reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

na weselu fajnie, ale po drodze banda motocyklistów zajechała nam drogę i była draka. policja uznała, że to moja wina, i mam wielgachny mandat i punkty. Dobrze w sumie, że się tylko tak skończyło, bo było ich trochę, a zajechali nam drogę i nie mogliśmy się ruszyć w żadną stronę. Mąż do nich wyszedł i strasznie się bałam. Umie sobie poradzić, ale ich było z 10 a on sam...
idę spać, bo jutro znów ważny dzień. pozdrówki.
 
reklama
Oj Aga - dobrze że tak się skonczyło. Mogłas wyjść do nich, zrobić słodkie oczy i powiedzieć że jesteś w ciąży, nie możesz się denerwować i takie tam... Motocykliści to w sumie wrażliwi faceci.
 
DZIEN dOBRY

Za oknem pochmurnie, pada lekko,w nocy niesamowicie sie blyskalo i mocno padało ...w koncu ochlodzenie:-)
Oj widze ze wy to ranne ptaszki ,ja własnie wstałam ale chyba zaraz wracam do łózeczka:blink:...Poodpoczywam sobie bo wieczorem dopadła mnie złosc....myslalam ze wybuchne:wściekła/y: ....a dzis obiecałam groszkowi ze juz nie bede sie złoscic i tylko sie relaksowac....

Pozdrawiam serdecznie i zycze miłej niedzieli...
 
Hej girls

Dzień Dobry :)
Ale fajnie chłodniutko, ale i tak 24 st, ale lepiej niż 36.

Za oknem pochmurnie, pada lekko,w nocy niesamowicie sie blyskalo i mocno padało ...w koncu ochlodzenie:-)

jak was czytam to mi żal d.... ściska. Na lubelszczyźnie nadal ponad 30, nie mam już siły, wymiękam. :no::no:
Wczoraj jednak pojechałam na wieś i później bardzo tego żałowałam. Dawno się nie widziałam z tą częścią rodziny i wpienili mnie na maxa. A najbardziej ciotka, która nie mogła zrozumieć, że nie chcę pić wódki, bo ona jak była w ciąży to piła i wszystkie dzieci ma zdrowe, a współczesne matki to tylko przesadzają. Odpuściła dopiero jak powiedziałam jej kilka ostrzejszych słów. Znowu będę czarną owcą w rodzinie ale trudno, jakoś to przeżyję.
Jedyny pozytyw wyprawy jest taki, że Fifi wychlapał się za wszystkie czasy w basenie, w którym i ja się chłodziłam cały dzień. Szkoda mi tylko fasolki, że znowu miała zafundowane nerwy mamuśki.

Karolcia jak tam Twoje dzieciaczki? Współczuję tej temp. u córci. U Was też tak gorąco? A co do siusiakowych problemów to mój Fifi też się czasami skarży nawet jeżeli nie widać zaczerwienienia. Smaruję mu mimo to maściami na odparzenia albo moczę w rumianku i przechodzi.
aga współczuję takich przeżyć.
MartaPe niezły pomysł z tym kinem domowym w łazience. :-D:-D:-D
 
U nas wczoraj straszne burze były, ja zasypiając się kilka razy tak strasznie wystraszyłam :sorry2: aż brzuch zabolał....
ale dzisiaj przynajmniej jest chłodniej troszkę - o 10 stopni mniej - dla mnie rewelka :tak:

Miłego dnia, odezwę się potem

tylko co z przyszlamama?? ciekawe co u niej:angry:
 
Też właśnie czekam na wieści od niej, mam nadzieję że wszystko dobrze.
Dzisiaj u mnie trochę chłodniej, nawet miałam siły żeby wreszcie zrobić pranie i lekkie porządki:tak:
 
Oj Aga - dobrze że tak się skonczyło. Mogłas wyjść do nich, zrobić słodkie oczy i powiedzieć że jesteś w ciąży, nie możesz się denerwować i takie tam... Motocykliści to w sumie wrażliwi faceci.

bałam się wyjść z samochodu, kopali nam drzwi, oderwali lusterko, i blokowali samochód żebyśmy nie mogli nigdzie jechać. To nie byłby dobry pomysł żeby do nich wychodzić.
 
My wczoraj u tesciow na duszonkach bylismy. W drodze powrotnej nas burza zlapala, strasznie sie moja coreczka bala (ja tez) a szczegolnie jak piorun trafil blisko nas. Masakra. Wiecie moze czy mozna cos poradzic na zaslabniecia, omdlenia? Jak dojrzewalam to mialam ten problem, przez cala pierwsza ciaze tez. Teraz juz mam dosyc. Dzis w kosciele co chwile musialam kucac mimo ze mialam doplyw powietrza i zjadlam sniadanie. Wyniki mam dobre a od kilku dni biore feminatal n.
 
reklama
Witam was. U nas na szczęście zrobiło się trochę chłodniej. Teraz jest 22 st.C :-D
Niestety choróbsko mojemu synusiowi znów wróciło i mamy w domu taką małą marudę :baffled: Oby szybko w końcu wyzdrowiał.
ja od dziś mam urlop :-D:-D:-D:-D, ale pewnie nie bardzo będę miała czas na odpoczynek. Po mału musimy zacząć myśleć o kupowaniu farb, mebli, pakowaniu się i przeprowadzce :baffled: Oj ciężki okres nas czeka :dry:
 
Do góry