( A w dodatku mam jakiś zły dzień i płakać mi się chce:-( Od rana co chwile się coś dzieje. A to z kurierem dziś musiałam się kłocić, bo nie chciał przyjść na tą godzinę jaką mi pasowało, bo nie rozumiał, że mam wizytę w tym czasie u lekarza. Lekarz też dziś jakiś dziwny był, powiedziałam mu że chciałabym wyjechać nad morze, a ten się oburzył, że jak mogę jechać na urlop kiedy jestem na L4. On chyba nie rozumie, że to nie chodzi o urlop, tylko o odpoczynek od gorącego, zakorkowanego miasta. Z dała od suchego powietrza. Żałuję że go o to w ogóle zapytałam. A teraz mnie chyba z nerwów brzuch boli.

Jakiś dziwny ten lekarz. Jesteś w ciąży i potrzebujesz odpocząć, w mieście gorąco więc nikogo nie powinno interesować gdzie się wybierasz. Faktycznie ZUS kontroluje jak ktoś jest na L-4 ale wydaje mi się, że nie dotyczy to ciężarnych. Jest dużo innych ściamniaczy którzy siedzą sobie na L-4 i nic im nie jest. Więc się nie przejmuj...

Mój lekarz od pierwszej wizyty pyta kiedy piszemy L-4. Przy każdej wizycie o to pyta,a ja za każdym razem że jeszcze nie, bo musze jeszcze popracować. A powiem Wam że się wkurzyłam, bo ja tutaj sobie flaki wyprówam a jak coś się stanie to w robocie wszyscy będą to mieli w dupie.
Dziś koleżanka mi powiedziała, że jej zznajoma pracowała do 9 mca (bo wiecie dobry pracownik) a dziecko urodziło się chore. A w pracy? Mieli jej przedłużyć umowe jeszcze o rok a przedłużyli do dnia porodu....i w tym wszystkim została sama z chorym dzieckiem....
 
Ja się nie oddalam od mojego wiatraka - respiratora. W poprzedniej ciąży sił mi zabrakło dopiero w 8 m-cu, a tu jeszcze połowy nie ma a ja już ledwo żyję.....UFFFF



:-D:-D:-D:-D:-D:-Ddobre z tym respiratorem :-D nie martw się ja też tak mam :tak: wyjście na dwór w ten skwar to jak samobójstwo najlepiej siedzi mi się w domku:tak: przy "respiratorze" :tak: i powoli też mam dość tych upałów bo jestem ociężała i wiecznie zmęczona, wykończona i na nic nie mam ochoty :tak: a gdzie tu do końca ciąży:szok: też się nad tym zastanawiam czy dam radę, ale póki co wszystko zwalam na upały ;-)
 
A my dzisiaj po południu na jeziorko sobie skoczylismy i było bosko. Super woda, maly sie popluskał i wszyscy byli zadowoleni.
A do tych dziewczyn, ktore jeszcze pracuja to powiem tyle, że nikt nie doceni tego, że do końca bedziecie pracować. Trzeba korzystać póki można, bo później juz nie będzie takiej możliwości, no chyba że kolejna ciąża.
 
Piwko. Hmm, też mam w lodowce, ale Karmi :-D:-D:-D Chyba się też skuszę :tak:;-)
U nas dziś po południu trochę popadał deszcz, a po deszczu było jeszcze gorzej :szok::crazy: Cała wilgoć zaczęła parować i zrobiło się jeszcze bardziej duszno. Normalnie pot lał mi się po plecach i po czterech literach :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Oby jutro bylo już chlodniej :tak:

Anus, najważniejsze byś pozbyła się tych bakterii :tak: A skoro lekarz przepisuje antybiotyk to znaczy, że to koniczne :tak: Uwierz w lekarza i bierz i się nie denerwuj. Ponoć antybiotyki nie robią szkody w ciąży (oczywiście nie wszystkie), ale specjalnie lekarze tak nimi straszą ciężarne by właśnie zbyt pochopnie ich nie łykały ;-) Tak słyszalam ;-)

Mam dośc tego upału codziennie maluję wtym upale sufity ściany kaloryfery, sprzątam, wychodzę z psami, mam dosć już a przedemną jeszcze tyle rzeczy do załatwienia. JA CHCE URLOPU!!!!!!!!!!!! Chociaż jestem na l-4.

Coś mi się zdaje, że wdychanie oparów farb w ciąży nie jest zbyt dobre :no: Szczególnie tych olejnych :no: Nie możesz tego malowania scedować na kogoś innego?
 
duomox i augementin sa dla kobiet w ciazy. niestety reszta antybiotykow- tych silnych zazywanych w pierwszym trymesytrze ciazy moze uszkodzic plód w 80%. zdarzaja sie przypadki ze jest ok, ale niestety.. zazwyczaj dochodzi do rozszczepu podniebienia bądz kregosłupa. troszke o tym wiem, bo siedze w temacie. ja w czasie owulacji bralam augementin i szczerze mówiac tez sie cykałam, ale na tym etapie ewentualnie by sie zarodek niezagniezdził..
 
reklama
klaudos zgadzam się z Tobą, ogólnie antybiotyki nie są zdrowe to takie leczenie na skróty...myślę, że w Twoim przypadku nie powinno być zagrożenia...

klaudia4you reds chyba ma troche % tego alkoholu myślę, że lepiej kupić lecha bezalkohol. i dolać np. sprita albo carmi (polecany też na laktacje). Ja odkąd jestem w ciąży nie mam chęci na piwko....ale pewnie sie to zmieni :)
 
Do góry