reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

Cześć dziewczyny,
Widzę, ze w dalszym ciągu brak wiadomości o nowych dzieciaczkach, choć pewnie olandia i AsiaK. są już po, tylko odpoczywają :-)

a ja jak ostatnio spałam jak zabita, to teraz łażę po nocy i albo siku, albo głodna, a najgorzej, że z prawej strony pleców boli mnie jakieś więzadło, albo coś, i nie umiem się obrócić na prawą stronę, bo boli jak chole... jakby mi ktoś żebra obił... macie też tak??

Ja zauważyłam to u siebie, jak za bardzo się skręcę przy odwracaniu się. Za to z lewej strony mam krzywe żebra od dzieciństwa i jak leże na lewym boku, to jakby mi się coś tam zawijało i też jest nieprzyjemnie :no:

monia-t co do zrostow zyly to moj jest honorowym dawca krwii i oddal juz 20 litrow i jakos nogdy pielegniarka nie miala problemu z wkluciem i stwierdzil, ze pielegniarka byla do d.
a zrosty to nie sa krzepy tylko slady po wbiciach igly.

Takie było też moje pierwsze przypuszczenie. Z drugiej strony już kilka razy wcześniej zdarzało się, że pielęgniarki gmerały w tej żyle i mogły coś pokaleczyć i zostały blizny...

malta- mi polozna powiedziala ze skurcze maja byc regularne od godziny i liczyc szczytowe!

Może to głupie pytanie, ale ja naprawdę nie wiem, co to znaczy "liczyć szczytowe skurcze"???

Zabieram się za przejrzenie kolejnych 3 siat ciuszków od bratowej, żeby ostatecznie już wiedzieć, ile jeszcze czego musimy dokupić.
 
reklama
Ale mam lenia. Ręka nadal drętwieje więc za dużo nie mogę zrobić, siedzę albo baby boom albo facebook i farmville :-)

Macie już ubrane łóżeczka bo ja nadal nie wiem czy nie za wcześnie i czy mi się nie zakurzy.
 
Ale mam lenia. Ręka nadal drętwieje więc za dużo nie mogę zrobić, siedzę albo baby boom albo facebook i farmville :-)

Macie już ubrane łóżeczka bo ja nadal nie wiem czy nie za wcześnie i czy mi się nie zakurzy.

Kochana ja ubrałam łóżeczko tydzień temu żeby zobaczyć jak będzie wyglądać...ale pościeeli jeszcze nie wyprałam miałam to dziś zrobić ale leniwiec mnie dopadł więc pewnie zrobię to jutro:) Poczekaj jeszcze do początku stycznia....nawet jak Cię wcześniej weźmie to mąż ubierze za Ciebie:)
 
Witam dziewczynki ja tylko na chwile bo tyle co wróciliśmy z wózkiem:) I dostaliśmy bon na 45 zł na zakupy taki bonus na koniec roku, super:)
Poczytam wieczorem bo teraz obiad idę robić, potem składanie wózka i jeszcze na zakupy.
Nerka dalej boli i to coraz bardziej i nie wiem co robić, mojego lekarza nie ma.
Mam nadzieję że u Was ok, do wieczorku
 
Klaudoos,
ciesz się że Ci nie kazali zostać, bo u mnie w szpitalu, żeby mnie przebadać to najpierw przyjmują do szpitala, potem badają i zostawiają na obserwacji :-( dlatego ja musiałam zostać, znaczy mogłam się wypisać na własne żądanie ale się bałam, że potem jak wróce rodzić to nieprzyjemności będę tylko mieć :-(

ja wczoraj cały dzień lezałam w łóżku i dziś to samo, śpię długo i ciągle zmęczona, a teraz się przejadlam obiadkiem i znów w lóżku odpoczywam :-)
 
Ribi - my sobie jeszcze trochę poczekamy, coś pierworodne maluchy się nie spieszą do porodu, niestety :-) Ale muszę poczekać z łóżeczkiem co najmniej do 10 stycznia a potem ubieram bo już nie mogę się doczekać.:-)
 
Dziękuję za troskę w imieniu Ani. Biedulka cały dzień śpi, ale twierdzi że czuje się już dobrze i nie ma gorączki, tylko ząbek się rusza. Tymon ma mega-katar, ale najchętniej poszedłby szaleć na śnieg. W aptece zostawiłam 100 zł na lekarstwa i witaminy. Kupiłam też witamionowe lizaki na osłodę :)
Mąż się cieszy że sylwester w domu - będzie patrzał na sylwestra z Bareją :) Ja czekam aż się moja córcia obudzi - bo koraliki czekają. Na razie idę dziobać szydełkiem. skończyłam mój turkusowy szal i teraz zabieram się za sukienkę dla dzidzi. Mam nadzieję że się uda.
Ciekawe jak tam nasze dziewczyny - czy już po cesarkach.
 
hej dziewczyny.. ja własnie wstałam.. i w sumie mogłabym isc dalej spac.. chyba zamieniam sie w niedzwiedzia..
Ribi - ja posciele juz mam poprane.. tylko załozyc trzeba.. ale to planuje zrobic .. jak juz bede sie szykowac do wyjsca.. wkocnu i tak bede musiała jeszcze przed wyjsciem pójsc po prysznic i wogole.. nie zajade jakas przepocona.. wiec misiek podpopina ostatnie szczegóły... wanienka jest u mamy przywieziemy dopiero po Nowym Roku..niechce sie zagracac jak Goscie bedą... no i karuzele mam u mamy wiec tez przyjedzie razem z wanienką.. gondola.. u mamy to tez przyjedzie po nowym roku.. misiek fotelik ma wyjac z garazu tez po nowym roku.. hihi i lezaczek postanowiłam uprac po Nowym Roku.. hihih ale to wszystko czególiki... mam nadzieje ze dotrwam do tego Nowego Roku... ale nic sie u mnie narazie nie zapowiada ... a z drugiej strony.. to jakos mi niespieszno.. mozna powiedziec .. ze nie mysle zabardzo o porodzi.. wogole o nim nie mysle....
 
reklama
Dzwoniłam do swojego gina dał mi wskazówki co i jak, kupiłam rutinoscorbin i teraz nadal siedzę w domu, aż się polepszy, pije 10 herbat dziennie i smaruję się maścią wygrzewającą .... :tak:


Nie wiem czy ktoś nie chciał , ale ma być promocja na wagi łazienkowe w Biedronce - będą za 29zł - u nas od 30 grudnia (od tego czwartku) mąż zaraz w czwartek idzie, żeby nie wykupili


monciaa powrotu do zdrowia
ja mam tą maść http://www.novartis-otc.pl/preparaty/pulmex_baby/index.php



 
Do góry