madzia6485
Fanka BB :)
a moja nocka dzisiaj jakaś dziwna... od wieczora mały tak się wbijał w pęcherz i spojenie że jak w nocy wstawałam siku to myślałam że nie dojdę do WC - tak kłuła mnie szyjka:/ teraz jest spokój, ale te kłucia są masakrycznie bolesne - nawet wyprostowac się nie mogłam... mam tylko nadzieję, że ginek powie mi że się szyjka skróciła chociaż :-) bo uczucie okropne... jakby ktoś mnie igłami kłuł non stop i rozrywał od środka:/
Oj kochana znam ten ból, też tak czasami mam i współczuję Ci bardzo.
A u mnie nocka bezsenna, gasiłam komputer o 1.30 bo spać mi się nie chciało i lipa do 5.00 tylko się przewracałam z boku na bok (jeśli można to nazwać przewracaniem) później przysnęłam a przed 6.00 męż do pracy wychodził i się przebudziłam, zasnęłam ale o 6.45 pobudka na siku i o 7.00 trzeba było się już podnieść żeby córę do szkoły wyszykować.
Dzisiaj dzień lenistwa, także może odeśpię chociaż troszkę tą nockę, w planach na dziś tylko zupka pomidorowa i ziemniaczki z mielonymi...mniam
Miłego dzionka i szybkiego rozpakowywania dla tych mamuś, które już bardzo tego chcą (czyli dla mnie też ;-))