reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczen 2011

Witam, ładnie Damqelle się uwinęła, pozazdrościć.

monciaa ten antybiotyk co Ty brałaś na tego GBS-a to też Cię kosztował ok 100zł?? Masakra jakaś, ja właśnie go wczoraj zamówiłam bo w żadnej aptece w której byłam go nie było i jutro mam do odebrania. Ale cena kosmiczna...
gosia no to niezły klops z tymi Twoimi rzeczami, ale może jednak zdążą dotrzeć razem z kolegą, albo może ktoś inny mógłby je przywieść???
 
reklama
jumabe - kontroluj to swoje cisnienie kochana i jak cos bedzie nie tak to jedz na IP - moze szybciej utulisz maluszka :-) no i super że z szyjką coś się dzieje:-)

gogi - dokładnie 100 zł bez paru groszy :-) i też tylko na zamówienie... ja wybrałam 7 dni i jestem spokojniejsza o Szymcia bo ma twarzyczkę w spojeniu i mniejsze ryzyko zarażenia...

jeżeli masz ten sam lek co ja to współczuję wkładania tych mega długasnych aplikatorów:-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Jumabe to Ty masz naprawde duze to ciesnienie i to takie wysokie po tabletkach masz? BO obrze pamietam ze Ty cos dostalas na cisnienie? JA Mialam najzwyzsze 150/98 ale tu mi nie dali tabletek.JA osttanio probuje domowcyh sposb wyczytalam ze np woda pita z cytryna cos pomaga podobno i sok z aronii.NIe wiem ile w tym prawdy ale w pitek jak szlam do pielegniarki na mierzenie pilam ta wode i mialam ok cisnienie ale moze i zbieg okolicznosci.Ale wypic mi nie zaszkodzi bo przeciez woda z cytryna to nie trucizna :) Monciaa no dzisiaj bedziemy do niego dzwonic czekamy na troche pozniejsza godzinke zeby go moze nie obudzic oczywiscie nie zycze zle koledze zycze mu duzo zdrowia ale wiadomo ze rzeczami tez sie troszke przejelam:) Mysle tez sobie ze wie ze rodze w styczniu wiec jakby cos bylo az tak zle to by nam dal znak i nie odebral od mamy rzeczy no ale nie bede dluzej gdybyac najpierw trzeb azadzwonic i sie dowiedziec.A JA teraz wracam do lozeczka maz znowu mi syna zaprowadzil.Jestem mu taka za to wdzieczna bo skonczyl prace po 1 i sie napewno nie wyspal ale wstaje dzielnie i mi go prowadza.
 
monciaa no właśnie nie pamiętam jak się nazywał bo receptę zostawiłam w aptece, ale pewnie to to samo. Ciężko się aplikuje? Jak Ty dałaś radę to ja też dam, trzeba, bo zdrowie dzidzi najważniejsze.

Lecę pod prysznic, śniadanko i sałatkę robić. Trzymam kciuki za wszystkie przeterminowane:-D
 
gogi - mój nazywał się Dalacin 2% krem dopochwowy... na ulotce jest napisane aby aplikator włożyć jak najgłębiej - nie rób tego! ja raz wsadziłam za głęboko i mały był strasznie nadpobudliwy i bałam się, że coś mu zrobiłam:-) a aplikowanie nie nalezy do najprzyjemniejszych bo te aplikatory są strasznie sztywne plastikowe i ciężko je wepchac :-)
 
Gosia27 jak zaczynałam brać tabletki to ciśnienie było jak dla mnie niskie bo nawet 100/60 się zdarzało, niestety organizm się przyzwyczaił i teraz mimo zwiększenia dawki jest zazwyczaj powyżej 140/90, czasem 140/100. Na szczęście na razie nie jest jeszcze powyżej 150/110 chociaż zdarza się, że mierzę dwa razy bo za pierwszym razem jest w tych granicach a po 5 minutach okazuje się, że jest trochę niższe.
Mam mierzyć ciśnienie 4 razy na dobę i robię to bo boję się zatrucia ciążowego. Chciałabym już mieć Dominika przy sobie bo trochę się o niego martwię ale mam nadzieję, że gdyby było mu naprawdę u mnie źle to wyszedł by sam albo jakoś dał znak, że trzeba go wyciągać.
 
I ja sie witam :)
Fajnie, ze kolejny maluszek juz na swiecie :) Damqelle sie doczekala i wcale nie jest taka mala coreczka :)

Gosia27 mam nadzieje, ze kolega wyzdrowieje i dowiezie ciuszki. Wiadomo, ze zdrowie kolegi najwazniejsze, ale tez normalne , ze przejelas sie ubrankami, bo przeciez jak zaczneisz rodzic to rzeczy beda potrzebne. Oby wszystko szybko sie wyjasnilo!
 
Hej, witam z rana. Zerknęłam na gorąco i kolejne maleństwo. Gratulację dla mamusi.
A mi się śniło że to mi czop odszedł i zaczęło się. Tak czekam na ten czop, że już śnię o nim. A pewnie odejdzie mi na porodówce.
Dziś miałam spanie okropne co godzinę siku a z piersi to strumień leciał, musiałam koszulkę zmieniać. W ogóle coś mnie dalej bierze bo gardło boli i katar mam. Idę na herbatkę z miodem i do męża pod kołdrę :-). Brzuch mnie pobolewa jak na okres ale to pewnie jelita a nie oczekiwane skurcze :-(. Pozdrawiam.
 
Witam się, widzę że kolejny dzieciaczek, super:-)
Moja nocka całkiem, całkiem. Teraz mnie coś brzusio pobolewa, już nie mogę się doczekać wizyty, taka jestem ciekawa co tam u małej słychać.
Siedzę sama m w domu i tak się zastanawiam co tu robić.

dziewczyny przterminowane podziwiam za cierpliwość, ja bym bardzo chciała żeby zaczęło się samo bo mój lekarz nie pracuje w szpitalu i potem eksperymentują na takich jak ja:-(
 
reklama
cześć dziewczynki,
jakoś wcześnie się przebudziłam, bo słońce świeci mi prosto w oczy i już nie mogłam zasnąć :)
damqelle - świetnie, że już urodziła córunię, bo niefajnie tyle leżeć w szpitalu, jak dzieci w domku czekają :(
jumabe - trzymam kciuki, żeby ciśnienie nie podskakiwało ci za bardzo i wszystko było OK :)

Z listy styczniówek wychodzi, że oprócz ariski przeterminowane są jeszcze Iwi, Molago, Dominika, Rzeczka i Gosiula. Ciekawe, co u nich słychać? Pewnie jest ich więcej, ale nie wszystkie są na liście.

Na razie idę na śniadanko, a potem wam napiszę, jak było na wizycie, bo wczoraj nie miałam już siły.
 
Do góry