reklama
Dzien dobry!
my siedzimy dzisiaj w domku bo bardzo wietrznie na dworze.
Moja corcia tez ciagle wpycha lapki do buzi..Mam nadzieje ze to przejsciowe.. Smoka wypluwa i nie chce. .woli swoje paluszki.
Aniwar ja codziennie pije kawke z ekspresu z mleczkiem. Jak corcia byla mniejsza to pilam tak co kilka dni a teraz w sumie kazdego dnia robie sobie chwilke dla siebie i popijam kawke bo bardzo lubie
Malej nic nie bylo nigdy.
Sto lat dla Michasia!
my siedzimy dzisiaj w domku bo bardzo wietrznie na dworze.
Moja corcia tez ciagle wpycha lapki do buzi..Mam nadzieje ze to przejsciowe.. Smoka wypluwa i nie chce. .woli swoje paluszki.
Aniwar ja codziennie pije kawke z ekspresu z mleczkiem. Jak corcia byla mniejsza to pilam tak co kilka dni a teraz w sumie kazdego dnia robie sobie chwilke dla siebie i popijam kawke bo bardzo lubie
Malej nic nie bylo nigdy. Sto lat dla Michasia!
joasia to pewnie od mleka, mój Antek też nie może, robi jedną na dzień, trzeba przepajać wodą albo ewentualnie herbatką na brzuszek Humany lub Mio BIo lub ułatwijącą trawienie Hipp.
Mój Antek jest ciężki do picia, muszę dosłownie zmuszać go by wypił z 20-30 ml, nie chce i koniec, a już próbowałam tylu rzeczy i nic, jak ma ochote czy jest gorąco to wypije rumiankowej z chęcią a jak nie to nie...
ja piję rumianek i melise no zauważyłam, że picie soków pomaga, tutaj kiedyś wypiłam rozcieńczony z wodą tak pół na pół ze 4 szklanki i mały 4 razy zrobił dopóki nie przetrawił mojego mleka...
mam kupę prasowanie ale mam lenia:/ mały śpi to powinnam się zabrać za coś....
Mój Antek jest ciężki do picia, muszę dosłownie zmuszać go by wypił z 20-30 ml, nie chce i koniec, a już próbowałam tylu rzeczy i nic, jak ma ochote czy jest gorąco to wypije rumiankowej z chęcią a jak nie to nie...
ja piję rumianek i melise no zauważyłam, że picie soków pomaga, tutaj kiedyś wypiłam rozcieńczony z wodą tak pół na pół ze 4 szklanki i mały 4 razy zrobił dopóki nie przetrawił mojego mleka...
mam kupę prasowanie ale mam lenia:/ mały śpi to powinnam się zabrać za coś....
U mnie dalszy ciąg skoku... Jak rano się Klarcia obudziła, to miała super humor i ładnie się bawiła ze mną grzechotkami, a po pierwszej drzemce zjadła i jak pokazałam jej zabawkę to straszny płacz był. Nosiłam ją przez godzinę i śpiewałam to znów zasnęła. Zobaczymy w jakim nastroju się obudzi.
Ostatnio się denerwuję przy karmieniu, bo jak Mała kończy jeść, to się zaczyna bawić sutkiem i tak zaciska dziąsełka jakby chciała ugryźć i strasznie to boli :/
Ostatnio się denerwuję przy karmieniu, bo jak Mała kończy jeść, to się zaczyna bawić sutkiem i tak zaciska dziąsełka jakby chciała ugryźć i strasznie to boli :/
F
fogia
Gość
hej dziewczynki
wymiękam już z braku czasu i nadmiaru zdarzeń. Ciągle coś nowego się dzieje, niekoniecznie dobrego, pojawia się jakiś problem, który już teraz natychmiast trzeba rozwiązać. Odechciewa mi się wszystkiego.... :-(
wymiękam już z braku czasu i nadmiaru zdarzeń. Ciągle coś nowego się dzieje, niekoniecznie dobrego, pojawia się jakiś problem, który już teraz natychmiast trzeba rozwiązać. Odechciewa mi się wszystkiego.... :-(
ja rano piję rozpuszczalną nescafe z mlekiem i cukrem. Jedną, słabiutką i to jest takie moje małe odstępstwo i boska chwila przyjemności.
fogia - co u ciebie kochana znów się dzieje? ta zła passa już mogła by ci odpuścić. mam nadzieję że przynajmniej chłopcy zdrowi.
ech, muszę wyjść z małą na tą pogodę, bo gości będę miała, a tu nawet suchego ciastka nie mam. a nawet gdybym miała - pożarła bym natychmiast.
ech, muszę wyjść z małą na tą pogodę, bo gości będę miała, a tu nawet suchego ciastka nie mam. a nawet gdybym miała - pożarła bym natychmiast.
iwi10
Fanka BB :)
Też się nad tym zastanawiałam jak wczoraj napisałaś, ale te rączki pcha jeszcze przed tym jak się zachorowałam.
aniwar ja piję kawę a nawet zdarzyło mi się dwie dziennie, ale to nie za często, bo ja się źle czuje po drugiej.
reklama
Wszystkiego najlepszego dla naszego 3-miesięcznego Michasia i 2-miesięcznej Tosi
U nas chyba na pewno wczoraj był skok, bo dziś Natalka zadowolona, już miała 0,5h drzemkę i już chyba od godzinki bawi się sama grzechotkami na macie i wyraźnie ją to cieszy
Co do ssania paluszków i piąstek, to Natka lubi pchać całą piąstkę do buzi i ssać, więc chyba jej to nie szkodzi bo bawi się tylko języczkiem, prawda? A smoka nie uznaje i już! Mamy trzy różne i od paru tygodni złości się, jak jej daję... Więc sama musi się jakoś uspokoić ssąc piąstkę... Z paluszkiem byłoby gorzej...
U nas chyba na pewno wczoraj był skok, bo dziś Natalka zadowolona, już miała 0,5h drzemkę i już chyba od godzinki bawi się sama grzechotkami na macie i wyraźnie ją to cieszy
Co do ssania paluszków i piąstek, to Natka lubi pchać całą piąstkę do buzi i ssać, więc chyba jej to nie szkodzi bo bawi się tylko języczkiem, prawda? A smoka nie uznaje i już! Mamy trzy różne i od paru tygodni złości się, jak jej daję... Więc sama musi się jakoś uspokoić ssąc piąstkę... Z paluszkiem byłoby gorzej...