reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

reklama
No Gabriella kawał chłopa z Twojego Adaśka, mój Piotruś ważył podobnie 4130g ale ja popekałam i tydzień go przenosiłam.
 
Czesc dziewczyny Ja zaczne od zyczen bo pewnie niektore z Was zajrza tylko od rana i zaczna sie szykowac.
Niech Nowy Rok będzie radosny, niech się zacznie mile, i niech Wam przyniesie same szczęśliwe chwile. Niech moje życzenia, spełnią się co do joty. Niech ominą Was kłopoty. Bóg da wszystko co potrzeba, poprowadzi wprost do nieba.Szczesliwego NOwego 2011 Roku!!
Klaudos wlasnie odnosnie tego co ktoras wyzej napisala skoro Ty jestes w terminie to czemu oni Cie nie przyjma bo JA pamietam ze mi lekarz dal z dniem terminu skierowanie do szpitala zebym sie zglosila jak bylam w pierwszej ciazy a chodzilam panstwowo nie prywatnie i moj lekarz tez nie pracowal w zadnym szpitalu tylko w przychodni.A to parcie na kupke to juz naprawde cos sie dzieje a wlasnie rozwarcia nie musi byc.

 
KOCHANE DZIEWCZYNY !!! Życzymy wam
W Nowym Roku wszystko co rozsypane niech sie Wam ułoży, co zakręcone niech sie wyprostuje. To co trudne niech znajdzie rozwiązanie, a to co przykre niech istnieć przestanie.

 
hej dziewczynki

klaudoos z bólem serca czytam Twoje posty. Niech to wszystko już się skończy szczęśliwym finałem. Kochana tulę mocno. :-(

claudia oj bidulko ty chorowitko. Ale już nie wymiotowałaś? Zdrówka dla Ciebie.

ja się sypię coraz bardziej, skurcze nie odpuszczają, niektóre są bardzo mocne ale pojawiają się sporadycznie. Np. mam 3-4 regularne co 10 minut i to bardzo mocno-bolesnych, później godzina/dwie cisza i jeden, za jakiś czas znowu kilka regularnych. :confused:

Zatoka przestała boleć, za to z drugiej dostałam wczoraj krwotoku i ponad pół godziny nie mogłam nad nim zapanować.

do tego cokolwiek zjem to mnie muli

oj do d..y to wszystko.

jeszcze przede mną wizja samotnego wieczoru - jak ja nie cierpię sylwestra :wściekła/y:
 
Fogia -- oj to faktycznie nie zaciekawie... i jeszcze ten wieczór.. sama..w sumie nie sama.. bo w koncu Filip i Antek bedą ..eh jedyne co moge to Cie przytulic.. i pocieszyc ze ja tez sie powoli sypie...
 
I ja sie witam,
ja dzisiaj srednio wyspana, ale daje rade... Synek o 4 postanowil wstac i siedzialam z nim do prawie 7 , ale potem zasnelismy i przed 10 wstalismy, wiec najgorzej nie jest...

Klaudoos trzymam kciuki za rozwoj akcji, zeby wreszcie ten koszmar sie skonczyl! Wiem, ze juz niedlugo przytulisz Szymonka, tylko dlaczego tyle musisz sie nacierpiec... Moze dzisiaj , a moze jutro synus bedzie juz z wami, ja mysle, ze juz obojetnie kiedy, wazne aby szczesliwie na swiat przyszedl i zebys mogla go utulic wreszcie :)

biala ja mysle, ze mogl byc to czop... Tyle, ze jesli nie byl podbarwiony krwia to moze to potrwac tygodnie jeszcze i kurcze pamietaj o oplatach karnych ;)
Nocki wspolczuje!

Claudia zdrowka dla Ciebie!

Fogia biedactwo, mam nadzieje,ze skurcze odpuszcza i lepiej sie poczujesz!
 
biala to już będzie 3 sylwester spędzony samotnie w domu. Od 5 lat M. jeździ na te pokazy i mam już tego szczerze dosyć. Co roku mu zapowiadam, że to był już ostatni raz, że więcej go nie puszczę i co roku jest to samo. Fifi pada mi ok. 22 i siedzę sama. :-( A jeszcze teraz w ciąży to już wogóle doła łapię.

madlen dziękuję kochana.
 
I kolejne dzieciątko na świecie..:-)
Klaudoos- dziewczyny mają racje parcie na stolec to juz jest pewny objaw porodu.Nie czekaj kochana żebyś temu swojemu maleństwu nie zaszkodziła,jedź do innego szpitala niech cię zobaczą.Trzymam kciuki zebyś już tak nie cierpiała.


My dzisiaj siedzimy w domku nie mam ochoty na nic tylko na leżenie bo mnie kręgosłup boli i mam ciagłe parcie na pęcherz :-(

Miłego dzionka :-)
U mnie noc mało wiele ale ciągle wstawałam siku..przez to sie rozbudzałam i nie mogłam zasnąć.
 
reklama
Madlen-- no to i ty miałas ciekawie.. dobrze ze Wiktorek przysną choc do 10 podrzemałas.. no własnie wydaje mi sie ze to czop.. wiesz nie czuje sie jakos dziwnie.. wydaje mi sie ze poprostu szyjka sie rozluzniła.. w koncu luteine odstawiłam.. wiec jej tam juz nic nie wspierało...

Fogia-- kurcze to juz maz mógł sobie darowac te pokazy ale z drugiej strony pewnie pieniadze sie przydadzą... i tak zle i tak nie dobrze.. moze w przyszłym roku juz zostanie z Tobą i dziecmi ... zebys mieszkała blizej... to byscie do mnie przyjechali..
 
Do góry