Katka gratulacje dla Nadeńki:-)
Catelin obejrzałam filmiki, ależ Twoja Klara zasuwa na czworaka, aż miło popatrzeć:-) A jak pewnie chodzi trzymana za rączkę. Cudna
dziewczyny dziękuję za gratulacje dla Miśka:-) nie ukrywam, że pękam z dumy jakby zdobył mistrzostwo świata;-) ale chyba tak już zawsze będzie z naszymi dziećmi, ich osiągnięcia nikogo nie będę tak cieszyć jak rodziców:-)
Misiek dzisiaj zaliczył upadek, bo ubzdurał sobie, że skoro może maszerować w łóżeczku to to samo może zrobić przy kanapie...a tu zong;-) myślałam,że się wystraszy, ale nie...nadal podejmuje próby. Tylko, że absolutnie nie podoba mu się teraz raczkowanie:-(
Tak się do nie dawna martwiłam, że nie robi żadnych postępów, a teraz z dnia na dzień mnie zaskakuje.
A z moim samopoczuciem trochę lepiej, antybiotyk zaczął działać, teraz mam tylko stan podgorączkowy i gardło jakby trochę mniej bolało.