F
fogia
Gość
Claudia no i dobrze, że wszystko dobrze. A skoro rozwarcie jest to faktycznie niuniek może wyskoczyć wcześniej.
Co do liczenia tygodni to mój gin też zawsze zaokrągla. 36 tydzień i parę dni czyli tydzień 37, tak więc można powiedzieć że teraz jestem w 38 tygodniu licząc z OM, bo według usg to leci nam już tydzień 40.
U mnie jest jeszcze nerwówka w temacie FIlipka i spory rodzinne co z nim zrobić jak już będę w szpitalu. Co też mnie doprowadza do białej gorączki.
Co do liczenia tygodni to mój gin też zawsze zaokrągla. 36 tydzień i parę dni czyli tydzień 37, tak więc można powiedzieć że teraz jestem w 38 tygodniu licząc z OM, bo według usg to leci nam już tydzień 40.

też tak myślę, że to chodzi o to zmęczenie materiału. Poza tym ja wiem, że najpóźniej 14 idę do szpitala i takie czekanie na TĄ chwilę jest dobijające.Fogia - bo my chyba juz jesteśmy zmęczone tym wszystkim, stad te nasze humorki, ja tak w środę na m naskakiwałam, że sam przyszedł i powiedział, żebym już sobie na tą porodówkę pojechała, jak nie wyluzuję, co wziął do ręki, to mu się oberwało...
U mnie jest jeszcze nerwówka w temacie FIlipka i spory rodzinne co z nim zrobić jak już będę w szpitalu. Co też mnie doprowadza do białej gorączki.