Hej :-)
Ściskam wszystkie styczniowe dzieciaczki ;-)szczególnie te chore,zdrówka,bo jak dzieci są zdrowe to cały świat przybiera kolor tęczy.
Mój Szymcio cały się trzęsie jak idę z jego miseczką,bo wie,że w środku jest jedzonko dla niego.
Ostatnio mieliśmy problemy z kupą,kupiłam mu śliwkę z hippa,ale jadł a jak się skończyło to płakał musiałam mu cycusia dac,żeby mu przeszło :-)
Acha....i czytam,że dużo dzieciaczków ma już ząbki,u nas jeszcze niema,ale ślinotok okropny i atakowanie na dziąsła wszystkiego co popadnie...
Też już chce siedziec,ale przewraca się jeszcze na boki,trzeba go trzymac.No i wstaje jak tylko jest okazja na nogi.
Śmieliśmy się dzisiaj,bo mąż go trzymał i mówi do mnie,weź go a ja,oj jeszcze z nim posiedź,jak powie mama to go wezmę,a mały na mnie popatrzył zaczął marudzic i mówi MAMA ,ale mu się udało,mąż mi go wręczył i poszedł
Skarby te nasze dzieciątka,muszę wstawic zdjęcie Szymonka.Wasze maluchy są wspaniałe.
No nic idę się kąpac póki moje słońce małe śpi.
Dobranoc