Czyżbym była dzisiaj druga???
Dzień Dobry
Ja zabrałam się za prasowanie, Wiktoria poszła z dziadkiem na rower więc mam chwilę
Ja wczoraj też się pokłuciłam z moiom mężem. On ostatnio nie ma w ogóle cierpliwości do Wikuni, ciągle na nią podniesionym głosem. A dziecko Bogu ducha winne. W końcu sie wkurzyłam i powiedziałam aby w ogóle się do niej nie zbliżał i nie oddzywał skoro nie umie normalnie do niej mówić. Cokolwiek by nie zrobiła on od razu się złości. Jestem taka wściekła, że gotuje się we mnie dosłownie.
Idę prasować może odreaguję.
Dzień Dobry
Ja zabrałam się za prasowanie, Wiktoria poszła z dziadkiem na rower więc mam chwilę
Ja wczoraj też się pokłuciłam z moiom mężem. On ostatnio nie ma w ogóle cierpliwości do Wikuni, ciągle na nią podniesionym głosem. A dziecko Bogu ducha winne. W końcu sie wkurzyłam i powiedziałam aby w ogóle się do niej nie zbliżał i nie oddzywał skoro nie umie normalnie do niej mówić. Cokolwiek by nie zrobiła on od razu się złości. Jestem taka wściekła, że gotuje się we mnie dosłownie.
Idę prasować może odreaguję.