reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczen 2011

Witam się w dwupaczku...
Ewcia mam nadzieję że rozkręciło się na dobre,oby szybko poszło.
Sylvi myślę że Ty też już się rozpakujesz.
Evcia przykro mi z powodu babci,ale nie możesz aż tak przyjmować tego do siebie myśl cały czas o swoim dzieciątku.
A u mnie nocka w miarę,oczywiście siku bardzo często,nawet całą noc brzuch mnie bolał jak kiedyś przed miesiączką ale nic więcej.Jak nie mogłam zasną to tłumaczyłam sobie że jak będą skurcze to i tak mnie obudzą a na razie trzeba korzystać aby w razie czego mieć siłe do porodu i wiecie dziwne ale pomagało.
 
reklama
Kurcze a ja wlasnie sobie zmierzylam cisnienie i pierwsza proba 139 / 89 czyli na granicy a drugie 156/88 no cholera co jest ze mna osttanio w odmu zawsze mialam dobre i teraz nie wiem co robic.Poloze sie chyba jak maz wroci to sie zastanowimy co dalej.
 
Ale niespodzianka z Ewcią!!! :) Ciekawe, kiedy da znać, że maleństwo już jest na świecie... Oby jej szybko poszło!

A ja mam pytanie dotyczące rozwarcia. Bo skoro lekarz na wczorajszej wizycie stwierdził, że nie mam żadnego, to znaczy, że mam się na razie nie nastawiać, że urodzę, czy co...? Bo ja już wariuję od tego wszystkiego...
 
ewcia zrobiła ciiasto na Dzień Babci i Dziadka i poszła rodzić....:)

farbka u mnie też się nic nie dzieje,ale wiesz to może być moment jak Cię weźmie....więc jak zwykle musisz czekać (pocieszyłam Cię)....a jak nic sie nie rozwinie to tak naprawdę na 7 dobę od upłynięcia terminu powinnaś się stawić na IP. Ale myślę, że jesteś z ginem w kontakcie więc jak jutro nic sie nie rozwinie zadzwonisz do niego np. w pn i zapytasz co robicie? Mój gin mi w sobotę powie co i jak ze mną....
 
Pocieszyłaś!!! Dzięki Ribi :) Ja też w sobotę idę do mojego na KTG, ale nic mi nie sugerował, że cokolwiek ze mną zrobi. Tak myślę, że sama mu powiem, żeby spróbował mnie jakoś "rozkręcić" :D
 
Farbka jest rozwarcie czy go nie ma to i tak czasem niewiele znaczy, w obu przypadkach moze zaczac sie w kazdej chwili :). Ja tak jak pisalam, od 2 tyg chodze z malym rozwarciem i nic ;) A czasem nie ma sie rozwarcia i nagle zaczyna sie porod :)
Takze trzeba po prostu czekac, chociaz wiem, ze to meczace ;)

Tak jak Ribi napisala, do 7 dni mozna chodzic po terminie /jezeli gin oceni ze jest wszystko ok/ , potem raczej juz cos robia. Tak czy siak juz nieduzo zostalo :)
 
Ale niespodzianka z Ewcią!!! :) Ciekawe, kiedy da znać, że maleństwo już jest na świecie... Oby jej szybko poszło!

A ja mam pytanie dotyczące rozwarcia. Bo skoro lekarz na wczorajszej wizycie stwierdził, że nie mam żadnego, to znaczy, że mam się na razie nie nastawiać, że urodzę, czy co...? Bo ja już wariuję od tego wszystkiego...

mozesz zacząć rodzić nie mając żadnego rozwarcia - tak samo jak można z rozwarciem chodzić parę tygodni. To indywidualna cecha każdej z nas.
 
Ja mam pytanie do Ribi.
Czy miałaś jakiś problem z tym, żeby cię wypuścili ze szpitala po badaniu? Bo ja mam iść jutro sprawdzić czy z małą wszystko ok, bo to już po terminie. Ostatnie badanie i ktg miałam 10 stycznia, i martwię się, że mnie zostawią mimo, że nie będą na razie wywoływać. Kuzynka mi mówiła, że poszła w piątek i z dzieckiem było wszystko ok., ale chcieli ją zostawić, a ona chciała wyjść chociaż na weekend. Musiała się wypisać na własne żądanie (a później mogą być problemy z ponownym przyjęciem) i chciała wrócić w ten poniedziałek, tylko, jej się sam zaczął poród w niedzielę i nie mieli wyjścia- Musieli ją przyjść, ale nie wiem jak by było gdyby przyjechała bez objawów.
 
farbka w sobotę się z nim dogadaj, jak on to widzi co dalej....wiesz bo chcesz wiedzieć. Mi mój gin wspominał, że mnie położy wcześniej...ale ja liczę na to że nie będzie takiej potrzeby bo jutro mnie złapie:) Spokojnie podobno poród zaczyna się niespodziewanie:)

catelin tylko patrzę że ja tak naprawdę termin dopiero mam mieć (z OM na 24) a Ty już przeterminowana jesteś. Więc chyba jednak Cię zostawią. Mój lekarz mnie wczoraj zbadał i stwierdził, że się nic nie dzieje z synkiem wszystko ok dlatego nie ma sensu mnie trzymać. Myślę, że Cię położą....chyba że ich uprosisz że po weekendzie...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kurcze nie dość, że mam nerwa przed wizytą to jeszcze dzwoni mąż i mówi, że jego koleżanka była w szpitalu i dużo dzieci jest chorych na rotawirusy. No i mnie wystraszył. :-( Idę się szykować bo za godzinę muszę wyjść a jeszcze leżę. Brzuch mnie rwie ale nie wiem czy z nerwów czy z radości, że już za kilka godzin będę wiedzieć co i jak i kiedy. :-)
 
Do góry