sylvi81 - no to się rozkręca i u ciebie :-), super. Wodnik jest od dziś, bo też na niego czekałam :-) więc mam nadzieję, że mam jakieś ukryte objawy i jak pójdę na badanie okaże się, że już mnie zostawią. Ale ostatnio też miałam taką nadzieję i nic z tego nie było :-(
reklama
Witam z rana,
Ewcia nareszcie! Trzymam kciuki!
Sylvi widzę, że u Ciebie też coś się rozkręca.
Kate nie martw się, będzie dobrze. Szybko idziesz do szpitala. Tak Ci kazał gin?
Ja chyba naprawdę zostanę tu sama i ostatnia urodzę Wieczorem miałam jakieś tam skurcze ale lipne i zasnęłam znowu z nadzieją, że w nocy coś będzie i jak zwykle nic
Ech...szkoda słów... Idę zrobić śniadanko, bo muszę Ani podać antybiotyk, a nie chcę na pusty żołądek.
Ewcia nareszcie! Trzymam kciuki!
Sylvi widzę, że u Ciebie też coś się rozkręca.
Kate nie martw się, będzie dobrze. Szybko idziesz do szpitala. Tak Ci kazał gin?
Ja chyba naprawdę zostanę tu sama i ostatnia urodzę Wieczorem miałam jakieś tam skurcze ale lipne i zasnęłam znowu z nadzieją, że w nocy coś będzie i jak zwykle nic
Ech...szkoda słów... Idę zrobić śniadanko, bo muszę Ani podać antybiotyk, a nie chcę na pusty żołądek.
Madlen80
Fanka BB :)
I ja sie witam
U mnie cisza, czyli dzien jak co dzien
Ewcia no to trzymamy kciuki! :-)
Sylvi u Ciebie tez pewnie juz ruszy akcja Super!
Od dzisiaj jest wodnik
Monia-t daj znac po wizycie u ginki! Powodzenia!
Kate powodzenia na wizycie! Ciekawe co gin powie
gogi my jestesmy w podobnej sytuacji
U mnie cisza, czyli dzien jak co dzien
Ewcia no to trzymamy kciuki! :-)
Sylvi u Ciebie tez pewnie juz ruszy akcja Super!
Od dzisiaj jest wodnik
Monia-t daj znac po wizycie u ginki! Powodzenia!
Kate powodzenia na wizycie! Ciekawe co gin powie
gogi my jestesmy w podobnej sytuacji
Tak mi kazał. Idę dziś i powie mi co i jak. Ewentualnie już w poniedziałek będę leżeć bo on nie chce abym miała zbyt duże dziecko, bo jestem małą osóbką i nie chce mnie męczyć przy porodzie ani mi wyciskać na siłę. Ale wszystko będę wiedziała dziś. Najśmieszniejsze jest to, że od godziny co brzuch mi się spina więc może coś z tego będzie :-)Kate nie martw się, będzie dobrze. Szybko idziesz do szpitala. Tak Ci kazał gin?
modlicha83
Fanka BB :)
Witajcie!!
Ewcia - mam nadzieję, że Ci szybko pójdzie, a może już tulisz swoje maleństwo??:-)
Sylvi - trzymam kciuki, by i u Ciebie się rozkręciło
Kate - no to powodzenia!!
a ja w nocy miałam bóle okresowe, później jakby krzyż bolał, albo raczej jakoś tak ciepło mi było od niego i już się nakręcałam, ale potem sobie przetłumaczyłam, że niektóre dziewczyny to 2 tyg mają takie objawy i nic - no i usnęłam..
rano już nic mnie nie boli, ale chyba odchodzi mi ten słynny czop - ostatnio miałam suche dni, a teraz jakby "katar" takie gluty..
ale się nie nakręcam, bo wiem, że on może długo schodzić, a i bez niego dziewczyny długo chodziły..
poza tym mój m musi najpierw wyzdrowieć!!!!
Ewcia - mam nadzieję, że Ci szybko pójdzie, a może już tulisz swoje maleństwo??:-)
Sylvi - trzymam kciuki, by i u Ciebie się rozkręciło
Kate - no to powodzenia!!
a ja w nocy miałam bóle okresowe, później jakby krzyż bolał, albo raczej jakoś tak ciepło mi było od niego i już się nakręcałam, ale potem sobie przetłumaczyłam, że niektóre dziewczyny to 2 tyg mają takie objawy i nic - no i usnęłam..
rano już nic mnie nie boli, ale chyba odchodzi mi ten słynny czop - ostatnio miałam suche dni, a teraz jakby "katar" takie gluty..
ale się nie nakręcam, bo wiem, że on może długo schodzić, a i bez niego dziewczyny długo chodziły..
poza tym mój m musi najpierw wyzdrowieć!!!!
Witam się i ja po ciężkiej (tradycyjnie) nocce. Jakoś dziecko nie chce mi się wyregulowac i nawet jak je wymęczę wieczorem, to w nocy mały i tak dopomina się uwagi. Próbowałam sprawdzić czemu mały se wybudza, więc na karmienie o 1 podałam mu butlę z moim mlekiem. Wcisłam w niego na siłę 90 ml, dziecko poszło spać i zamiast, o zgrozo, obudzić się o 5 Wojtek o 3.30 postanowił znowu dopominać sie o jedzenie. I tak mnie przetrzymał na cycu do 5.30 rano....... Jak go odstawiałam to marudził, pchał łapki do buzi i szukał, przystawiłam go - possał 2, 3 minuty i śpi. Daję go do odbicia, to znów się obudzi i szuka cyca i tak w kółko. Jak tak dalej pójdzie to niewyrobie, bo w dzień sie nie wyśpie, a to już kolejna noc, kiedy mnie mały tak budzi.
o widze, ze cos sie rusza :-) ewcia no to niezle trzymam kciuki.
sylvi tobie tez zycze powodzenia i rozruszania :-)
kate a tobie zycze owocnej wizyty u gina.
ja poszlam spac kolo 23 boze myslalam, ze toska mi rozwali brzuch tak dawala czadu od zeber po mala wszystko mialam skopane zanim usnelam to tylko syczalam caly czas z bolu. rano obudzilam sie o 5 i w szoku bylam bo miska spala u siebie w lozku i przyszla dopiero do mnie kolo 6 i pospala do 7 z kawalkiem, mnie od rana brzuch napierdziela jak na okres i to tak konkretnie do tego twardnieje ale tosianda doklada swoje do tego glowa mnie boli wiec poczatek dnia mam super. pozatym jutro adas maluje wiec trzeba troche pokoj ogarnac a tak mi sie nic nie chce robic ze szok
==========
sms od fogii
antos ostatnie wyniki cukru ma w normie. teraz najwazniejsze zeby jadl. u mnie na razie pokarmu malo ale walczymy.dzis bedzie mial usg
macie pozdrowienia od fogii
sylvi tobie tez zycze powodzenia i rozruszania :-)
kate a tobie zycze owocnej wizyty u gina.
ja poszlam spac kolo 23 boze myslalam, ze toska mi rozwali brzuch tak dawala czadu od zeber po mala wszystko mialam skopane zanim usnelam to tylko syczalam caly czas z bolu. rano obudzilam sie o 5 i w szoku bylam bo miska spala u siebie w lozku i przyszla dopiero do mnie kolo 6 i pospala do 7 z kawalkiem, mnie od rana brzuch napierdziela jak na okres i to tak konkretnie do tego twardnieje ale tosianda doklada swoje do tego glowa mnie boli wiec poczatek dnia mam super. pozatym jutro adas maluje wiec trzeba troche pokoj ogarnac a tak mi sie nic nie chce robic ze szok
==========
sms od fogii
antos ostatnie wyniki cukru ma w normie. teraz najwazniejsze zeby jadl. u mnie na razie pokarmu malo ale walczymy.dzis bedzie mial usg
macie pozdrowienia od fogii
Ostatnia edycja:
Madlen termin na jutro i co??? Lipa,a tak jakoś mi się wydawało, że skoro drugie dziecko to może będzie wcześniej. A Ty zwolnienie też masz doj jutra?
modlicha no masz rację z tymi bólami, mnie tak boli chyba już od dwóch tygodni i nic...
Ulkan bądź twarda, wygrasz tą walkę! Spróbuj znaleźć chwilę w dzień żeby pospać, wiem że to nie to samo, ale zawsze trochę wypoczniesz.
malutk_a no to ładnie Cię Tosia popieściła:-) Moja też jest najbardziej aktywna wieczorem i jak idę spać to też fika, już się boję co to będzie jak się urodzi, czy też będzie tak w nocy dokazywać. Pozdrów od nas Fogię i napisz jej że jesteśmy z nią.
Idę się wziąć za jakieś sprzątanko, bo nie wyrobię myśląc tylko kiedy wreszcie urodzę.
modlicha no masz rację z tymi bólami, mnie tak boli chyba już od dwóch tygodni i nic...
Ulkan bądź twarda, wygrasz tą walkę! Spróbuj znaleźć chwilę w dzień żeby pospać, wiem że to nie to samo, ale zawsze trochę wypoczniesz.
malutk_a no to ładnie Cię Tosia popieściła:-) Moja też jest najbardziej aktywna wieczorem i jak idę spać to też fika, już się boję co to będzie jak się urodzi, czy też będzie tak w nocy dokazywać. Pozdrów od nas Fogię i napisz jej że jesteśmy z nią.
Idę się wziąć za jakieś sprzątanko, bo nie wyrobię myśląc tylko kiedy wreszcie urodzę.
reklama
joasienka1
Fanka BB :)
no,no chyba następne dzieciaczki się dziś urodzą :-)
gogi8-nie ma możliwości żebyś urodziła ostatnia bo jeszcze ja jestem, a u mnie nadal żadnych symptomów zbliżającego się porodu.
śmiejemy się z mężem, że Ala czeka aż tatuś auto odbierze bo nie będzie ze szpitala pożyczonym jechać, a auto będziemy mieć w piątek lub w sobotę :-)
ja zmykam na zakupy zaraz, u nas śnieg pada, bez sensu, myślałam że już po zimie, a tu znowu to samo :-(
moja Ala troszkę mniej ruchliwa, może odpoczywa sobie przed przyjściem na świat, chociaż powiem Wam że mam wrażenie że się nigdy nie zdecyduje :-(
moja przyjaciółka mnie dziś odwiedzi więc babskie ploty się zapowiadają :-)
miłego dnia
gogi8-nie ma możliwości żebyś urodziła ostatnia bo jeszcze ja jestem, a u mnie nadal żadnych symptomów zbliżającego się porodu.
śmiejemy się z mężem, że Ala czeka aż tatuś auto odbierze bo nie będzie ze szpitala pożyczonym jechać, a auto będziemy mieć w piątek lub w sobotę :-)
ja zmykam na zakupy zaraz, u nas śnieg pada, bez sensu, myślałam że już po zimie, a tu znowu to samo :-(
moja Ala troszkę mniej ruchliwa, może odpoczywa sobie przed przyjściem na świat, chociaż powiem Wam że mam wrażenie że się nigdy nie zdecyduje :-(
moja przyjaciółka mnie dziś odwiedzi więc babskie ploty się zapowiadają :-)
miłego dnia
Podziel się: