reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

monia-t - dlatego u nas pępkowe tylko jak jestem w szpitalu. jak wracam wszystko już posprzątane :-)
tak było jak rodziłam pierwszego synka i teraz, tylko za pierwszym razem mąż zrobił u nas dla znajomych i rodziny w naszym wieku, a u mojego taty dla dziadków, wujków,cioćitp..
a teraz zrobił dla wszystkich naraz u nas, no, ale to jak mnie nie było

moniaivoy - ale Ci mała ładnie śpi... mój jakiś niespiący jest w nocy ciągle.. myślałam, że im starszy to będzielepiej, ale nic sięnie poprawia... :-( nie spi za dobrze w nocy...
tylko ranki i południa są ok, bo śpi tak od 9 do 11:30, a potem od 13:00 do ok. 15-16.
a wieczory i noce różnie, tak sobie...

teraz zjadł, popierdział w pieluchę, żemusiałam go całego przebrać i śpi :-)
 
reklama
monia- t - my urządzamy takie spotkania pepkowena raty:-) , żeby za dużo osób naraz nie było, Nasi ojcowie to popijali razem w Sylwestra, a dla brata mojego kiedyś zrobiliśmy małe spotkanko, jeszcze sie zapowiedział brat męza i kuzynostwo:) mój mąz na zmiany od pon do nd wiec narazie nie ma kiedy zrobić imprezki:)

Dominika - mąż nie miał ochoty opuszczać Nas w szpitalu wiec takiej imprezy nie było, mąż opuszczał mnie i Maciusia tylko po to żeby obiad zrobić Nam i zaraz przywoził do szpitala, zostawal na noc, tylko na jedną nocke pojechał do domu, ale rano o 8ej już był ze śniadaniem:)
 
B_iala - ja mam butelke z Nuka z takim smoczkiem i jestem zadowolona bardziej niż z lovi. Praktycznie nie na problemu jak np odłaczam Wojtka od butelki i przystawiam do piersi - technika ssania jest podobna, więc dziecku nie rpobi to różnicy;)
 
Hej. Mam chwilkę bo mała śpi a goście poszli. Mam masę sprzątania i nie wiem za co się wziąść. Wiecie co - zgubiłam płaszcz w domu :-) obszukałam piwnicę i wszystkie kąty i nie ma, nie wiem normalnie diabel ogonem nakrył. I kurtkę na wiosnę też. Spędziłam godzinę na szukaniu i zapadły się pod ziemie. Masakra jakaś.
Ale moja niunia już robi normalną kupę, bo w nocy się męczyła, więc się cieszę. Tylko mam wrażenie że ma katarek. Powiedzcie mi - jak jej nie lecą kozy tylko mam wrażenie że ma zatkany nosek to katar czy nie. Pryskam jej solą morską i przechodzi na trochę. O już się naspała. Pozdrawiam
 
Dziś pierwszy wyjazd samej bez Maciusia....pędziłam ale niepotrzebnie bo wpadłam do domu a tutaj sielana....Maciek w leżaczku spokojny a mąż go zabawia:) Mój Tomuś działa na Maćka kojąco. Kupiłam smoczki....różne. biala ten z Nuka niekoniecznie mojemu dziecku pasuje...najbardziej podpasował mu taki zwykły kauczukowy z Canpola z okrągłą końcówką....Dziś też dopiero próbujemy wibracje w leżaczku (wcześniej nie było baterii) i powiem Wam że rewelacja....Maciuś właśnie poraz pierwszy zasną w leżaczku.
klaudoos opisz jak to z tymi pieluchami i leżaczkiem? Bo Maciej narazie leży tak sam sobie....a nie chciałabym mu zrobić żądnej krzywdy....

monia-t postaraj się żeby goście jak najmniej mieli do czynienia z dzidziusiem, bo może być tak że z nadmiaru wrażeń będziesz miała rewolucję.....juz któraś pisała o tym że właśnie tylu odwiedzających że dziecko dało później do wiwatu.
 
Ostatnia edycja:
No nadrobiłam, ale juz pozapominałam co ma ktorej odpisywać. Mam pytanie ile pudełek wyprawki dostaliście ze szpitala, bo ja tylko 1 i nie było w nim zadnego smoczka tylko maszynka do golenia dla tutusia :wściekła/y:
Na szczęscie Ala nie ciumka smoczka, ale kurcze co 1h-1,5 musze ja karmić :(
Dzisiaj wkurzył znowu mnie mój m, bo ja gotowałam obiad a tatulek leżał sobie w sypialni, Piotrek sobie latał z pokoju do pokoju i nagle słysze placz Ali a tam Piotrus siostrę dusi, kurcze jaka purpurowa się zrobiła i tak zaczęła płakać, że jej uspokoic nie mogłam. Piotrek dostał na dupe, ale to wina m, bo zamiast zając sie dziećmi to sobie hrabia leży.
 
AsiaK - diplodoki i stegozaury to już przechodziłam. nazwy kilkudziesięciu dinozaurów i tego co jedzą mam opanowane. teraz oswajam bakugany ;)
ja bloga piszę ogólnego o wszystkim co mnie natchnie na google. a do dzieci piszę listy - coś takiego jak tu na blogu który można znaleść tu pod moim avatarem. zresztą jestem bardzo pisząca,he,he...
a szumy ariska wkleiła na dolegliwościach naszych dzieci - można by przeniesc do ciekawych linków
wpadne na Twojego bloga, bo lubie czytac to co piszesz :) ...nigdy nie pisalam listu do swojego dzieciaczka... fajna sprawa:) dajesz im te listy czy czekasz na jakis wazny dzien w ich zyciu??
zainspirowalas mnie:) dziekuje:)!

monia- t - my urządzamy takie spotkania pepkowena raty:-) , żeby za dużo osób naraz nie było, Nasi ojcowie to popijali razem w Sylwestra, a dla brata mojego kiedyś zrobiliśmy małe spotkanko, jeszcze sie zapowiedział brat męza i kuzynostwo:) mój mąz na zmiany od pon do nd wiec narazie nie ma kiedy zrobić imprezki:)

Dominika - mąż nie miał ochoty opuszczać Nas w szpitalu wiec takiej imprezy nie było, mąż opuszczał mnie i Maciusia tylko po to żeby obiad zrobić Nam i zaraz przywoził do szpitala, zostawal na noc, tylko na jedną nocke pojechał do domu, ale rano o 8ej już był ze śniadaniem:)
oh, mialas super!!! mozna bylo zostac na noc w szpitalu???
my spedzalismy cale dnie od rana do poznego wieczora, potem juz wyganiali:)
u nas na oddziale to sie dzialo w sylwestra a ja z natalka przed 24 musialysmy isc do poloznych by spryskano jej pepusia antybiotykiem:)

jak ten czas szybko leci :/

joasiab. - juz wskakuje na waszego bloga :)

ribi - wlasnie zastanawialam sie nad tym dydusiem - bo Natala to dlawi sie wszystkim, choc juz jest lepiej...
canpola tak?
 
asiak tak dokładnie kanpola ale z innych firm chyba też są. Dla mnie ważne było żeby był kauczukowy bo jest miększy. Najważniejsze, że jemu pasuje...oby pasował dalej.

zielona Boże drogi dobrze, że się nic nie stało....nawet nie chce wiedzieć jak to wyglądało...swoją drogą faktycznie tatuś mógłby sie zainteresować pociechami...ale jak to z niektórymi tatusiami bywa nie każdy się poczuwa do tego....Najważniejsze że wszystko się dobrze skończyło. Słuchaj może porozmawiaj z synkiem i wytłumacz że tak nie wolno, że ona jest bezbronna i dlaczego to zrobił....o ile można (bo to dziecko) trzeba mu uświadomić że może zrobić jej krzywdę...może trafi do niego.
 
zielona-- kurcze faktycznie wina męza.. bo nie wiadomo co Piotrek chciał zrobic.. on jest malutki moze chciał sie tylko pobawic.. w jakas zabawe.. mam nadzieje ze Twoj maż sie wystraszył i w koncu ruszy dupe z kanapy

Ulkan-- u nas tez butla ma taką koncówke i nie ma problemu z przystawianiem..

Ribi-- no niestety ciezko trafic.. Tomek wogole nie chciał smoka bo nic mu nie odpowiadało choc czasami udało sie wepchnac mu Wszędzie tam, gdzie dziecko a z butli nauczył sie dopiero jak odstawiłam cyca i pił z TT
 
reklama
AsiaK - no można było zostac na noc bo byłam na sali sama, zresztą to była sala rodzinna i poród rodzinny, ale mąż na krzesle spał dwie noce to trzecią noc postanowił w domu bo kręgosłup go bolał:-)

Ribi - Maciuś mi wisi na piersi od 15tej do teraz zaraz kąpiel i znów bedą 2 lub 3h na piersi:) Canpol mówisz? Poszukam jak uda mi się wyrwać z domku po weekendzie:)
 
Do góry