reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

i ja sie witam po nieprzespanej nocce.teraz Juleczka sobie odsypia szaleństwa a ja zamiast spac z nia to staram się ogarnąc chałupkę.naljepiej jakby człowiek mógł się zklonowac:-).wtedy wszystko by grało:).
my dziś udajemy sie do ortopedy,zobaczymy co powie.a musiałam oczywiście prywatnie wizyte wykupic,bo na ubezpieczalnie w szpitalu wizyta była dopiero na 22 marca!!
ja juz próbowałam sól fizjologiczną do noska,ale nie zawsze pomagała,musiałam jej wyciagać z noska kozy za pomocą tego ustrojstwa co sie wciaga za pomocą rurki.
joasienka1- może do czwartku już urodzisz:)
claudia- może się uda żebys weszła do Michasia,trzymam kciuki.

ticker.php
 
reklama
Czesc kochane mamuski:-) ale nas sie namnożyło :tak: supppper
Ja sie odzywam poki mam chwilke wytchnienia ....ehhhh nawet nie wiem od czego mam zacząć:baffled:
Moze najpierw napisze co u nas.... Madzia jest kochana, jestem w niej zakochana po uszy i jestem przeszczęsliwa :-)
Karmie ja poki co piersia , raz to bywa 5 minut raz 8 raz 20 czy 30 minut z przerwami, raz jeden cyc raz drugi.....
Ile razy karmie to zalezy czasem bywa ze równo co 3 godziny , pare razy zdarzyło sie ze przerwa byłam znacznie dluzsza bo MADZIA spała.... Co do nocnego karmienia czesto karmienia wypada koło 22 a potem koło 3-4 rano .....
Pokarmu nie odciagam, nie wiem czy dobrze ??? Wogole nie wiem czy jako tak dobrze ja karmie.... Mam nadzieje ze mnie pouczycie jakbym zle cos robila??? Czy mam jakos dokarmiac albo dawac pic dziecku??
Przebieram ja jak sie obudzi , zdarza sie ze dopiero po karmieniu ja przebieram .....

I jakos tak dzionek i nocka nam leci....

Wizyty poloznej miałam juz zaliczone w tym samym tygodniu jak tylko wyszlam ze szpitala , nie byla przy kapieli ale tylko tak by zobaczyc dziecko itp....Powiedziala ze jak na noworodka to moje dziecie nie wyglada, dodala ze jest silna :)....wiec oczywiscie mama dumna sie zaraz zrobila :-) Bylismy juz z Madzia na pierwszej wizycie w momencie kiedy konczyła 2 tygodnie, no cóz główka z 33 cm zrobiła sie 35, a waga z 2970 zrobila sie 3500 czyli jak to pani doktor powiedziała ze mała ladnie rosnie i ze srednio 500 gr dziecko przybiera po okolo miesiacu :-) Czyli spokojnie wiem ze pokarm mam ok, choc uwiezcie przez pierwsze 2 tygodnie martwiłam sie o to bo maksymalnie jadła mi gora 8-10 minut a polozna mówiła mi ze dziecko naje sie wtedy kiedy bedzie przy piersi 15-20 minut .....

W sumie kazdy inaczej mówił mi jak dbac i pielegnowac dzieciatko, szkoła rodzenia co innego, szpital co innego, polozna srodowiskowa tez co innego - wiec badz tu madry:baffled:

W szpitalu mala miala robione usg biderek gdzie wyszlo wszystko ok ale i tak 8 marca idzie na kontrolne badanie, uszka w szpitalu tez byly badane i tez było wszystko ok. Po zółtaczce sladu nie ma( Z Madzia wyszlismy w poniedzialek ze szpitala ale w niedziele rano miala badanka i przez cała niedziele i cala noc byla naswietlana )

Acha co do szczepien jakie wyscie wybrali my sie z meżem zastanawiamy na 5w1 Moze cos byscie powiedzieli na ten temat , wiem ze juz był tutaj nie raz poruszany ale watpie ze uda mi sie to znalezc.....

A teraz co u mnie no cóz w tym samym tygodniu co wyszłam ze szpitala miałam sciagane szwy, niby rozpuszczalne ale lekarz mowił ze te szpitalne szwy to jakas tania tandeta, polozna srodowiskowa nawet mi nie zerkala w krocze jak jej powiedzialam ze w szpitalu lekarz powiedział ze sam mi sciagnie szwy..... Troszke mi sie to rozeszło, wiec przemywalam to na zlecenie lekarza sola fizjologiczna ( na dwie godzinki wacik nasaczony sola włozyc w tamto miejsce)....Potem znów miałam kontrole w poniedzialek i teraz tez mialam kolejna wizyte...Lekarz mówi ze ladnie to tam wszystko wyglada ale mam zaparcia....
Ja mu mówilam ze wydaje mi sie ze moja "dziurka" stała sie wieksza ale on na to ze wszystko gra.... i ze za miesiac do kontroli i bedziemy myslec o jakiejs antykoncepcji.... Ehhhh ja wam powiem ta moja dziurka wyglada jakbym tam mogla termos włozyc:dry:..... Poza tym ciagle plamie....chetnie bym sie w wannie wykapala ale słyszalam ze nie mozna wiec tylko prysznic mi zostaje eee

Przez porod czuje sie jakos mniej atrakcyjna tez tak mieliscie???? Rozstepy mmnie wkurzaja - powiedzcie co na to mozna zaradzic bo poki co nie wyobrazam sobie stroju dwu czesciowego, a nadomiar zlego mam jakos bardziej brzuszek owłosiony, chyba przez hormony i to powoduje we mnie czasem płacz zwlaszcza gdy w tv badz w gazetach widze ładne dziewczyny...

No i sie wyżalilam i sie do tego rozpisałam

No i moge dodac ze ostatnio na godzinke udało mi sie wyrwac na soczek do pubu, na godzinke tylko bo mala za godzinke wołala jesc... Swoja droga co sadzicie o podgrzewaczach i o odciaganiu mleka by dawac pozniej???
No i po jakim czasie mozna by z mala istotka wyjsc na spacer???

Zasypuje was pytaniami bo ja jako swiezo upieczona mama ...nie wiele wiem

Pozdrawiam caluski sle Waszym pociecha ;-)


Claudia trzymam kciuki by udało Ci sie zobaczyc Michasia no i nawazniejsze ze zycze szybkiego powrotu do zdrowia ....Tule Cie i badz dzielna!!!!

Postaram sie byc z Wami juz na biezaca , mam nadzieje ze mi sie to w koncu uda.... No i mam nadzieje ze mnie dziewczyny jeszcze pamietacie ?????
 
ja też się witam,
dzisiaj byla cieżka noc. Strasznie bolala mnie głowa a mała budziła sie co godzinę.. bardzo łapczywie je a później ma problemy żeby jej się odbiło. ile chodzicie z dzieciaczkami zeby im się beknęło? mi ręce w nocy odpadają.
Dzisiaj mieliśmy wizytę u pediatry mała przybrała na wadze, ale brzuszek trochę wzdęty. Pediatra mówi że może właśnie przez to zachłanne jedzenie:( mam nadzieję ze nie przez moją dietę bo staram się nie jeść nić co wzdyma.

Malutka- trzymam kciuki żebyś już szybko tuliła maluszka:)
 
Jutro się chyba dowiem czy pojadę do małego, mamy w sobie szczepy bakterii przez którą Misiek zachorował tylko trzeba ustalić czy są groźne i czy są chorobotwórcze, bo w klinice się boją nas z TYM wpuszczać


szlag by to trafił
 
Hej dziewczyny! ja się witam po długiej nieobecności. Już jakiś czas temu udało mi się urodzić (po dwóch kroplówkach oxytocyny i z dużym pęknięciem, ale to jak znajde czas opiszę w odpowiednim wątku). Mała w nocy fajnie śpi, ale jak się robi jasno, to oczy jej się nie zamykają. Jest strasznie ciekawska. Trzeba jej śpiewać i recytować. Teraz była już bardzo zmęczona, więc może pośpi trochę, to uda mi się coś ugotować i was doczytać.

Czasem zaglądałam i jestem przerażona chorobami maluszków. Mam nadzieję, że szybko do was wrócą.

Pozdrawiam!
 
Claudia miło ze ktos pamieta :-) A co choróbska badz dobrej mysli......

Ferulka oj z tym beknieciem to nie wiem u mnie zdarza sie ze Madzia nie beknie i to najczesciej zdarza sie w nocy, tez ja nosze masuje i nic, czasem wyda jakis dziwny dzwiek albo jej sie uleje ....

Catelin miło ze i ty sie odezwalas ....:-)
 
ferulka mój Maciuś więcej nie beka niż beka....nie zawsze też biorę do go "odbicia" bo się wtedy wybudza,ale kładę go na boczku i to pomaga....nieraz mu się uleje ale ogólnie odpukać nie mamy większych problemów....Może poprostu układaj na boczku.

A my pierwszy raz zrobiliśmy werandowanie....akurat spacerek wypadnie nam na sobotę więc całą rodzinką sie przejdziemy:)
 
Chciałabym aby to wszystko się już skończyło
My chcieliśmy tylko być szczęśliwymi rodzicami i mieć zdrowe dziecko , nawet to jest za dużo.....
 
reklama
claudia-czemu u Ciebie ciągle ten pesymizm? ciesz się, że Michałowi się tak poprawiło, jeszcze kilka dni temu pisałaś, że na pewno będzie mieć uszkodzony mózg a póki co wszystko jest na dobrej drodze, że będzie całkiem zdrowy!
u mnie koleżanka na kawkę była, posiedziała, pogadałyśmy a teraz myślę co tu robić.
wyprasowane mam, jutro tylko odkurzę i muszę się jakoś przepakować do tego szpitala.
oby coś ruszyło do czwartku.
malutk_a pisała że u niej bez zmian i nie urodziła, ma tylko nieregularne skurcze.
 
Do góry