reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

Claudia sorki,że tak pisze ale jak Ci Michaś znów zachoruje to bedziesz winic koleżanke? Ja jestem absolutną przeciwniczką nie szczepienia. Chorób nie ma bo są szczepionki ale jak przestaniecie szczepic to znów wrócą. I będą fale zachorowań na choroby o których sie słyszy tylko przy szczepieniu. Ja po takich przeżyciach bałabym sie NIE SZCZEPIĆ.
 
reklama
Witam się popołudniowo :) Synek z babcią drzemie na polku to ja mogę poczytać co u was. Temat słoneczka i parasolek na czasie, ja muszę się w parasolkę zaopatrzyć w sumie to nie trzeba mi jej już teraz bo mieszkamy na wsi i wszędzie pełno drzewek pod którymi można się w cieniu chować, ale jednak do dłuższych wyjść potrzebna będzie jakaś dodatkowa ochrona.
Claudia wiem co znaczy chodzić od lekarza do lekarza i trzymam mocno kniuki, żeby Michaś szybko doszedł do siebie. My mamy rozplanowane wizyty do 22 października a co po drodze wyskoczy to wielka niewiadoma.
Ariska też tak uważam, że trzeba szczepić skoro to ma pomóc. My pneumokoki mamy już za sobą Miki dostał 3 dawki w dodatku mieliśmy je za darmo a w lipcu szczepimy na meningokoki.
Jumabe ja też myślę nad budową ale narazie się wstrzymujemy ze względu na synka, ale jak się zdecyduję i będę miała jakie pytania to wiem kogo pytać, skoro ty teraz zaczynasz to będziesz miała napewno świerze informacje :)
 
Claudia sorki,że tak pisze ale jak Ci Michaś znów zachoruje to bedziesz winic koleżanke? Ja jestem absolutną przeciwniczką nie szczepienia. Chorób nie ma bo są szczepionki ale jak przestaniecie szczepic to znów wrócą. I będą fale zachorowań na choroby o których sie słyszy tylko przy szczepieniu. Ja po takich przeżyciach bałabym sie NIE SZCZEPIĆ.

kochana koleżanka pracuje w szpitalu

a z resztą tak jak pisałam neurolog zadecyduje co i jak
on będzie wiedział najlepiej czy szczepić czy nie

a poza tym właśnie koleżanki coka zachorowała przez szczepienie
i przeleżała 3 tygodnie w szpitalu

tak jak piszę
ja nie jestem lekarzem i to lekarz zadecyduje a ja się tego będę trzymać :-)
 
Ostatnia edycja:
Co do szczepień to ja myślę że ile ludzi tyle opinii, jedni szczep inni nie szczep i bądź tu mądry!! oglądałam w tv jak ważne są szczepienia, a na drugi dzień w ddtvn Reni jussis gada że ona nie szczepi bo jest eko...

Domi urzęduje, robi się z niej nocny Marek, w sumie to nocna Domi:)
 
Claudia - moja Miśka miała te acelularne jedna szczepionka u nas kosztowała 105zł i do tego dostała WZWB. Pomyśl o tym co by było jakby dzieci nie były szczepione to choroby takie których nie znamy byłyby na porzadku dziennym wtedy by się tragedia działa. w 3 miesiące od wyleczonej neuroinfekcji można szczepić i myśle że nie ma co zwlekać

A te szczepionki acelularne to są zalecane nie ze względu na rtęć ale na to że mają zabite szczepy wirusów. To są standardowe skojarzeniowe teraz chyba mało kto szczepi normalnie

Malutka - reni jussis będzie szczepić ale jak dziecko skończy rok. Ona uważa że przez 1 rok dziecko nabywa swoją odporność i nie chce w to ingerować

ferulka - jak bedzie miala kontakt z dziećmi to szczepić na koki a jak dopiero np. w przedszkolu to zaszczepić jak bedzie miała 2 latka jest jedna dawka wtedy. Widzisz moja zachorowała w 3 tygodniu życia nie było szans jej zaszczepić. Wirusem były pneumokoki i prawdopodobnie podłapała to w szpitalu po porodzie. Takie pneumokoki u jednego dziecka wywołają zapalenie płuc czy oskrzeli a u innego opon mózgowych jak u nas no albo jeszcze coś innego
 
Ostatnia edycja:
Hej. Noc cudowna. Od 21 do 7 rano prawie cały czas sen. Aż za dużo :-) Burzy nie było ale zrobiło się bardzo zimno. Wczoraj 30 stopni dziś 10. Więc nie wiem co przyniesie dzień. Oj już się domaga widzenia moje dziecko (zza krat łóżeczka).
 
Hejka. Witam się z rana. Tycjan już przysypia bo u nas pobuda regularnie codziennie 5-6. Ach jakbym chciała tak do 10 w wyrku pospać :)
Od razu jak mąż wróci z pracy to jedziemy na weekend do miasta. Jutro i pojutrze mam iść do siostry małego pilnować bo rodzice jadą na przyjęcie a ona ma uczelnię więc będzie gorąco bo jej mały to taki upiorek jest :)

Miłego weekendu wszystkim życzę, oby pogoda się poprawiła :)

Tycjan był dzisiaj wściekły jak musiałam go zakryć w chuście bo padało mu na nos jak byliśmy zaprowadzić dziewczyny do szkoły :)
 
witam się też,
Maja dziś coś pięknie śpi:)
Ariska- Maja będzie miała kontakt z dziećmi dopiero w przedszkolu, ale ja pracuje w małymi dziećmi na codzień i nie wiem czy czegoś do domu nie przytargam... dlaetgo się zastanawiam....
 
reklama
Oj jak dawno tu nie zaglądałam... Widzę, że temat szczepień się pojawił znowu :) Ja szczepię na obowiązkowe te 5w1. I mój pediatra jest przeciwny wszelkim dodatkowym szczepieniom. Mówi, że im mniej szczepień dla dziecka tym lepiej.
 
Do góry