reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczen 2011

Oj ruszyło nam się coś...ale fajowo- jest kolejny dzieciaczek.

moncia może uważaj z tą kąpielą w wannie , jak myślisz,że wody odchodzą, bo wtedy nie trudno o infekcję, podobno wtedy lepiej brać prysznic.

Mi znowu jak z małą wody odeszły, to tak chlusnęło,że cała podłoga była mokra, całe szczęście ,że do domu właśnie wróciłam 15 minut przed tym zdarzeniem, bo byłoby nieźle:-D

aniwar ja po 2 tygodniach bym werandowała już, jeśli mały zdrowy.
Ribi mnie też metoda na piłkę i winko przypadła do gustu;-), wypiłam pół lampki wina i skaczę na piłeczce. Coś mnie tak brzuszek okresowo boli, ale nawet po wczorajszym seksiku efektów nie było, więc pewnie jeszcze mi zleci na tym skakaniu:wściekła/y:
 
reklama
monia bedzie dobrze wazne, ze beda cie mieli pod opieka i w razie czego szybko beda dzialac.

ucieszyla mnie wiadomosc, ze monciaa urodzila maly pewnie gdzies mial wywolanie i sam zdecydowal sie na wyjscie, wydaje mi sie ze chyba jest jeszcze jeden szymek ale nie jestem pewna.

aniwar moze powoli przyzwyczajaj malego np wietrzac pokoj a pozniej znim przychodz bo pogoda dziwna na spacerki

martus jezeli przy kazdym skurczy ci sie ulewa to na bank wody plodowe wiec jedz do dzpitala bo dostaniesz od razu antybiotyk,zeby do zakazenia nie doszlo
 
Dziewczynya to werandowanie to polega na tym ze ubieram maluszka jak na spacer i wychodze z nim na balkon i tak jestemy powiedzmy jendego dnia 5 minut drugiego dnia 10 minut tzreciega dnia 15 minut i np na 4 dzien idziemy na spacerek tak na 15 minut??
 
to raczej nie wody bo tylko odrobinkę tego było, a po kąpieli jakby ból zelżał...
już sama nie wiem....
jeszcze chyba poczekam bo znów będę dulczeć na porodówce bo o 2 się cofnie wszystko...
a takto jeszcze idę sobie zrobić coś lekkiego na kolacje i się położymy z mężem może przysnę cośik....
 
o rany kamien spadl mi z serca ze monciaa wreszcie urodzila:)

joasiab- ja probowalam dopajac jak sie prezyl ale za chiny nie chce pic z butli:)
polozna mowila, ze przy zoltaczce 120ml dziennie powinno sie dawac wode z glukoza ale w zamian za 1 karmienie!
 
Moncia się wreszcie doczekała - ale super. Widzę, że powoli kolejne maleństwo może spotkać się ze swoją mamusią :-)

'Fajnie się czyta że kolejny dzieciaczek przychodzi na świat ale z drugiej strony sama jestem coraz bardziej przerażona bo to oznacza że mój poród też już coraz bliżej:shocked2:
 
hej
monciaa nareszcie - suuuper :tak::-D

malutki śpi wymęczony płakaniem, oby w nocy był spokojny

Ewcia - ja tą herbatkę kupiłam małemu, a nie sobie...nie wiem czy pomoże w razie czego, na razie mu nie daję, nie ma potrzeby


chętnie bym zjadła coś słodkiego kurde, atu dupa :zawstydzona/y:

jestem zmęczona strasznie więc się położę wcześniej dzisiaj
 
aniwar ja slyszalam,ze werandowanie polega na ubraniu dzieciaczka i zostawieniu go przy otwartym oknie albo przy drzwiach balkonowych jak sie ma balkon (hehe pomazyc moge) a o tym, by wychodzic na balkon to nie slyszalam

claudia az cie nie poznalam na avatarku i przez chwile musialam sie zastanawiac ktoz to, super wygladasz
 
Aniwar tak tylko czy ja wiem czy na 5 minut JA zaczynalam od 15 z pierwszym synem a byl mroz.No ale kazdy robi inaczej i jak widac co polozna to inna szkola.
A u Mnie po wczorajszym przytulanku tez nic nie bylo az dziwne bo po ostatnim to mnie brzuch pol dnia bolal.
Moniaivoy dobrze ze do szpitala Cie biora beda cie miec pod kontrola i beda ktg robic wiec bedziesz spokojniejsza a skoro tych wod coraz mniej wiec lepiej sie polozyc jak najszybciej.
Martus a Ty to napewno jestes na dobrej drodze do przytulenia maluszka.Zycze szybkiego rozwiazania.
 
reklama
No wreszcie Monciaa ma swojego synusia, te Szymki to uparciuchy jednak, ale przynajmniej załapała się bez wywoływania i to na koziorożca. A ja to chyba kolejnego wodnika będę miała w domu, bo za 4 dni to już wodnik będzie.

Teraz doczytam co tam u Was kochane, a później jeszcze coś na skrobię pewnie.

Trochę się martwię, bo Ania ma temperaturę 37,7 i twierdzi że ją nic nie boli, co za jakieś cholerstwo znowu się przypałętało, dopiero co cherlała, ale udało mi się to zaleczyć. I teraz znowu coś, cholewcia...
 
Do góry