reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

reklama
na goracej sms od klaudoss pojechala na IP.

No nareszcie bo zaczynałam się martwić o nią. Z takimi objawami to za chwilę będzie maleńki na świecie :-)


A ja odkurzyłam, umyłam podłogi i część łazienki i straciłam czucie w ręce więc dupa z dalszej roboty.
Ale mój mąż zadzwonił, że już dziś mu powiedzieli, że przedłużają mu umowę o pracę na kolejne 12 miesięcy więc jestem taka szczęśliwa że aż trudno opisać bo martwiłam się, że będzie bez pracy.
Idę na drzemkę.
 
Myślę, że trzeci raz to już jej odesłać nie mogą, tym bardziej, że akcja trwa już od wczoraj. Za dużo ryzykowaliby odsyłając ją w tym momencie kolejny raz do domu.
 
Hej dziewczyny!
podczytuje co to sie u Was dzieje zeby byc na biezaco ale jakos nie bylo kiedy pisac.
Duzo odpoczywalam i lezalam oby tylko wytrzymac do stycznia;)
Bylam w tygodniu na usg i lekarz powiedzial ze juz mam zmniejszona ilosc plynu owodniowego, lozysko tez wolniej pracuje wiec lada chwila moge rodzic. Ale te 12 godzin trzeba juz wytrzymac :) Sylwestra spedze z M. u znajomych ale torbe szpitalna zabieram ze soba;)
mam nadzieje ze Klaudoos dzisiaj urodzi bo jak czytalam jej opowiesci to az mnie strach oblecial.. ja chyba bym od razu jechala do innego szpitala.. balabym sie o malenstwo i ze w koncu urodze w domu..
Zdrowka dla dziewczyn chorujacych, aby pozbyly sie juz tych infekcji..
Milego wieczorku dla wszystkich! Oby nasze maluszki nie przestraszyly sie fajerwerkow!
 
kurcze a ja czekam na mame.. mamy jechac do tego sklepu.. a ją szef w pracy przytrzymał.. i sie wkurzam! bo była z nim umówiona na 10 a jeszcze nawet do gabinetu nie doszła ... mały juz nie moze sie doczekac kiedy pojedzie w kulki.. a o 13 idze spac...:( a ja mam zakaz kierowania autem.. i nie mam jak z nim sama pojechac.. aj... a jeszcze własnie mąz dzwonił.. i odebrał tort.. i pipa nie zaznaczyła ze ma byc nieduzy ponad kilogram.. no i odebrał tor 2 kilo.. pizdziawa...
 
No właściciel poszedł , wiadomo czynsz poszedł z 900 na 1000zł :no:

w poniedziałek mam ginka, zobaczymy co powie...
a jak to poniedziałku nie przejdzie to we wtorek lekarz już jedynie
nie cierpię brać leków, mam nadzieję, że wydobrzeję do tego czasu
i nowy rok zacznę zdrowa

fogia w nocy już nie wymiotowałam...
jedyne co to się obudziłam z chrypą wstrętną....
To smutne, że musisz być dzisiaj sama :-(


 
U Wiki koleżanka, maż na zakupki pojechał a ja do was zaglądał :)

Za chwilkę jak Rafał wróci to kawkę sobie zapodamy :)

Trzymam mocno kciukaski za Klaudooss musza już ją zostawić i coś zrobić, bo ta nasza bidulka tak sie męczy : ( Żal mi jej.

A mi żaden czop nie odpada, co prawda mam takie upławy żółtawe codziennie ale to chyba nie czop. Żadnej galaretki nie ma.
no ale ja juz w poniedziałek do szpitala i we wtorek też Tomcia tulić będę :)


KOCHANE TEZ WAM ŻYCZE SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU. ŁATWYCH PORODÓW I ABY TE NASZE MALUSZKI BYŁY GRZECZNE, ŁADNIE SPAŁY, JADŁY I BYŁY ZDROWIUTKIE :)
 
Witam, ja nadal u rodziców, dostęp do kompa znikomy, nic nie mogę nadrobić:-( Widzę że kolejne maluchy na swiecie, jednak nie wytrzymały do stycznia. U mnie żadnych oznak zbliżającego się porodu, oby nie przenosić. Ale ja mam jeszcze trochę czasu.
Klaudoos nieźle się męczysz, nie czytałam wszystkich Twoich postów ale ja na Twoim miejscu pojechałabym może do innego szpitala jeśli masz taką możliwość.
Claudia do nowego roku to Ty nie masz dużo czasu żeby się wykurować :) ale jak jutro gin to na pewno Ci coś zaleci. Trzymaj się i nie daj się choróbsku!!!
A ja lecę na miasto kupić sobie jakąś torebkę bo i tak miałam w planie, a wczoraj w dodatku zepsuł mi się w starej zamek, więc trzeba jakoś wkroczyć w nowy rok a nie jak dziad :)
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU KOCHANE STYCZNIÓWECZKI, NIECH WAM SIĘ SPEŁNIĄ WSZELKIE MARZENIA!!!
 
reklama
Witajcie kochane :)
Mam nadzieję że Klaudoos się w końcu dzisiaj uda powić szymonka. A ja się dowiem o tym dopiero pojutrze :( Wybieram się wylegiwać do teściów. W sumie wolałabym zostać w swoim łóżku, ale widzę jak mój się nudzi - ani wyjść gdzieś, ani wypić - już by wolał do pracy pójść chyba :) Zabieram torbę, choć podejrzewam że nic się dziać nie będzie. Podoba mi się data 01.01.11 ale jak się wszystkie pierwszego na porodówkę wybierają, to może zabraknąć miejsca. He,he,he... A tak serio - to wolalabym rodzić zdrowa. Jestem tak słaba że nie będę miała siły.
Ja życzę wam by 2011 rok był dla was szczęśliwy i pełen spełnionych życzeń
 
Do góry