reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

reklama
monciaa to fajnie, że tak napisałaś o tej maści :tak:
drogie pieroństwo - 15 zł kosztowała


Tonia fajnie, ze piszesz ucałuj od nas Likę i czekamy na wieści z porodówki

.............................................................

Ja tak do Was co chwilkę zaglądam tylko na moment, bo nie chce mi się tyle na kompie siedzieć....

 
claudia - no drogie, ale ten mój vick wapo rub jeszcze byl drozszy... ale dobrze ze mialam go juz w domu:-)

mały się obudził... ale nic dziwnego - UWAGA - klaudoos i dominika - jem waniliowe ptasie mleczko :-)

hmmm.... brzuch mnie boli... :/
 
Tonia - to tylko pogratulować takiej grzecznej córeczki :-) Super, że się odezwałaś. Będziesz nam mogła teraz doradzać jak starsza siostra :-D

moncia - skoro dziś się nie załapałaś (no chyba że jeszcze zdążysz), to może któryś następny :-)

Idę na jakieś ciacho - trzeba wysprzątać resztki w lodówce
 
No to udało mi sie Was nadrobić:)

Klaudoos- brak słow na te położne...ale tak jak piszą dziewczyny, najważniejsze jest zdrowie Twoje i Szymusia. A poza tym znając życie to niejedna połozna mimo doświadczenia, pewnie podobnie by się zachowała, jak każda z nas...i to ich czcze gadanie najbardziej mnie wkurza!!! Zreszta w szkole rodzenia też nam mówili, żeby przyjechać do szpitala, kiedy będą skurcze co 5 min, a później sama połozna się przyznala, że mimo kilkuletniej praktyki , to sama przyjechała duzo wcześniej.

Claudia- wracaj szybko do zdrówka!

Madalen - to mieliście przezycia, dobrze, ze wszystko wróciło do normy.

Tonia- czekamy na opowieści:)
 
a ja czekam na męża. Sąsiad przyszedł po psa....powiem Wam że sąsiedzi ratują nam życie bo wychodzą z naszym sspiurem jak mąż wraca późno z pracy...my też zajmujemy się ich zwierzakami (pies i 2 koty) jak jest potrzeba.
 
a ja czekam na męża. Sąsiad przyszedł po psa....powiem Wam że sąsiedzi ratują nam życie bo wychodzą z naszym sspiurem jak mąż wraca późno z pracy...my też zajmujemy się ich zwierzakami (pies i 2 koty) jak jest potrzeba.

super sąsiedzi:-) ja też mam takich jednych co zawsze nam pomogą a my im odwdzięczamy się tym samym :-)
 
monciaa - właśnie wciągnęłam prawie całą paczkę ciasteczek - słoneczka z marmolada na środku iczekoladą :-) także ptasie mleczkojeszcze poleży :-)
i czekam na mleczko w tubce :-D :-D

Madlen - zastanawiałam się co u Ciebie... myślałam, że może rodzisz, a tu choroba... :-( :-(
dobrze, że przynajmniej krótko byli i wypuścili synka na wigilię....
oj, nam też to groziło jakiś czas temu, także wiem, jak się bałaś...


Ribi - to fajnych macie sąsiadów! :-)
 
reklama
monciaa- moj szymek tez miala ochote na wedlowskie mleczko i juz jadlam dzisiaj:)

ribi- tez mamy takich sasiadow, jednak jeszcze nie mieli okazji wyjsc z psem, my opiekowalismy sie ich kotami dwoma, a oni maja zajac sie psem jak bedziemy w szpitalu.,

ja pierdziele schodzi i schodzi mi to dziadostwo różowe! co ide siusiu to ciagle cos!


ja chyba zle obliczylam ten biorytm.. to ma byc 1 zien czy ma byc biorytm O?bo jak 0 to 7 styczen a jak pierwszy dzien, to chyba jeszcze z mc pochodze w dwupaku:)
 
Do góry