reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczen 2011

Blondi84, dziekuje za wyjasnienia,udalo mi sie wstawic.
Moje pociechy spia juz od ponad godziny,Alessandro, bo zmeczony po wielu godzinach w szkole,Giulio po rozrabianiu calodniowym,takze zmeczony.
Do jutra ,dobrej nocy zycze
 
reklama
Ja się mogę dopiero przywitać jak tu już wszyscy śpią. A że robię na opinię dobrej matki, tak więc jak już koło tej opini się nachodzę to już 23 i padam kraulem. dzięki Anice uzmysłowiłam sobie że Włoszka by ze mnie nie była - bo żyję według zasady "będę jak przyjdę" To samo odnosi się do jedzenia i do całej reszty. Wiem że to nie jest zbyt zdrowe ale nie ma szans z tym walczyć bo na drugie mam chaos. Ale moja przyjaciółka uwielbia Włochy - mogła by tam w gajach oliwnych się zakorzenić i puścić oliwkowe liście. Ja mam naturę z kolei celtycko-skandynawską. Ech... mgły, wilgotne zielenie :) Coś mi tak po nocy w duszy gra... Nic nie piłam :)
Gdynianka - też życzę Misiowi zdrowia, a tobie miej stresów. Co do ciasta drożdżowego staraj się by wszystkie produkty były ciepłe, ale nie gorące. Jajka wyjmij wcześniej, drożdze utrzyj z cukrem i trzymaj ciasto w ciepłym miejscu pod przykryciem i ucieraj długo by wetrzeć jak najwięcej powietrza najlepiej drewnianą... hmmm... po naszemu rogolką;)
no i piecz w nagrzanym piekarniku.
uwielbiam drożdzówkę ze śliwkami i budyniem :)
Oooo któraś z moich dziewczynek się kręci w łózku. Mam nadzieję że nie Marysia. Była dziś na ognisku i patrzyła w ogień jak zaczarowana, chciała tak jak starsze dzieci gałązki wrzucać. Taka już duża. Jak patrzyłam na nią zrobiło mi się żal - bo to już nie bobas tylko mała dziewczynka. Ten czas tak gna i porywa nam ulotne chwile - nasze malutkie bobasy stają się małymi dziećmi. Zaraz skończą roczek.
 
To prawda. Nasze dzieci przestają już być bobasami. W zasadzie są nimi tylko wtedy kiedy śpią - takie bezbronne kruszynki - bo tak to ganiają jak szalone. Ja już też często myślę, że jeszcze trochę i rok przeleci a zaraz minie 9 miesięcy czyli tyle ile siedziały w brzuszku.

Damquelle łóżeczko opuściliśmy na sam dół. Po tym co napisałaś przekonałam męża, że to już czas.
 
Hej Mamusie:)
Dziś Maciuś spał 0d 21 do 8:) to i ja się wyspałam idąc spać po 00.00 ;P
Damqelle - pięknie to ujęłaś:)
Gdynianka - oby to była trzydniówka!

Odnosnie płaczu dziecka gdy kogoś zobaczy, to faktycznie sytuacja dziwna, że akurat boi się jednej osoby tylko:) nie miałam takiej sytuacji ale na pewno byłoby mi dziwnie jak i wam:) Maciuś reaguje od zawsze uśmiechem na wszystkich:)
 
Dominik ostatnio się rozpłakał na widok dziadka, którego widuje raz na jakiś czas i do tej pory płaczu nie było. Ale po jakimś czasie się oswoił i było ok. Trochę dziadka poobserwował a potem nawet nie reagował jak dziadek go podtrzymywał kiedy chciał wstać i siedział koło niego.
 
Witam się z Wami!

gdynianka ja również mam nadzieję, że to trzydniówka. Klara też przechodziła. Gorączka dochodząca do 40st i nic poza tym. Po zbiciu temperatury dziecko całkiem zdrowe.

U nas chyba ząbek wychodzi, bo Mała trochę marudna, ale możliwe też, że musi się znów przestawić na tryb domowy. Wczoraj spała w dzień jak zwykle od 9 do 10, a jak póżniej ją chciałam położyć o 13 to masakra, o 14 i 15 kolejne próby, ale nie zasnęła. Dopiero o 16 padła i to też z moją pomocą. Obudziła się przed 17 z płaczem i w bardzo złym nastroju. Całe szczęście jak wyszliśmy na dwór do parku, to humorek się poprawił. Wróciliśmy po 19 i o 20 ładnie zasnęła.
Teraz tez czekam az wstanie i na plac zabaw idziemy.

My też wczoraj Klarze obniżyliśmy łóżeczko na sam dół, bo jak ona się budzi to od razu wstaje. Jak widzi coś atrakcyjnego na ziemi, to się bardzo wychyla. A tera jest ok. Tylko ma barierkę na wysokości ust i już ją zaczęła obgryzać :p

Co do obcych, to Klara jeszcze nie płakała na niczyj widok, ale zawsze się wtula do mnie jak ktoś obcy wyciąga po nią ręce i nie chce iść. Po jakimś czasie niechętnie, ale idzie.
 
Ostatnia edycja:
Dziękuję za wsparcie kochane Stycznióweczki:-)
Noc mieliśmy ciężką, bo Miśkowi temperatura znowu skoczyła do góry, robiłam mu kompresy, dałam lek na zbicie i zmuszałam do picia, aby mi się nie odwodnił. Dzisiaj zdecydowałam się na wizytę domową pediatry, bo pogoda nie za fajna, a Misiek nadal ma temperaturę. Pediatra stwierdziła, że osłuchowo nic nie ma, gardełko też czyste. Ale wg niej to gorączka od ząbków, bo napuchły mu dziąsła...a zatem moje dziecko przed ukończeniem 1 roku życia najprawdopodobniej będzie miało całą szufladkę. Lekarka jednak profilaktycznie dała skierowanie na badanie moczu i krwi. Stwierdziła, że lepiej się zabezpieczyć (uważam, że ma 100% racji). No i nadal pilnować, aby dużo pił.

Samantaa ja korzystam z przepisów z netu, a to przepis na drożdżówkę (cudownie mi wyszła o dziwo, bo jak wspominałam nie mam szczęścia do tego ciasta) Słodkie fantazje: Wilgotne ciasto drożdżowe ze śliwkami i kruszonką
Damquelle dziękuję:-) przy kolejnym pieczeniu drożdżowego zastosuję się do twojej rady:-)

Uciekam, bo Misiu teraz śpi, a ja muszę trochę oporządzić mieszkanie, bo wygląda jak pobojowisko
 
Gdynianka - super że zamówiłaś wizytę, teraz będziesz spokojniejsza:) oby szybko Michałkowi spadła temperatura.
Oglądałam film, Salę samobójców, przerażający, jak sobie pomyśle w jakim czasie nam przyszło dzieci wychowywać, aż strach pomysleć co będzie się działo za 18lat:( rodzice z nami cięzko mieli, ale internet wchodził dopiero, radość była bo gg się zainstalowało, a teraz:(

Maciej raczkuje za mną i od wczoraj woła mama, kiedyś mu się zdarzało powiedzieć a teraz cały czas mama i mama:) super:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry