Blondi w tym konkursie można chyba oddać głosik tylko jeden raz. Ja oddałam na Norberta bo Karlita pierwsza poprosiła o głos i teraz chociaż sprawdzałam kilka razy nie mam już możliwości głosować. Może jak ktoś ma ruchome ip to bedzie mógł zagłosować przy każdej zmianie ip, ja niestety nie.
reklama
Nulini
Po prostu szczęśliwa!
Dokładnie, na konkurs Calgel można oddać jeden jedyny głos, mój poleciał do fogii, bo pierwsza mi wpadła w oczy z linkiem na forum...
ciężko będzie z tym konkursem
dziewczynki jak tam wasze pociechy ???
kurcze mój Norb od rana coś kaszle ... oby nic Go nie dorwało w tym tygodniu mamy dwa zloty rodzinne ...
wczoraj bylismy z dzieciakami na koncercie w filharmonii Nawet Norb sobie podycał ;-)
dziewczynki jak tam wasze pociechy ???
kurcze mój Norb od rana coś kaszle ... oby nic Go nie dorwało w tym tygodniu mamy dwa zloty rodzinne ...
wczoraj bylismy z dzieciakami na koncercie w filharmonii Nawet Norb sobie podycał ;-)
Gdynianka współczuje ci bardzo, wiem co to znaczy i co czujesz, bo sama to przeżyłam...
A u nas kataru ciag dalszy- wczoraj było już trochę lepiej, a dziś znowu z noska cieknie, szkoda mi Gabrysi, ale jest bardzo dzielna i pozwala odciagać z noska, także tyle dobrego. Chyba u nas ida kolejne zęby, bo marudzenie na całego- chyba że to przez ten katar- już sama nie wiem.
Muszę się pochwalić,że moje dziecko w końcu zaczeło raczkować
Myślałam że ja to ominie, bo nigdy nie lubiła leżeć na brzuchu, zawsze po chwili był płacz, a od kąd nauczyła sie obracać to po sekundzie przewracała się na plecy i jakoś w ogóle jej ta pozycja nie odpowiadała, a zależało mi żeby raczkowała, bo to podobno dobrze wpływa na rozwój dziecka. I w sobotę moje dziecko zrobiło mi niespodzianke -poraczkowało sobie po zabawkę!
A u nas kataru ciag dalszy- wczoraj było już trochę lepiej, a dziś znowu z noska cieknie, szkoda mi Gabrysi, ale jest bardzo dzielna i pozwala odciagać z noska, także tyle dobrego. Chyba u nas ida kolejne zęby, bo marudzenie na całego- chyba że to przez ten katar- już sama nie wiem.
Muszę się pochwalić,że moje dziecko w końcu zaczeło raczkować
Myślałam że ja to ominie, bo nigdy nie lubiła leżeć na brzuchu, zawsze po chwili był płacz, a od kąd nauczyła sie obracać to po sekundzie przewracała się na plecy i jakoś w ogóle jej ta pozycja nie odpowiadała, a zależało mi żeby raczkowała, bo to podobno dobrze wpływa na rozwój dziecka. I w sobotę moje dziecko zrobiło mi niespodzianke -poraczkowało sobie po zabawkę!
gdynianka1
Mama Michałka i Majeczki
Dziękuję dziewczyny, powolutku staram się dojść do siebie. Dobrze by było gdyby człowiek mógł po prostu przestać myśleć.
Jutro jedziemy całą trójką na wieś do mojej rodziny, na jakiś tydzień. Musimy zregenerować siły i znowu nauczyć się cieszyć sobą.
Niusia gratulacje dla Gabrysi:-) to teraz pobiegasz sobie za nią i jeszcze nie raz zatęsknisz za tym kiedy tylko leżała;-)
Karlita zdrówka dla Nornercika
Jutro jedziemy całą trójką na wieś do mojej rodziny, na jakiś tydzień. Musimy zregenerować siły i znowu nauczyć się cieszyć sobą.
Niusia gratulacje dla Gabrysi:-) to teraz pobiegasz sobie za nią i jeszcze nie raz zatęsknisz za tym kiedy tylko leżała;-)
Karlita zdrówka dla Nornercika
reklama
nikola1811
Mama Gabrieli
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2010
- Postów
- 179
O takk NIUSIU zatesknisz... U nas Gabi jak torpeda raczkuje, podnosi sie wszedzie. wsyzstko dotknie, wszedzie wetknie palce!!!
Ostatnio gabrysia sie nerwusek zrobil pokazuje juz swoje zdecydowane niezadowolenie, rzuca sie, placze jak jest cos nie po jej mysli, dodatkowo co raz trudniej ja przebrac (bo przeciez ona ma co innego na glowie niz zmiana pieluchy )
Gdynianko milego odpoczynku, obys powoli doszla do siebie, tego ci zycze z calego serca.
A propo dziewczyny w czym pierzecie ubranka, bo Gabrysia oistatnio usmolila spodnie zupka i moj maz zamiast je namoczyc to zostawil i nie chce sie teraz wyprac (bo jakby brud wsiaknal w spodnie), moczylam cala dobe i nic.
Pozdrowionka i gartulacje dla wszystkich dzieciaczkow robiacych postepy
Ostatnio gabrysia sie nerwusek zrobil pokazuje juz swoje zdecydowane niezadowolenie, rzuca sie, placze jak jest cos nie po jej mysli, dodatkowo co raz trudniej ja przebrac (bo przeciez ona ma co innego na glowie niz zmiana pieluchy )
Gdynianko milego odpoczynku, obys powoli doszla do siebie, tego ci zycze z calego serca.
A propo dziewczyny w czym pierzecie ubranka, bo Gabrysia oistatnio usmolila spodnie zupka i moj maz zamiast je namoczyc to zostawil i nie chce sie teraz wyprac (bo jakby brud wsiaknal w spodnie), moczylam cala dobe i nic.
Pozdrowionka i gartulacje dla wszystkich dzieciaczkow robiacych postepy
Podziel się: