reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

reklama
Oj narobiłaś mi smaka na morele:tak:
Juz szukałam u nas na rynku, ale niestety nie było. Moze jutro...:tak:

He he
Ja się pomyliłam to były nektarynki a nie morele
zlosc2_%28www.e-gify.pl%29.gif


Ale też dobre, cały koszyk zjadłam
best10_%28www.e-gify.pl%29.gif


Jutro jedziemy do mojej rodziny, średnio mi się chce - znowu alkohol, ale co zrobić taki zjazd jest co roku na urodziny córki od mojej kuzynki i jeszcze mój tata ma urodziny i imieniny - razem ze swoim bratem bliźniakiem. No i tradycyjny festyn u wujka w barze
best47_%28www.e-gify.pl%29.gif
 
Dzięki dziewczynki za miłe przyjęcie do waszego grona:) chociaż nie będę mogła być z Wami przez najbliższy tydzień bo jadę trochę odpocząć z mamą od mężusia, ale za tydzień wszystko nadrobię:-)
madzia6485 też się bardzo cieszę, że jest ktoś z okolic Wrocławia:)

jeżeli chodzi o nektarynki czy morele to kurcze ja bym mogła teraz tylko to jeść, mam straszny wstręt do mięsa i najchętniej żyłabym samymi owocami, całe szczęście, że jest taki sezon na pyszne owocki świeżutkie bo inaczej chyba bym zwariowała;-) a tak to tylko mój mężuś wariować zaczyna, bo mu się tęskni za zwykłym kotletem na obiad, w ogóle biedny ten mój mężus teraz bo jestem strasznie niedobra, ciągle się denerwuje, krzyczę potem płaczę i tak w kółko ehhh już niedługo do końca I trymestru i mam nadzieję, że to minie:zawstydzona/y:
 
Mój mały dzisiaj był bardzo marudny od samego rana, ciągle jęczał i jęczał i raczkował ze mną bez przerwy, nawet siku nie mogłam zrobic bo ciagle płakał. Moze to przez wychodzacego ząbka (trójeczka na dole). Jutro wraca mężuś to sie trochę małym zajmie, bo ja juz mam dosyć. W niedziele jade na USG i juz nie moge sie doczekać. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku.
 
Dzięki dziewczynki za miłe przyjęcie do waszego grona:) chociaż nie będę mogła być z Wami przez najbliższy tydzień bo jadę trochę odpocząć z mamą od mężusia, ale za tydzień wszystko nadrobię:-)
madzia6485 też się bardzo cieszę, że jest ktoś z okolic Wrocławia:)

jeżeli chodzi o nektarynki czy morele to kurcze ja bym mogła teraz tylko to jeść, mam straszny wstręt do mięsa i najchętniej żyłabym samymi owocami, całe szczęście, że jest taki sezon na pyszne owocki świeżutkie bo inaczej chyba bym zwariowała;-) a tak to tylko mój mężuś wariować zaczyna, bo mu się tęskni za zwykłym kotletem na obiad, w ogóle biedny ten mój mężus teraz bo jestem strasznie niedobra, ciągle się denerwuje, krzyczę potem płaczę i tak w kółko ehhh już niedługo do końca I trymestru i mam nadzieję, że to minie:zawstydzona/y:

No to jest normalne, hormony buzują mi taż zdarza się być niedobrą żoną , jakoś w ogóle nawet na amory nie mam ochoty i mój trochę zły mało czasu razem spędzamy - może pół godziny dziennie
zlosc1_%28www.e-gify.pl%29.gif
brakuje mi go, dzisiaj przyszedł po 18:00 zjedliśmy zaraz potem zasnął i nadal śpi
 
No to jest normalne, hormony buzują mi taż zdarza się być niedobrą żoną , jakoś w ogóle nawet na amory nie mam ochoty i mój trochę zły mało czasu razem spędzamy - może pół godziny dziennie
zlosc1_%28www.e-gify.pl%29.gif
brakuje mi go, dzisiaj przyszedł po 18:00 zjedliśmy zaraz potem zasnął i nadal śpi

oj amory to już kompletnie mi nie w głowie teraz!! ja też mam taki sam problem, też mało czasu ze sobą spędzamy, a jak już to ja się od razu denerwuje i mężuś zabiera psa na spacer żeby mi w drogę nie wchodzić:zawstydzona/y: więc postanowiłam, że wyjadę z mamą na trochę i może jak się stęsknię za nim tak porządnie to będzie trochę lepiej:)
 
Hej dziewczynki
rok szkolny 2009/2010 uważam za zakończony. Byłam dziś w swoich szkołach, jak zwykle maluszki rozczulające, wyprzytulały mnie (przecież od kilku tygodni nie miały ze mną lekcji i mówiły, że się stęskniły). Rozbawiła mnie jedna z pierwszoklasistek, która wyrwała się od mamy, przybiegła do mnie pokazać świadectwo i z radością powiedziała "Plosę pani, zdałam" :-D:-D:-D:-D Rozczulające było też pożegnanie z 3 gimnazjum, to moja pierwsza klasa, którą uczyłam od 1 klasy szkoły podstawowej.
Tak poza tym to u mnie bez zmian. Mdłości i rzyganko nie odpuszczają, brzuch mi już taki wywaliło, że wyciągnęłam z szafy spodnie ciążowe. :sorry2: Śmiać mi się chciało jak widziałam miny i spojrzenia moich uczniów na mój brzuch, a później ich szepty. :-):-)
 
ja mierzylam brzuch i mam 103 cm a to dopiero pocvzatek, maz sie smieje ze non stop jem. sama tez to zauwazylam ale staram sie jesc czesto a malo zreszta nawet 2 kromek nie dam rady zjesc a herbatka smakuje mi jak nigdy. wszystko byloby ok gdyby nie tesciu, k.... przyczepil sie ze duzo leze i stwierdzil ze jestem 2 tyg we ciazy i udaje ciezko chora i co to bedzie w 7 m-cu to chyba trzeba bedzie mnie na rekach nosic. noz k... szlag mnie trafia jak go slucham wiec teraz stwierdzilam, ze jak cos bedzie pyszczec to mu powiem ze chyba zapomnial, ze w pierwszych 3 miesiacach jest najwieksze prawdopodobienstwo poronienia bo chyba nic innego do niego nie trafi bo to facet ktory uwaza, ze wszystklo wie najlepiej,.
a wogole to ostatnio mnie oswiecil, ze corka bedzie miec platfusa bo chodzi na bosaka no rece i nogi opadaja jak sie go slucha:wściekła/y::angry:
 
Ostatnia edycja:
reklama
A ja mam stresa, bo jutro 2 ostatnie egzaminy na studiach, i to najwazniejsze, ami sie ciągle wydaje ze nic nie umiem :( Do tego Rafcio robi remont w domku i kuje sciany pod kable, a mnie lekko mówiąc szlag trafia. Wszedzie kurz, pył i inne świństwo. A ja dopiero bylam chora i jeszcze mnie gardlo boli, a teraz to juz wogole. Ale na pocieszenie zdrobiłam dzis serniczek na zimno z truskawkami i galaretka :) mniaaaam :) Miłej nocki wam życze i weekendu.
 
Do góry