reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczen 2011

My juz po spacerku:) ale bylo cieplo i przyjemnie.Dwie godzinki spacerowalysmy a potem mala jeszcze pol godzinki na balkonie dospala. Ribi a w czym nosisz Maciusia jak chodzicie po sklepach?Ja narazie nie kupuje kurteczki- mam dwa takie grubsze polarki i jak sie zrobi cieplej to je bede zakladac. Ale moze mi sie odmieni:)
 
reklama
gosiula wożę go w gondoli:) wjeżdżam do sklepu z wówzkiem i nikt nie robi problemu. Z resztą powiem Wam że chyba wszystkie mamy przychodzą o tej porze na shopping....tyle wózków było:) A ogólnie chyba przegrzałam dziś Maciusia bo ubrałam mu body z krótkim rękawem, na to pajaca z weluru i na to kombinezon zimowy i jak chodziliśmy po sklepach to rozebrałam go z tego kombinezony ale chyba ten pajac welurowy był jeszcze za gruby i czułam że Macius jest rozgrzany....
 
Ribi - oj dobrze że nie migrena, kochana ja już zaliczyłam migrenę niestety. A że mi apap nie pomaga to przecierpiałam pół dnia z głową pod kołdrą.
Ja nie kupuję kurteczki. Tak jak Gosiula - mam polarki (rózowe zresztą)
 
witam się szybciutko i jak ostatnio na chwilkę.znów jestem w warszawie i powoli padam na nos...codziennie jazdy,wieczorne powroty i po nocy robota domowa.kurcze Julka najdłuzej spi 4 h w nocy.dzis budziła się co 2:( .jutro mamy szczepienie.ale nie ma tego złego.ja w niedzielę pocięłam się ostro z Tomkiem to wczoraj jak dotarłam do domu to nawet było posprzatane ,dzis jak wyjeżdzałam to powiedział ze popierze dywany i zmyje podłogi na parterze .fiu fiu zobaczymy jak wrócę...bo i tak jest dalej ''mała''wojna
 
marta widzisz jak się chłopak stara....

damquell ja migrenę miałam chyba ze 3 razy w życiu ale nikomu, nikomu, nikomu!!! jej nie życzę. Tak naprawdę nic na nią nie pomaga trzeba przeleżeć i jeszcze te "prześwietlone" oczy....masakra....mam nadzieję, że Ty nie miewasz migreny za często....?
 
zgadzam się z Tobą Martusiu że lepiej było jak można było podziękować za posta:(

ribi - ja nie kupuję kurteczki podobnie jak dziewczyny, bo mam ciepły dresik i jeszcze dostaliśmy od szwagra kurteczkę dwustronną z odpinaną podszewką, a jeszcze dwie kurteczki zimowe i kombinezon wiec nie chce już kupować bo za dużo tego a Maciuś szybko wyrasta:) już niektóre ciuszki 62 są małe na niego...
 
blondi Ty chociaż masz jakieś a ja ani jednej:) Mój Maciuś też już ma 62 cm tzn miał nie wiem czy mu się urosło....jutro idziemy do pediatry więc zobaczymy:)Moje dziecko w pt będzie miało 2 mce....a widzę, że Twój już 3 niebaawem:) ale ten czas leci....

fakt bez sensu że nie można podziękować....w ogóle nie podoba mi się, że coś mi zaśmieca skrzynkę....
 
Ribi-Dobrze ze to nie migrena......brrrr...az mnie ciary przeszły....ja tez pare razy miałam to z poduszką na głowie bo nawet najmniejszy dzwięk -i głowę rozsadza.
Ja mam tez dwie kurteczki i 3 polarkowe bluzy,więc jak się zrobi cieplej to będzie jak znalazł.....te kurteczki to mam takie cieniutkie wlaśnie(jedną po miśku pomarańczową,ale taka unisex,a drugą kupiłam właśnie... chyba czarwona(albo kiepskiej jakości zdj,albo ja mam gorszy laptok i te kolory nie są takie zywe ...bede wiedziała jak mi dojdzie:-)(ale w gratisie był czerwony kaszkiecik,więc chyba dobrze widziałam.Rozm 74.... mozna podwinąć rękawki w razie czego:-)Majka tez teraz w 62 wchodzi,czesc jeszcze 56(h&m),wiec jak będzie za duze to obędę się polarkami i wiatrówką pomaranczową,a czerwona najwyzej na wczesną jesień będzie.Kupiłam jej do tego 2 chusteczki na szyjkę jedną białą zkotem filemonem,a drugą czerwoną z lalą:)
 
reklama
Do góry