reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

gogi-Ja dawalam 200...ale u nas bogata parafia..... a normalnie to bym 100 dala... (
dziewczyny po chrzcie-podchodził do Was ksiadz jeszcze z taca???)bo do nas tak....
 
reklama
Witam :)

My juz po szczepieniu. Tomek śpi. Zasnął w zabiegowym i na szczepienie nawet sie nie obudził :) Pielęgniarka w szoku była :) Ja piję kawusię :)
W sumie ok. Zapytałam o to jego wiginanie się w łuk. Ale lekarz go oglądał, oglądał i nic nie zobaczył :) Dał jednak skierowanie do neurologa aby być spokojnym jak to stwierdził, Tomek jest duży i neurolog napewno mu nie zaszkodzi :) Ja obiad nauczyłam się gotowac wieczorami aby w dzień jak najwięcej czasu Tomkowi poświęcić. Spacerki itd :)

Claudia ułoży się wszystko :) Misiowi wszystko minie i będzie OK :)

A zaraz wszystkie zaczniemy narzekać, że dzieciaki marudzą bo ząbkują :) hi hi hi potem pierwsze guzy przy nauce chodzenia itd :)

Bial_a a ile płacisz za te bańki?? U nas kurcze nie ma takiego czegoś :(
 
gogi-Ja dawalam 200...ale u nas bogata parafia..... a normalnie to bym 100 dala... (
dziewczyny po chrzcie-podchodził do Was ksiadz jeszcze z taca???)bo do nas tak....
Do nas już z tacą nie podchodzili, zresztą jak i do innych ławek z dziećmi do chrztu.

joasiab - racja, jak przejdą kolki to będzie ząbkowanie, mam ogromną nadzieję, że Tycjan przejdzie je tak lekko jak dziewczyny.
A z kolkami to jest u nas różnie, wczoraj miał do południa lekkie bóle brzuszka ale po masażach się wypurtał i przeszło. Poza tym wczoraj usnął już o 18 na noc i nie kąpałam go. O 6 wstaliśmy a karmienie było tylko o 3 jak zawsze. W szoku byłam, że spał od 18 do 3 bez przerwy.
 
hej,
mały baraszkuje w wózku to mam chwilkę, wczoraj mieliśmy gości i tak jakoś nie było czasu jeszcze wchodzić na BB,
heh moje dzieciątko jest bezbłędne oprócz gugania i typowych dla dzieci "gg" to mój syn ma jeszcze w repertuarze syrenę karetki i "bum,bum" a samochodem 2 razy jechał;p
dzis pół godz się przyglądał swojej rączce jakby dopiero odkrył, że ją ma:DDD
śmieszny jest:)
dziś tak ładnie a my dop ok 16 wyjdziemy jak tatuś wóci z pracy;/
lecę wstawić pranie i makaron do obiadu póki Antek nie woła na rączki...
 
uciekam zaraz przewietrzyć się

muszę iść na pocztę
ale pod warunkiem, że koleżanka popilnuje wózka :-)

i prezent ciotce kupić
 
Ewcia_822 dzieki wielkie. No to jednak u mnie dno totalne. Normalnie rece do zacnej czesci ciala przyrosniete i tylko jopy, jaka ze mnie nieradzaca sobie matka. Albo ze najpierw chcialam miec dziecko, a teraz "fruwac" mi sie chce (bo poprosilam by chwilke posiedzial z dzieckiem, bo chce isc do sklepu po jedzenie i chemie domowa, a maly mial zakaz wychodzenia od lekarzy). Jak sie mu poskarzylam, to tez opr dostalam, jaka jestem do niczego, ech.....

A na kolki nam pomoglo odbijanie dokladne po kazdym posilku (czasem dlugo trzeba bylo nosic na ramieniu, bo siedziec nie chcial ze mna) i lezenie na brzuszku przed posilkiem w miare mozliwosci. Przy muzyczce biore tez jego stopki i sobie "tanczymy"- uginamy nozki i prostujemy. Acha i karmienie nie na lezaco- maluch musi byc w pozycji blizszej siedzeniu. Systematycznosc zaowocowala prawie calkowitym brakiem boli brzucha :) i to bez chemii, do ktorej podawania usilowano mnie zmusic.
 
Czesc.U nas dzisiaj zimno 5 stopni i szaro i buro i jednym slowem mowiac beznadziejnie. My tez dzisiaij mamy szczepienie a Filip jakis marudny od rana jak na zlosc a moze mu sie juz ode mnie stres udziela sama nie wiem czy to zbieg okolicznosci ze jest marudny czy ode mnie przejal nerwy.Wolalabym zeby maz z nim poszedl no ale pracuje.Piotrus znosil dzielnie szczepienia nigdy nie plakal a raz nawet chcial dwa razy takie dzielne dziecko bylo ze jak opuscilismy gabinet to sie dobijal do drzwi zeby go wpuscili :)Zobaczymy jak ten maly zuch sobie poradzi.Przede wszystkim to Ja musze sie uspokoic hehe.
Filipek tez sie jeszcze nie przekreca chociaz jak mu pomoge sie przekrecic bardzo sie cieszy jak moze z innej perspektywy popatrzec ma wtedy rogala zamiast twarzy :)I glowke nadal ciezko podnosi na plaskim podlozu ale na moim brzuchu juz ladnie i na rekach tez ladnie trzyma,czasami nia zachwieje jak ten piesek w autach ale sa postepy.I nie martwie sie jego rozwojem byle to przodu w sowim tempie.
A JA bym na spotkanie z Jacykowem poszla z ciekawosci mimo tego ze nie zawsze mi sie podoba jak kogos ubierze skoro jest za darmo to co by mi szkodzilo.
Olandia dzieki za odp.dlugo sie czeka 4 tygodnie myslalam ze szybciej to trwa bo my jeszcze nie bylismy najpierw chcemy auto kupic tylko ciekawe ile to potrwa jeszcze.NO ale My pierwszy wyjazd do Polski mamy dopiero w sierpniu wiec mamy jeszcze troszke czasu.
No i Ja zebym nie zapomniala przywitam oficjalnie nasza nowa mamusie ;)Czekamy na zdjecia Twojego maluszka.
JUz zapisalam wiadomosc ale dodam jeszcze Gryf boze ale masz tego meza badz dzielna nie daj sie i powiem Ci ze z tego co piszesz to jestes juz dzielna bo JA mysle ze nie jedna kobieta po porodzie dzieki takiemu facetowi moglaby niezla depresje zlapac.Powodzenia.
 
Ostatnia edycja:
Cześć!!:-D

przeczytałam szybko co u Was, ale nie wiem czy pamiętam co komu odpisać..

biala - no u nas około 3 godz., czasmi już po 2,5 jest głodny czasmi jak śpi to go też nie budzę.. a powiedz mi czy ty podajesz witaminy K+D?

monia-t - jak mi tak Kamil marudził i nie chciał spać to się okazało, że się moim mlekiem nie najada i jak pierwszy raz dałam butlę, to aż od niej odpadł z zamkniętymi oczami i zaraz spał.. ja tak tydzień chodziłam nie dość, że chora to właśnie nie wyspana..

claudia - tak jak dziewczyny piszą, pewnie z każdym dniem będzie lepiej, Michaś musi się przyzwyczaić do zmiany otoczenia.. Nam na brzuszek espumisan pomaga, ale nie wiem, może zapytaj lekarza, czy możesz podawać..


jeśli chodzi o chrzest - daliśmy 100 zł, a z koszyczkiem też do nas podszedł kościelny, ale tylko ja tam coś wrzuciłam (oprócz nas był jeszcze jeden chrzest)

u nas piękne słońce, jak Kamilek się obudzi to dam butlę i idziemy na spacerek:-):-)
 
Hej dziewczyny!
Baaaaaaaaardzo dawno sie nie odzywałam i pewnie mnie już nie pamiętacie( nie bede pisac dlaczego mnie nie było bo to długa historia), ale teraz jestem i mam nadzieje że już teraz bede w miare regularnie sie odzywac- o ile oczywiście moja Gabrysia mi pozwoli.
Spróbuje przejrzec troche stron aby wdrożyc się co tam u was i koniecznie muszę zmienic suwaczek-moze wieczorem znajde troche casu, bo zaraz musze nakarmic mojego głodomorka i zmykamy na spacerek.
Miłego dzionka życzę, bo pogoda piekna.
 
reklama
To widzę że u was mało za Chrzest ksiądz bierze. U nas z tym jest problem bo nam ksiądz niestety odmówił bo mamy tylko cywilny i z tego powodu stwierdził że jesteśmy rodziną niekatolicka dlatego też szukamy innego księdza co by nam Bartusia ochrzcił.

Pogodę mam jednym słowem do D... wiec o podwóreczko na dzisiaj możemy zapomnieć. :(
 
Do góry