reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

ach, nulini:-(
to nieciekawie...

ja też miałam iść z moim, on nie chciał, kolega mi proponował że będzie moją osobą towarzyszącą , ale to nie to samo...


tak jak piszę było, minęło czasu nie cofniemy

ale będziesz miała przykład i naukę dla Tosi ;-)
 
reklama
Michaczi padł później dzisiaj, nie wiem skąd miał tyle energii :sorry2:

Za kilka dni roczek odprawiamy a mi ciuchy nie przyszły, buuuu


Zostawiacie ubranka po dzieciach?
jak je pakujecie , chronicie , aby nie stękły ??
 
Klaudia ja rzeczy po dzieciakach pakuje w kartony po pampersach i chowam do pawlacza, albo oddaje kuzynce, bo ja juz wiecej dzieci nie planuję.
 
Nulini - ja tez mialam lipniasta impreze, poszlam z zekomym facetem ale lipa byla na maksa, bo ten byl taaaak o mnie zazdrosny, ze i tak na dupsku przesiedzialam caly wieczor. no moze raz zatanczylam:-(
jakis czas temu spotkalam go w kanjpie. bosze... tan jak mnie zobaczyl to na krok nie odstepowal... a ja z mezem itd. no nic chcialam spbie popisac, po czytac ale mnie moja gwiazda wola ...ta mlodsza:)
 
aniwar, o niektórych koleżankach wiedziałam, a reszta w sumie podjęła decyzję na ostatnią chwilę. Liczyłam też trochę na kolegów, bo miałam zajebistych w klasie, ale dla nich bycie solo to była ujma na honorze i każdy przyszedł z byle kim, byle sam nie być...
 
Cześć
ja mam w piwnicy u teściowej, mam nadzieję że nie zaśmierdzą się
część mam w domu jeszcze,
My chcemy mieć więcej dzieci, nie chcemy aby Michał był sam

Muszę iść na spacer dzisiaj bo nie wytrzymam ...
 
reklama
Nulini-- kurcze to faktycznie.. ale lipna miałas klase najwidoczniej.. bo w sumie mój partner ( wtedy jeszcze facet ) nie tanczył ( bolała go noga)...to bawiłam sie sama z kolezankami ( w kółeczku) a on siedział przy stole... pózniej moją kolezanke rozbolała noga( a jej partner to mój przyjaciel był)... no i cała studniówke przetanczylismy z tym kolegą...
ale byłam kiedys jako osoba towarzysząca z kolegą na studniówce poszłam bo mnie zaprosił zwykły kolega... gdzie ( klasa męska ) zapraszała dziewczyny i siedziałysmy jak trusie przy stole.. bo oni sami sobą sie zajmowali(% gdzies za lokalem) wiec sie wkurwiłam i nawet nazdjeciach nie byłam sprzedałam mu liscia i wróciłam taksą do domu..

ja ubranka oddaje siostrze bo ma w kwietniu rodzic chłopca :) a niektóre do których jestem przwiązana i są uniseks zostawiam.. jak by mi cos kiedys wpadło..
 
Do góry